Październik 2007
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31
Listopad 2007
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30
Grudzień 2007
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31

Narkoman

Centurion2007-10-27, 21:32
- Znalazłem fifkę pod szafą! Kiedy ty skończysz z narkotykami?
- Jakie narkotyki! Uwierz mi, od kiedy poznałem ciebie - zmieniłem się, zerwałem ze swoją przeszłością, jesteś jedyną, którą kocham.
- Jestem twoim ojcem...

Pinokio

Centurion2007-10-27, 10:42
Jezus zapragnął zobaczyć jak to jest teraz na świecie i zszedł na ziemie. Wylądował na pustyni, gdzie ujrzał starego człowieka, klęczącego na piasku i wznoszacego ręce do góry. Jezus zapytał:
- Co mogę zrobić dla ciebie?
Stary człowiek mówi:
- Szukam syna.
Jezus:
- Opisz go, to ci pomoge!
Stary opisuje:
- Mój syn ma na dłoniach i stopach ślady po gwoździach...
Jezus wykrzykuje:
- OJCZE!!!
Stary na to:
- PINOKIO???!!!

Perfekcyjny dzien

Centurion2007-10-27, 0:15
8:15 jestes budzona pocalunkami i pieszczotami
8:30 warzysz 2 kilo mniej niz dzien wczesniej
8:45 sniadanie w lozko - sok ze swiezych owocow i croissanty
9:10 rozpakowujesz prezenty, n.p. drogie klejnoty wybrane przez uwaznego partnera
9:15 goraca kapiel z olejkami pachnacymi
10:00 lekki workout w fintess-clubie z twoim przystojnym, dowcipnym personal trainer
10:30 manicure, pielegnacja twarzy, mycie wlosow, odzywka do wlosow
12:00 widzisz ex-zone, -sympatie twojego partnera i stwierdzasz, ze przytyla 7 kg
13:00 shopping z przyjaciolmi, karta kredytowa bez limitu
15:00 dzemka popoludniowa
16:00 3 tuziny roz zostaja dostarczone z karteczka od tajemniczego wielbiciela
16:15 lekki workout w fintess-clubie, potem masaz, mily, przystojny masazysta stwierdza, ze rzadko masowal takie perfekcyjne cialo
17:30 przymierzasz outfit z designer-clothes i przed duzym lustrem robisz maly pokaz mody dla siebie samej
19:30 kolacja przy swieczkach dla 2 osob, nastepnie tance i duzo komplementow
22:00 goraca kapiel (sama)
22:50 zostajesz zaniesiona do lozka, swieza, wykrochamlona posciel
23:00 czule pieszcoty
23:15 zasypiasz w silnych ramionach

Perfekcyjny dzien dla mezczyzny

6:00 budzik dzwoni
6:15 ktos ci robi loda
6:30 wielka, zadowalajaca kupa poranna, przy tym czytasz dzial sportowy w gazecie
7:00 sniadanie: rump steak, jajka, kawa, toasty, wszystko przygotowane przez naga gosposie
7:30 limuzyna podjezdza
7:45 pare szklaneczek whiskey w drodze na lotnisko
9:15 lot prywatnym odrzutowcem
9:30 limuzyna z szoferem zawozi cie do klubu golfowego, po drodze ktos ci robi loda
9:45 gra w golfa
11:45 lunch: fast food, 3 piwa, butelka Dom Perignon
12:15 ktos ci robi loda
12:30 gra w golfa
14:15 limuzyna z powrotem na lotnisko (pare szklaneczek whisky)
14:30 lot do Monte Carlo
15:30 popoludniowa wycieczka na ryby, wszystkie towarzyszki podrozy plci zenskiej sa nago
17:00 lot do domu, masaz calego ciala przez Anne Kournikowa
18:45 kupa, prysznic, golenie
19:00 ogladasz wiadomosci w telewizji: Brad Pitt zamordowany, marihuana i hardcore-pornos zlegalizowane
19:30 kolacja: rak na przystawke, Dom Perignon (1953), wielki stek, na deser lody serwowane na nagich piersiach
21:00 Napoleon Cognac, Cohuna, ogladasz sport w tv na szerokopanoramicznym duzym odbiorniku, Niemcy pokonuja Holandie 11:0 (od tlum. wstaw wedlug preferencji np. Wisla Krakow - Legia 11:0, albo Widzew-Bayern 11:0)
21:30 sex z trzema kobietami, wszystkie wykazuja sklonnosci do nimfomanii
23:00 masaz i kapiel w whirlpoolu, do tego pizza i duze jasne
23:30 ktos ci robi loda "na dobranoc"
23:45 lezysz sam w lozku
23:50 12-sekudnowy pierd, ktorego ton zmienia sie 4 razy i ktory zmusza psa do opuszczenia pokoju.

