Taksówkarz[T] odwozi kobietę[K] pod wskazany adres.
[T] Jesteśmy.
[K] O nie, zapomniałam portfela jak ja zapłacę.
Zdenerwowany taksówkarz blokuje drzwi, rusza gw🤬townie i jedzie za miasto. Zatrzymuje się w lesie, na polanie, otwiera bagażnik, wyciąga koc i rozkłada go na trawie. Otwiera drzwi.
[T] Wysiadaj!
[K] ( widząc koc itd ) Ale jak to, ja nie mogę, nie tak. Ja mam męża i dzieci !
[T] A ja mam 40 królików, RWIJ TRAWĘ !
Rano dziewczyna wstaje z łóżka i rozkosznie się przeciąga. Podchodzi do niej jej babcia i pyta się:
- Co wnuczko rośniemy?
Na to wnuczka:
- Nie babciu, r🤬ać mi się chcę