Marzec 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31
Kwiecień 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30
Maj 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31

W pracy mamy jehową. Ogólnie nikt się do niej nie przywala i przez zespół jest traktowana normalnie. Pewnego dnia kolezanka z pracy, jako że obchodziła urodziny, przyniosła do firmy tort. Wszyscy zadowoleni, zlożyli życzenia, ale nie nasza jehowa... Wg jej przekonań, jak stwierdziła "takich świąt się nie obchodzi". No nic, olewamy ją i jemy tort. Około 13 przyszedł Pan dyrektor. Z okazji urodzin i pewnie pod wpływem miłej atmosfery, pozwolił pracownikom skończyć pracę właśnie o 13 (normalnie pracujemy do 16). Wszyscy zadowoleni, zaczynamy się ubierać, a wraz z nami nasza jehowa ... I tutaj nasz wspaniały dyrektor mówi: "Pani nie obchodzi, więc Pani to nie dotyczy, proszę wracać do pracy". Brawo! Jej mina bezcenna

Jest to mój pierwszy temat i uważam, że na ten portal się nadaje. Przecież sadistic tępi takie ewenementy jak cyganie, ż🤬dzi, jehowi itp

Młodym "kozakom" ku przestrodze.

Konto usunięte • 2014-04-05, 12:35
To co mi się ostatnio przytrafiło, może być przestrogą dla wszystkich "kozaków", którzy lubia sobie znaleźć w szkole kogoś, kogo będą mogli gnoić ile wlezie.
Ale od początku.
Gówniarzem będąc, zawsze trzymałem w szkole z "łobuzami" (dzisiaj nazwałbym to bydłem, którego ktoś przez pomyłkę nie wyskrobał). No i mieliśmy w klasie takiego szczurka - okularnika. Kujon typowy, zawsze piątki i paski na koniec roku. Chłopak miał u nas przej🤬e, od 4 do 8 klasy dostawał regularny wp🤬l za nic.
Szkoła się skończyła, każdy poszedł w swoją stronę, sprawy poszły w niepamięć.
A tu nagle, 3 tygodnie temu zaczął mnie nap🤬lać brzuch, parę dni pochodziłem na ketonalach i innych gównach, ale w końcu przyszedł zjazd i trza było jechać do szpitala. Karetka, SOR, żona wypełniła papiery i od razu na stół. Wyrostek się zapalił i pierdyknął. Niemiła sprawa, ale nieważne.
Po operacji, przychodzi na obchód chirurg, lekarz prowadzący, pyta czy wszystko OK, czy boli, po co dren i żebym się nie bał, że mi rurka z puszką wisi, bo płyn musi się odprowadzać. Patrze na gościa i kurde, morda znajoma, patrzę na identyfikator i, k🤬a mać, to był ten sam koleś, któremu j🤬iśmy życie przez 4 lata. Tak niesmiało zapytałem, czy mnie pamięta i że przepraszam za to wtedy itp, a on "Pamiętam za dobrze, ale to jest moja praca, nie ma miejsca na sentymenty". Zajebiście mnie pokroił i zszył, do końca pobytu w szpitalu był dla mnie w porządku. K🤬a, tak mi wstyd było, że jak miał poranny obchód, to udawałem że spałem.

W końcu wczoraj wysłałem mu flaszkę i bombonierkę, bo tylko tak mogłem "naprawić" to co zj🤬em.

I stąd mój apel do obecnych "napinaczy" - zanim znajdziecie sobie kozła ofiarnego, na którym będziecie mogli wyładować swoje frustracje, to się zastanówcie, czy kiedyś wasze zdrowie lub życie nie będzie w jego rękach. Bo kac moralny po czymś takim jest przej🤬y.

Tata

fashX2014-04-05, 22:45
Miałem 11 lat gdy zmarła moja Mama, został mi jedynie Tata i moja siostra. Wszystko było w porządku Tata dobrze zarabiał i dbał o nas i starał się abyśmy nie myśleli za dużo o tej tragedii. Trzymał wszystko w ryzach, robił obiady, prał sprzątał i w ogóle... Miał jednak od tamtej pory bardzo dziwną schizę. Regularnie co tydzień we wtorek (data śmierci mojej mamy) kładł nas jak zawsze spać a sam szedł do toalety gdzie zaczynał krzyczeć i płakać oraz uderzał pięściami w ściany. Z czasem zaczęły powstawać dziury w ścianach i Tata je regularnie gipsował. Gdy byłem już starszy zapytałem czy mogę mu jakoś pomóc, on spojrzał na mnie i rzekł "bądź tylko dobry jak Twoja Mama". Skończyłem studnia, młodsza siostra liceum i Tata kupił mi oraz siostrze mieszkania a potem powiesił się w tej łazience... koniec

Stereotyp o polakach za granicą

Konto usunięte • 2014-04-05, 0:43
Mieszkam aktualnie w Holandii. Jadąc dzisiaj do sklepu razem z kolegą zaczepił nas holender, starszy pan w okularach. Słyszał, że rozmawiamy po polsku, więc zagaił:
- jesteście z Polski?
- tak jesteśmy z polski
- to gdzie wasze piwo ? dlaczego nie pijecie ?
odpowiedziałem :
dlaczego ? bo jesteśmy z Polski ? jesteś rasistą ! Gdzie Twój mąż ?! gdzie Twoje narkotyki holendrze ?! ...
jego mina bezcenna

Wodnik

zsakuł2014-04-05, 19:55
Kosmiczne jebnięcie od wujka Karola. Program to familiada jak ktoś nie wie. Jakby ktoś miał wątpliwości - to co opowiada ten Pan to prawdopodobnie dowcip. Pozdro.

Tylko 2 minuty

Lukasz25252014-04-05, 19:59
Moim zdaniem mocny film o zajmowaniu miejsc dla niepełnosprawnych , warto obejrzeć .



Nieważne skąd zajumane , szukałem - nie było , a powinno , więc wrzucam

Ps. Właściwy pojazd we właściwej roli #wieśwagen .

Kotki

Konto usunięte • 2014-04-05, 22:12
Bajka na dobranoc:
"Opowiem Ci bajkę, jak kot palił fajkę,
A kocica papierosa...i przypalała nim małe kocięta, bo to chora k🤬a była"

Tort urodzinowy

~LegendarnyZiom2014-04-05, 13:11
Wszystkiego najlepszego!

17-latek, któremu się nudziło...

Konto usunięte • 2014-04-05, 19:00
17-latek prawdopodobnie się bardzo nudził, gdyż zbudował sobie zabawkę na bazie quadcoptera TBS Discovery Pro i zamontował do niego kamerkę GoPro Hero 3+...
Filmik, który nagrał swoją nową zabaweczką robi wrażenie...


Źródło