Najgorsza scena walki

Centurion2007-10-27, 21:43
Walka z smoko-człowiekiem chorym na gruźlicę

Kennedy i Lincoln

Centurion2007-10-27, 11:03
Uważaliście na historii?

Jeśli tak, to wiedzielibyście na pewno o następujących faktach:

* Abraham Lincoln został wybrany w 1846 do Kongresu.
* John F. Kennedy został wybrany w 1946 do Kongresu.

* Abraham Lincoln został prezydentem w 1860.
* John F. Kennedy został prezydentem w 1960.

* Nazwiska Lincoln i Kennedy mają po 7 liter.

* Obaj szczególnie walczyli o prawa obywatelskie.

* Żony obu prezydentów straciły dzieci w czasie, kiedy mieszkały w
Białym Domu.

* Obaj prezydenci zostali zastrzeleni w piątek.

* Obaj otrzymali strzał w glowę.

* Sekretarka Lincolna miała na nazwisko Kennedy.
* Sekretarka Kennedy'ego miala na nazwisko Lincoln.

* Obaj zostali zastrzeleni przez mieszkanców stanów południowych.

* W obu przypadkach następcą prezydentów był południowiec.

* Obaj następcy nazywali się Johnson.

* Andrew Johnson, następca Lincolna, urodził się w 1808 r.
* Lyndon Johnson, następca Kennedy'ego, urodził się w 1908 r.

* Obaj mordercy byli znani z pełnego nazwiska.
* Morderca Lincolna, John Wilkes Booth, urodził się w 1839 r.
* Morderca Kennedyego, Lee Harvey Oswald, urodził się w 1939 r.

* Nazwiska obu morderców skladają się z 15 liter.

* Lincoln został zastrzelony w teatrze o nazwie "Kennedy".
* Kennedy został zastrzelony w samochodzie marki "Lincoln".

* Booth uciekł z teatru do magazynu i tam został zatrzymany.
* Oswald uciekł z magazynu i zostal zatrzymany w teatrze.

* Obaj zostali zastrzeleni przed rozprawą sadową. I teraz najlepsze:
* Tydzień przed śmiercią Lincoln był w Monroe, stan Maryland.
* Tydzień przed śmiercią Kennedy był w Marylin Monroe...

Tirówka

Centurion2007-10-27, 12:35
Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek".
Żona pyta:
-Kochanie co tu robią te panie i to tak ubrane?
-One zarabiają na nierządzie.
-A co to znaczy?
-Robią ludziom przyjemność za pieniądze.
-A dużo można na tym zarobić?
-Oj, bardzo dużo kochanie.
-A może i ja bym stanęła? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne...
Mąż uniosi brwi ze zdziwienia:
-No, jak Ty nie masz nic przeciwko, to ja sie zgadzam.
-A co muszę zrobić?-pyta żona.
-Stań tu , ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, że musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie.
-Dobrze kochanie.
Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się merol. Żona podchodzi, a kierowca pyta"
-Ile?
-Stówa.
-Ale ja mam tylko siedem dych.
-Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem.
Żona biegnie do męża i pyta:
-Józek ale on mówi, że ma tylko 7 dych. Zrobić to?
-Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu możesz zrobić ręcznie.
Żona biegnie zpowrotem i mówi, że zrobi mu reką za siedem dych.
Gość się zgadza, wyciąga....... i oczom żony ukazuje się niezły instrument dlugi aż do kolana klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi:
-Muszę porozmawiać z menadżerem.
Biegnie zdyszana do męża i woła:
-Józek nie bądź świnia. Pożycz mu te trzy dychy!!!

