Październik 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Listopad 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30
Grudzień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31

Cz🤬ch trafia do siatki

Konto usunięte • 2013-11-13, 22:09
Ostatnio oglądając mecz pewien afroamerycz🤬ch strzelił gola i biegał zadowolony, a komentator krzyknął "... trafia do siatki!"

Śmiech mnie ogarnął, gdy uświadomiłem sobie, że w czasach niewolnictwa ten sam tekst był równie trafny, tyle, że w nieco innym kontekście

Wytwory inżynierii

zoob3r3k2013-11-13, 22:04
1.


Mack Titan
Mack Titan jest jed­nym z naj­po­tęż­niej­szych sa­mo­cho­dów cię­ża­ro­wych, jaki kie­dy­kol­wiek wy­pro­du­ko­wa­no. Na­zy­wa­ny „po­cią­giem na ko­łach”, Mack Titan jest zdol­ny do prze­wo­że­nia do 6 przy­czep, wa­żą­cych łącz­nie do 200 ton. Ta cię­ża­rów­ka, przy­sto­so­wa­na przede wszyst­kim do go­rą­ce­go kli­ma­tu Au­stra­lii, jest w uży­ciu od 1995 roku.

2.


Mammoet PTC 200
Mam­mo­et PTC 200 na­le­ży do tzw. „su­per­dź­wi­gów”. Jest przy­sto­so­wa­ny do pod­no­sze­nia gi­gan­tycz­nych ła­dun­ków przy bu­do­wie np. elek­trow­ni ato­mo­wych czy plat­form wiert­ni­czych. Dźwig jest od­por­ny na po­dmu­chy wia­tru do 250 km/h, a nawet na trzę­sie­nia ziemi.

3.


Lewek Connector
Lewek Con­nec­tor to jeden z naj­więk­szych i naj­bar­dziej za­awan­so­wa­nych stat­ków słu­żą­cych
do za­kła­da­nia pod­wod­nych kabli i prze­wo­dów za­si­la­ją­cych na głę­bo­ko­ści do 3 ty­się­cy me­trów. Sta­tek ma 160 me­trów dłu­go­ści i 32 metry sze­ro­ko­ści. Na po­kład może za­brać do 140 osób.

4.


UT 1
Ultra Tren­cher 1 (UT 1) to naj­więk­szy na świe­cie robot, słu­żą­cy do za­kła­da­nia świa­tło­wo­dów i ru­ro­cią­gów, przy­sto­so­wa­ny do pracy pod wodą. Waży 60 ton, a jego dłu­gość to nie­mal 8 me­trów. Koszt jed­ne­go eg­zem­pla­rza UT 1 to 17 mln do­la­rów.

5.


OSHKOSH Striker 4500
OSH­KOSH Stri­ker 4500 to jeden z naj­po­tęż­niej­szych wozów stra­żac­kich, jakie kie­dy­kol­wiek skon­stru­owa­no. Po­jazd waży 58 ton, prze­wo­zi zbior­nik o ob­ję­to­ści 17 tys. li­trów. Na wy­po­sa­że­niu ma­szy­ny są także dwie ar­mat­ki wodne o za­się­gu do 70 me­trów oraz zbior­nik pia­no­twór­czy o ob­ję­to­ści 2385 li­trów.

6.


Italo Ferrari
Italo Fer­ra­ri to naj­now­szy eu­ro­pej­ski po­ciąg kolei du­żych pręd­ko­ści, w uży­ciu od 2012 roku. Jego mak­sy­mal­na pręd­kość to 360 km/h, od­le­głość z Rzymu do Ne­apo­lu po­ko­nu­je w za­le­d­wie go­dzi­nę. Po­cią­gi Italo uży­wa­ne są przez NTV – pierw­sze­go pry­wat­ne­go ope­ra­to­ra kolei du­żych pręd­ko­ści w Eu­ro­pie.

7.


Falkirk Wheel
„Dia­bel­ski młyn z Fal­kirk” to ogrom­na winda ob­ro­to­wa o funk­cji śluzy wie­lo­stop­nio­wej, słu­żą­ca
do pio­no­we­go trans­por­tu łodzi i in­nych jed­no­stek pły­wa­ją­cych mię­dzy znaj­du­ją­cy­mi się w Szko­cji ka­na­ła­mi Forth and Clyde, a Union. Śred­ni­ca koła śluzy wy­no­si 35 m, a cał­ko­wi­ty koszt pro­jek­tu wy­niósł 17,5 mln fun­tów.

8.


Lockheed F-22 Raptor
Loc­khe­ed F-22 Rap­tor to ame­ry­kań­ski my­śli­wiec prze­wa­gi po­wietrz­nej. Jest naj­szyb­szym sa­mo­lo­tem my­śliw­skim w hi­sto­rii, osią­ga szyb­kość 2,25 macha. F-22 Rap­tor to także naj­droż­szy my­śli­wiec, jaki kie­dy­kol­wiek zo­stał wy­pro­du­ko­wa­ny – koszt jed­ne­go eg­zem­pla­rza to ok. 360 mln do­la­rów.

9.


Mi-26
Śmi­gło­wiec pro­duk­cji ra­dziec­kiej Mi-26 to naj­więk­szy i naj­cięż­szy he­li­kop­ter na świe­cie, jaki jest wy­ko­rzy­sty­wa­ny w trans­por­cie woj­sko­wym i cy­wil­nym. Ma­szy­na jest zdol­na do prze­no­sze­nia du­żych ła­dun­ków o masie nie­prze­kra­cza­ją­cej 20 ton, wer­sje pa­sa­żer­skie są w sta­nie po­mie­ścić do 120 osób. Jest pierw­szym i je­dy­nym śmi­głow­cem ma­ją­cym ośmio­pła­to­wy wir­nik nośny.

