Gospodarz z gospodynia jada wozem w pole.
- Franek - zagaduje meza gospodyni - cos mi sie widzi, ze nasza Magda w ciazy.
- ...
- Tylko jak to mozliwe? Chlopaka nie ma, na dyskoteki nie chodzi, w nocy z nami spi w lózku...
- A bo z wami tak zawsze - zdenerwowal sie gospodarz - w nocy sie porozkrywaja, dupy powystawiaja i po ciemku poznaj która czyja...
Inspekcja Sanepidu kontroluje wytwornie wielkanocnych pasztetow.
- Czy te wasze zajecze pasztety rzeczywiscie sa robione z zajecy ? - pyta inspektor jednego z pracownikow.
- O tak !
- I tylko z zajecy ?
- No, szczerze mowiac, to dodajemy troszeczke wolowiny.....
- Troche, to znaczy ile ?
- Pol na pol: jeden zajac, jedna krowa...