Ślimaki

Centurion2007-10-27, 23:27
Facet w sklepie kupuje ślimaki, ale widzi że patrzy się na niego super laska. Zagadnął do niej, od słowa do słowa i wylądowali u niej w łóżku. Rano gość się budzi, bierze te nieszczęsne ślimaki i idzie zestresowany do domu. Staje pod drzwiami i ciągle nie wie co powiedzieć żonie, gdzie spędził całą noc. Dzwoni, słyszy że żona już podchodzi do drzwi i w ostatniej chwili wpada na pomysł. Wysypuje ślimaki na wycieraczkę, drzwi się otwierają:
- No chłopaki, jesteśmy na miejscu, wchodzimy wchodzimy!!!

O facecie bez nóg

Centurion2007-10-27, 23:31
Jedzie facet bez nóg na wózku po ulicy. Podbiega do niego dresiarz i mówi:
- Siemasz stary! Chcesz kupić adidaski?
Kaleka w krzyk:
- Co ty gówniarzu jeden - nie widzisz, że ja nie mam nóg?? Co ty sobie myślisz! Czemu się nabijasz z kaleki !
Ruszył kółkami i pojechał na posterunek Policji i tam mówi do dyżurnego:
- Tutaj obok posterunku jeden dresiarz się ze mnie nabijał i pytał się, czy nie chcę kupić adidasów!
Gliniarz na to :
- Wie Pan co! Trzeba było go kopnąć w dupę!!!
Biedny kaleka, załamany zupełnie, pojechał do baru. Kupił setkę, wypił, a barman się pyta:
- To co? Może na druga nóżkę?
Całkowicie załamany kaleka bez nóg pojechał na swoim wózku do domu i skarży się żonie, jaki on biedny, a żona mówi:
- Nic się nie martw! Zrobię ci kawę - to postawi cię na nogi!!!

Z pamiętnika hakera

Centurion2007-10-27, 15:17
27.05
Dzisiaj tata kupił mi komputer. Po dokładnym zapoznaniu się z instrukcja zacząłem go poznawać. Kolega pokazał mi, jak się włącza gry. Grałem do późna w nocy.

28.06
Strasznie boli mnie głowa, to chyba po tym wczorajszym graniu. Kolega przyniósł mi fajny film pt. Hackers. Po krótkim wahaniu postanowiłem zostać hakerem zadzwoniłem do serwisu i powiedziałem, żeby mi podłączyli modem. Potem grałem całą noc w Quake

29.06
Odpaliłem Internet!!! Wow!, ale tu jest super, jednak nie chcę zaprzątać głowy bzdurami w końcu mam być hakerem. Do wieczora ściągałem gołe dziewczyny i zaczynam kapować, jak to jest być hakerem. Potem grałem w Quake.

30.06
Cholera! Zablokowałem się na 3 planszy, co robić? Dzisiaj znów włączyłem Internet. Znalazłem stronę hakerską, co za radość!!! Zgrałem mnóstwo plików i tekstów dziś będzie pracowity dzień. ...Cholera, nie wiem, gdzie mi się to wszystko zgrało!!! Nie mogę niczego odnaleźć! Daję sobie spokój z szukaniem i gram w Quake.

1.07
Dzisiaj przyszedł do mnie kumpel i pokazał i, gdzie się zgrało to z wczoraj, będę musiał to wszystko przeczytać!!! Znów włączyłem Internet, nie wiem czego szukać. Wyłączam Internet i gram w Quake, cholerny świat nie mogę przejść 3 planszy.

2.07
Dzisiaj zacząłem czytać teksty hakerskie, nic z nich nie rozumiem musze iść do mojego nauczyciela informatyki. Ponadto doszedłem do wniosku, że musze się wyróżniać od pospólstwa. Po ponownym obejrzeniu Hackers poszedłem do sklepu i kupiłem bluzę sięgającą do kolan, krowi łańcuch, spodnie z krokiem przy kostkach i kolczyk do nosa. Jestem już hakerem.

3.07
Ale kicha, nauczyciel nie wiedział, co piszą w tych tekstach, i powiedział, że to chyba po angielsku, jednak nie poddaje się, w końcu jestem hakerem. Przeszedłem trzecią planszę w Quake!!! Ale zaraz zablokowałem się w czwartej. Dzisiaj kumpel przyniósł mi program mIRC i powiedział, ze to cos takiego jak party line tylko przy komputerze. Do późna instalowałem ten cholerny program. Jak już się zainstalowało to ciągle mi pisało no connected. Cholera wie, dlaczego???

