Sierpień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Wrzesień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30
Październik 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31

Papieroski

revoke5552013-09-05, 16:49
Siedzi sobie facet w Krakowie przy fontannie i kopci szlugi.
Kończy palić jednego, odpala następnego i tak w kółko.
Idzie alejką dwóch reporterów, zobaczyli gościa i postanowili przeprowadzić z nim wywiad. Podchodzą:
-Dzień dobry!
-Dzień dobry
-Możemy przeprowadzić z Panem wywiad?
-Ależ bardzo proszę
-To może opowie nam Pan, co Pan najbardziej lubi w swoim życiu
-Jak to co?! Papieroski! Uwielbiam je palić! Są całym moim życiem! Kocham je i w ogóle!
-A coś jeszcze lubi Pan oprócz papierosków?
-No oczywiście cipeczki! Najpierw wchodzi paluszek, potem dłoń, potem nadgarstek, potem cała ręka. Najchętniej cały bym się tam zmieścił tylko tak aby głowa wystawała!
-A dlaczego tak?
-No bo papieroski, papieroski!!!
Trailer Gry o Tron jako romantyczna komedia, w roli glownej Tyrion Lannister, nie wiem jak wy, ale ja bym ogladnal

Zgw🤬cona Polka

Zona_Putina2013-09-05, 11:53
Turek wyciągnął Polkę z restauracji w Stambule i zgw🤬cił! Kobieta zgłosiła się na policję. Sprawę badają śledczy.
Turecka policja bada sprawę szokującego gw🤬tu, który zgłosiła polska turystka. Polska podróżniczka przyjechała do Turcji z Gruzji. Została zgw🤬cona w dzielnicy Çatalca w Stambule.
Jak doszło do gw🤬tu? Polka zeznała policji, że spotkała mężczyznę, który zaoferował jej, że kupi jej obiad w pobliskiej restauracji. Zgodziła się tam z nim pójść.
Po obiedzie jednak nastąpił dramatyczny finał – mężczyzna porwał ją i wywiózł do lasu, a następnie zgw🤬cił. Kobieta zgłosiła się na policję. Lekarze podczas obdukcji znaleźli ślady gw🤬tu.
Żandarmeria odnalazła mężczyznę po dwóch dniach. Turek podczas przesłuchania zeznał, że Polka zgodziła się na seks za pieniądze – za 200 tureckich lir (ok. 300 zł). Został jednak aresztowany.

Niby szkoda laski, ale po części sama jest sobie winna. Po co szła z c🤬tym na obiad?

Waitomo Glowworm

Konto usunięte • 2013-09-05, 18:58
Jako,że Grota Fingala wzbudziła zainteresowanie, oto kolejna jaskinia ,która może Was zaciekawić
Jaskinia Waitomo Glowworm w Nowej Zelandii. Zasiedliły ją świecące muchówki Arachnocampa luminosa z rodziny grzybiarkowatych. Rodzaj Arachnocampa jest endemiczny w Nowej Zelandii i Australii.Muchówki Arachnocampa luminosa świecą w stadium larwalnym, a ponieważ gatunek ten spędza większość życia w tym właśnie stadium, jaskinia jest stale oświetlona.

Larwy rozwieszają pod okapem jaskini rodzaj sieci, w które łapią ofiary, zupełnie jak pająki. Stąd też pochodzi ich nazwa, Arachnocampa, czyli „pająko-robak”. Najsilniejsze światło emitują te larwy, które są akurat głodne. Bioluminiscencja pomaga im wabić ofiary: muchy, ćmy czy komary








Masowe aresztowanie

Konto usunięte • 2013-09-05, 17:16
Wczoraj w okolicach Stadionu Narodowego aresztowano przeszło 3000 zoofili. Tłum pseudokibiców skandował: "J🤬 psy!".

Finał sprawy

Vof2013-09-05, 18:26
sadistic.pl/niemiec-zrobil-ich-w-bambuko-vt226860.htm
Finał sprawy sprzed kilku dni.

Eksmisja w Dąbrówce Górnej. W ruch poszły kosa i siekiera.

Dramatyczne sceny rozegrały się dzisiaj w Dąbrówce Górnej pod Krapkowicami w czasie eksmisji rodziny Nolberczyków, którzy stracili dom po wielu latach sądowej batalii. Bolesław Nolberczyk nie wytrzymał nerwowo. Chwycił za kosę, siekierę i ruszył w kierunku policjantów.







Sprawa Nolberczyków sięga 1988 roku, gdy kupili dom od Jana S., który opuszczał wtedy Polskę, żeby osiedlić się w Niemczech. Rodzina nie dopełniła wtedy formalności u notariusza i została bez aktu notarialnego.

Po latach Jan S. upomniał się o swój dom w sądzie, twierdząc, że nigdy nie sprzedał nieruchomości. Sprawę wygrał, a Nolberczykowie stracili nie tylko własne cztery katy, ale też pieniądze, które zapłacili za dom.

Dzisiaj do domu Nolberczyków zapukała komornik Monika Pawlewska w asyście policji. Kazała rodzinie opuścić posesję.

Bolesław Nolberczyk błagał komornik o wstrzymanie egzekucji o kilka tygodni.

- Mamy papiery na to, że Jan S. wziął w Niemczech pieniądze za mienie pozostawione w Polsce - tłumaczył. - To jest potwierdzenie, że ten dom przestał być jego własnością. Dajcie nam tylko trochę czasu, żeby ściągnąć te dokumenty do Polski.

Komornik się jednak nie zgodziła. W pewnym momencie Bolesław Nolberczyk nie wytrzymał i wybiegł z domu z domu do szopy. Po chwili wrócił z kosą i siekierą w rękach i rzucił się w kierunku policjantów.

- Po dobroci się nie da!? - krzyczał w kierunku mundurowych.

Funkcjonariusze widząc to zabarykadowali się w za drzwiami domu. Jeden z nich wyciągnął pistolet.

W trakcie szamotaniny w drzwiach policjantom udało się jednak chwycić za trzonek siekiery i kosy. Po chwili obezwładnili mężczyznę.

źródlo : nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130905/POWIAT04/130909737