Sierpień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Wrzesień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30
Październik 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31

Parkowanie auta

Konto usunięte • 2013-09-06, 8:06
Kamil Z. (19 l.) ma niesamowity "talent". Potrafi zaparkować samochód pionowo. Co tam, że po pijanemu, bez prawa jazdy i nieswoim samochodem ! Grunt to efekt. Ale skutki tego efekciarstwa będą dla pirata drogowego opłakane

Tej "sztuczki" mogą pozazdrościć mu nawet najbardziej znani kaskaderzy. Ale kariery w branży filmowej młodzieniec z Zamojszczyzny na razie nie zrobi. Teraz ma dużo ważniejsze sprawy na głowie. Będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem z całej listy swoich grzechów. A jest ona wyjątkowo długa.
Policjanci z Hrubieszowa, którzy zostali wezwani do zdarzenia we wsi Matcze wprost nie mogli uwierzyć w to co zobaczyli. Na jednym ze słupów energetycznych zawisł samochód. volkswagen passat stał góry kołami. Maską opierał się o ziemię, bagażnik zaczepiony był o słup na wysokości około 5 metrów. - W aucie były włączone światła, grało radio. Natychmiast rozpoczęliśmy poszukiwania kierowcy - mówi Edyta Krystkowiak z policji w Hrubieszowie.

Stróże prawa nie musieli szukać długo. Wśród gapiów znajdował się Kamil Z. Jak się okazało, to on siedział za kierownicą volkswagena. Był pijany. Jakby tego było mało nie miał prawa jazdy, bo jeszcze nie zdążył go zrobić. Poza tym samochód nie był jego. Zabrał go koledze - bez jego wiedzy i zgody. Domorosły kaskader będzie także odpowiadał za porzucenie passata zaraz po kolizji. Jakim cudem Kamilowi Z. udało się "zaparkować" w taki sposób, nie wiadomo. Prawdopodobnie jadąc z dużą prędkością uderzył przodem w przydrożny, betonowy przepust, który wybił auto w górę i ustawił je w tak niesamowitej pozycji na słupie!. Kamil Z. może mówić o wielkim szczęściu. Nic mu się nie stało.





skradzione z wp

Saltem przez płot

Konto usunięte • 2013-09-06, 17:33
Perfekcyjna rotacja.

Zamach na klasę Robotniczą czyli wzrost cen alkoholu.

Konto usunięte • 2013-09-06, 17:03
Cytat:

Podczas piątkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk zapowiedział, że w przyszłym roku zdrożeją spirytusowe alkohole. Akcyza ma zostać podniesiona o 15 proc.
Premier Donald Tusk nazwał to "urealnieniem cen wódki o tyle, ile wynosiła inflacja. od czasu
ostatniej podwyżki".

Akcyza nie była podnoszona od 2009 roku. Liczona jest kwotowo za sto litrów 100-proc. alkoholu i wynosi 4960 zł. Od przyszłego roku zostanie podniesiona o 15 proc. To znaczy, że najtańsze wódki zdrożeją wobec tego o niecałe 2 zł. Im droższy alkohol wysokoprocentowy, tym cena bardziej podskoczy, bo sprzedawcy będą musieli sobie odbić tę część ceny za butelkę, która będzie szła do budżetu..

Bo właśnie o budżet państwa chodzi, czego premier Tusk nie ukrywa. - Oczywiście powodem tego jest dodatkowy przychód i najmniej szkodliwy społecznie, nawet jeśli wkurzający - wyjaśnia Tusk.

Zapytany na konferencji przez jednego z dziennikarzy o to, czy nie boi się po takiej wieści rozruchów na ulicach, zapewnił, że będzie dziś spał spokojnie: - Wiem, że dla wielu konsumentów to poważna sprawa. Ale przez kilka lat bez zmian akcyzy wysokoprocentowe alkohole stały się tanie i teraz dokonujemy po prostu waloryzacji tych cen.

Piątkowa konferencja premiera Donalda Tuska została zorganizowana po rządowej debacie na temat przyszłorocznego budżetu. Dziura w kasie państwa może bowiem mieć w przyszłym roku rozmiar aż 55 mld zł. To rekordowo dużo. Gospodarka ma się już rozpędzać, ale i tak czekają nas podwyżki podatków.



P🤬leni idioci waloryzują ceny a nie waloryzują pensji. Generalnie nie przypominam sobie aby w ostatnich latach alkohol stanial. Wręcz przeciwnie jest coraz droższy.
Debile chcą łatać dziure budżetową a nie zdają sobie sprawy, że wzrost cen wódeczki niesie za sobą powrót "melin" i c🤬ja zarobią.

przełamanie

Konto usunięte • 2013-09-06, 22:38
Włączyłem na chwilę transmisję meczu. Słowa komentatora mnie urzekły.

'Lewandowski musi się przełamać...'.

A co on jest? Przełamać to się musi samobójca chwilę przed skokiem
Sadistic uczy i bawi, a zatem cofamy się do czasów kiedy Internetu nie było, zamiast samolotów na niebie latały smoki, a ustawki były w zbrojach - czyli Średniowiecze
Postanowiłem podzielić się z sadolami perełkami średniowiecznych rycin, które pokazują.... sam nie wiem czy to ich poczucie humoru czy zboczenia - jakby nie było, to inwencji twórczej im nie brakowało!

1.


2.


3.


No i co by dalej nie spamować:
Artykuł z 20-ma poj🤬ymi rycinami

A tu facet walczy z koniem

Diaboły i szatany w sztuce

Reszta w komentarzach

Złota polska młodzież :D

Konto usunięte • 2013-09-06, 11:30
Pijany 19-latek uciekł ze szpitala w Puławach. Przy okazji ukradł wózek inwalidzki. Jak tłumaczył policjantom, czasami bolą go kolana. Teraz może posiedzieć nawet przez pięć lat.

Puławscy policjanci zauważyli nastolatka we wtorek przed północą. Chłopak pchał wózek inwalidzki. Okazało się, że to mieszkaniec Dęblina. Kilka minut wcześniej został przewieziony do szpitala w Puławach. Miały boleć go kolana.

– Tam miał poczekać na personel medyczny, a że boi się szpitala to uciekł z niego kradnąc wózek inwalidzki – dodaje Marcin Koper, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach. – Kilka minut później lekarz szpitala poinformował o oddaleniu się pacjenta z wózkiem.

Dyżurny powiedział, że 19-latek został już zatrzymany. Razem z wózkiem inwalidzkim wartym 500 zł. Chłopak był nietrzeźwy. Miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Zamiast do szpitala trafił do policyjnego aresztu.

19-latek jeszcze jako nieletni był notowany przez policję. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Teraz to będą bolały go kolana po schylaniu się po mydło

jazda bez kasku

Konto usunięte • 2013-09-06, 22:18
Niestety bez wyjebki
ale much to musiał parę zjeść

Głodny kotek

judasz12342013-09-06, 12:15
Wczoraj idąc przez Czeladź (tak, to obok Sosnowca) ujrzałem taki oto piękny widok:





Sorki za jakość, ale nie chciałem spłoszyć zwierza, więc nie podchodziłem zbyt blisko.
Materiał własny, nie było.