4.07
Dzisiaj dowiedziałem się co to lamer. Teraz wiem, że ja to haker, a reszta to lamerzy. Kumpel znów mnie poratował i uruchomił mIRC-a. Do późna w nocy gadałem na jakimś kanale. Przesyłali mi wiele programów, które zaraz będę sprawdzał Mówili mi, że to najnowsze programy hakerskie. Ale fajny ten mIRC.

5.07
Cholera, oszukali mnie żaden program się nie odpala!!! Wchodzę na IRC-a i wyzywam ich od lamerów, a oni mi na to, ze sam jestem lamer. No to ja mówię, że jestem haker, a między hakerem a lamerem jest różnica.

6.07
Powiesił się Windows, czekam na serwisanta, nie mogę grać ani hakować!

7.07
Serwisant powiedział, ze musze zapłacić dużo pieniędzy za naprawę, bo się coś z systemem stało i trzeba wymienić połowę zawartości komputera. Zapłaciłem i mówiąc mu, że jest lamerem, pożegnałem go. Znów mam Internet, ale nie mam Quake, cholera, znów będę musiał od nowa przechodzić... Dziś na IRC-u wszedłem na kanał #hackpl, ale tam kicha nikt nic nie gada. Postanowiłem zagaić jakąś gadkę i zapytałem się, czy ktoś ma kody do Quake, niestety coś się stało z mIRC-em i zanim nadeszła odpowiedź, napisało mi, że jestem banned. Czyżby kolejna awaria systemu?

8.07
Dziś pojechałem do babci, powiedziałem jej, ze jestem hakerem, a ona mi powiedziała, że nie wie kto to jest. Ale z babci lamer. Po powrocie do domu odpaliłem mIRC-a i wszedłem na #hackpl nikt się do mnie nie odzywa. Powiedziałem, ze ten co się do mnie nie odezwie to lamer. Nikit się nie odezwał.

9.07
Dzisiaj odezwał się do mnie jakiś koleś z #hackpl i powiedział, abym zmienił kanał, a ja mu mówię, że nie mogę, bo mi się pilot od TV zaciął a w końcu, co go obchodzi co ja oglądam? Wychodzę z IRC-a i gram w Quake kurde, już prawie jestem przy końcu.

10.07
Ale ze mnie idiota dowiedziałem się, ze kanał to ksywa na IRC-u, a dlaczego mam ją zmienić, czyżby God_of_Hackers to zły nick? Ale dla dobra sprawy zmieniłem i teraz jestem Masters_of_hack. Wchodzę na mIRC-a i gadam z tym kolesiem, który mi wczoraj powiedział abym zmienił kanał. Pyta się mnie o system, no to ja mówię, że mam Windows 95... Niestety komp co chwilę się wiesza, więc dziś już nic nie napiszę.

11.07
Dzisiaj pohakuję na ostro mam nowego Windowsa 98 to będzie czad. Wchodzę na #hackpl i wyzywam wszystkich od lamerów, aby ich sprowokować, nikt nie zwraca na mnie uwagi. Gadam z tym kolesiem co zawsze, a on się mnie pyta, czy mam Linuksa, ja mówię, że nie mam dostępu do nowych gier i jeszcze w to nie grałem.

12.07
Dzisiaj jest mój dzień, kolega z #hackpl powiedział, że pomoże mi się gdzieś włamać. Mówi, że to będzie jakiś *.org.pl. wreszcie czuję się doceniony. Będziemy działać wieczorem, a teraz będę grać w Quake, aby się odprężyć... właśnie się włamuję, kumpel mówi mi co mam robic. Jestem już na serwerze, cokolwiek może to znaczyć. Czuję, z e to jest właśnie to. Mam już dostęp do ich twardych dysków, teraz im pokaże. Kasuję wszystko, co mi wpadnie w ręce, a gdy już nic nie ma wracam na IRC-a. Kumpel się pyta, czy logo wykasowałem, ja mówię, że wykasowałem wszystko i nic nie mają na twardzielu.

13/07
Rano przyszli do mnie jacyś ludzie w czarnych garniturach i powiedzieli, że są z NASK-a, a ja im na to, ze nie jestem zainteresowany żadnymi promocjami, a oni zabrali mnie na komisariat, gdzie gliny spisały moje dane. Powiedzieli, ze nie mam prawa do dotykania żadnego komputera. Więc siedzę i dyktuje kumplowi, co mam pisać. Nie poddam się postanowiłem zostać prehakerem.