10.


Airbus Beluga
Air­bus A300-600 ST Be­lu­ga to sa­mo­lot przy­sto­so­wa­ny do trans­por­to­wa­nia ogrom­nych ła­dun­ków, w tym czę­ści i frag­men­tów ka­dłu­ba Air­bu­sa A320. W sumie po­wsta­ło 5 eg­zem­pla­rzy tego sa­mo­lo­tu. Kon­struk­cja może unieść ła­du­nek do 47 ton. Za­sięg sa­mo­lo­tu to 1667 ki­lo­me­trów.
Siema Sadole,
może i jest to mało sadystyczne, ale chciałbym się dowiedzieć czy miłe dla oka. Od jakiegoś czasu bawię się w takie rzeczy i chciałbym, żebyście dali znać co o tym sądzicie.
Trzymajcie się ramy!

Szczera reklama najlepsza

Konto usunięte • 2013-11-13, 22:32

Szczerość aż do bólu...
Ciekawe czy trzymają je w innych pomieszczeniach.
Sadole!
To co lubicie, czyli:
- ogień!
- kretyni!
- i możliwość pomocy w tępieniu jaskiniowych zachowań.



Ludzie chcą znaleźć tych troglodytów. Jak ktoś może pomóc - niech pomoże.
A reszta niech się cieszy pokazem kretynizmu zakapturka.

Drzem session

Konto usunięte • 2013-11-13, 17:35
Jak to jest ze spaniem w ciągu dnia? Zdrowe? Potrzebne? A może niezbędne? Na te pytania odpowiadam w najnowszym odcinku. Zapraszam!



Bibliografia:
- Amber J. Tietzel, Leon C. Lack, "The Short-Term Benefits of Brief and Long Naps Following Nocturnal Sleep Restriction", 2001r.
- Piotr Wozniak, "Polyphasic Sleep", 2005r.
- Mitsuo Hayashi, Naoko Motoyoshi, Tadao Hori, "Recuperative Power of a Short Daytime Nap With or Without Stage 2 Sleep", 2005r.
- David, Derbyshire, "Take that power nap - you could end up smarter", 2010r.
- Michael Breus, "How does sleep help my memory?", 2011r.
- M.H. Bonnet, „The Effect Of Varying Prophylactic Naps On Performance, Alertness And Mood Throughout A 52-Hour Continuous Operation", 2004r.
- Jennifer Ackerman, "Napping: the expert's guide", 2009r.
- R. Ekirch, "At Day's Close: Night in Times Past", 2005r.
- Jennifer Soong, "The Secret (and Surprising) Power of Naps", 2011r.
- Carol M. Worthman, "Toward a Comparative Developmental Ecology of Human Sleep", 2011r.
- Amber Brooks, Leon Lack, "A Brief Afternoon Nap Following Nocturnal Sleep Restriction: Which Nap Duration is Most Recuperative?", 2006r.
- Androniki Naska, Eleni Oikonomou, Antonia Trichopoulou, Theodora Psaltopoulou, Dimitrios Trichopoulos, "Siestas of Health Adults and Coronary Mortality in the General Population", 2007r.
Był sobie bardzo biedny koleś. Zbierał złom żeby przeżyć. Mieszkał w opuszczonej ruderze... Kasy nawet na jedzenie brakowało, ale jakoś udawało mu się przeżyć. Pewnego dnia zaczął marzyć. Wymarzył sobie seks z prostytutką. Zaczął oszczędzać. Grosz do grosza odkładał. Suma bardzo wolno rosła. Po dłuższym czasie miał już 30 zł i ruszył w teren. Poszedł do dzielnicy, gdzie na ulicach było sporo dz🤬k. Podchodził do nich z pytaniem o ceny. Jednak wszystkie sumy były zbyt wysokie dla niego. Kiedy juz zrezygnowany miał wracać do miejsca, gdzie spał, to w bramie zobaczył grubą, obleśną k🤬ę.
"Ona mi nie odmówi..."-tak pomyślał i podszedł...
-Chciałbym się z Tobą pieprzyć. Ile to kosztuje?
-A ile masz?
-30 zł...
-Za tyle, to możesz mnie w dupę pocałować...
Szybko przeanalizował sytuację. Zdał sobie sprawę, ze na nic więcej za te pieniądze liczyc nie może. Zgodził sie na to. Poszła przodem prowadząc klienta do swojego pokoju. Kroczył dzielnie za nią spoglądając na jej tłusta dupę. Te krosty, przybrudzone gacie, fałdy tłuszczu i smród trochę go zniechęcał, ale marzenie pchało go do przodu.
Gdy juz byli na miejscu ona klękła na łóżku wypinając tłuste i śmierdzące dupsko w stronę "sponsora".
Popatrzył jeszcze raz na te wszystkie krosty, celluit i zaczął zdejmować jej gacie. Lekko zaśmierdziało, ale nie poddał się. Ułożył usta w dziubek i już miał moknąć...
Juz centymetry brakowały...
Już prawie dotknął ustami jej dupska...
A tu nagle k🤬isko bąka puściło...
I jaki z tego morał?

Biednemu zawsze wiatr w oczy wieje....