Marzec 2009
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Kwiecień 2009
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30
Maj 2009
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Zakład o sagan 10dolarówek

Konto usunięte • 2009-04-14, 17:18
Facet przejeżdżający przez małe miasteczko w Teksasie wszedł do
miejscowego baru. Zamawiając piwo zauważył stojący za barem olbrzymich
rozmiarów gliniany sagan wypełniony 10-cio dolarówkami. Zaintrygowany tą
olbrzymią ilością pieniędzy zapytał, co to jest - wtedy otrzymał
odpowiedź że to zakład i ten, co wygra kasuje wszystko!
- Zakład? A o co się zakładacie?
- Tego nie mogę powiedzieć, wpierw musisz dołożyć 10$ do gara a wtedy
się dowiesz.
Bez namysłu wyjął 10$ i położył na stosie. Wtedy to barman wyjaśnił, że
sprawa jest w zasadzie prosta i trzeba wykonać trzy zadania:
1. Wypić duszkiem kufel meksykańskiej Tequilli pieprzówki, zaprawionej
chili bez zrobienia najmniejszego grymasu.
2. Wejść w ogrodzenie na zapleczu baru, w którym jest bullterier
morderca i wyrwać mu gołymi rękoma obolały ząb,
gdyż pies szaleje z bólu.
3. To już przyjemność, należy iść na pięterko i dać 92-letniej babci
orgazm, gdyż nigdy go nie miała!
Facet po usłyszeniu warunków stwierdził z przekąsem że jeszcze nie
oszalał i już o nic więcej nie pytał. Po wypiciu jednak kilku piw
i whisky raptem zawołał:
- Dawaj ten kufel Tequilli! Po otrzymaniu kufla wypił go duszkiem,
zrobił się purpurowo-czerwony na twarzy, łzy mu pociekły po policzkach,
lecz mina mu nie drgnęła. Po kilku minutach, gdy doszedł do siebie
zapytał bełkocząc, gdzie jest ten pies i chwiejnym krokiem wyszedł.... W
barze zamarło, gdyż z podwórka słychać było przerażające odgłosy,
szczekanie, warczenie, wrzaski, łomot i na koniec wycie psa.... I cisza.
Kilka osób się przeżegnało - no zabił go! W tym to momencie wszedł z
powrotem do baru. Ubranie miał w strzępach, cały był podrapany i
upaćkany w odchodach psa. Rozejrzał się przekrwawionym wzrokiem po
obecnych i wybełkotał:
- No gdzie jest teraz ta babka, którą boli ząb?

Pentagram fail

Centurion2009-04-14, 10:40
"Satanistyczna gwiazda która sobie wyciąłem na ramieniu"

Sex Tancerka

Konto usunięte • 2009-04-14, 14:28
Major widząc swoich zmeczonych i samotnych zołnierzy postanowił zawołac z okolicznej wioski striptizerkę.
1 Występ się zaczyna pierwszy występ to ponetny taniec na koniec zołnierze wpadli w szał bili brawo przez 5 minut...
2 występ to juz striptiz do samych stringów na koniec zołnierze bili brawo przez CAŁE 10 minut
3 wystep tancerka całkiem goła pokazuje co ma najlepszego koniec występu - ZERO BRAW

Major wychodzi na scene i mowi K🤬a co to ma byc wielki finała wy nie klaszczecie... Podchodzi do tancerki i pyta o co chodzi

Tancerka z małym usmieszkiem odpowiada - Majorze jak Ci biedni chłopcy mają klaskać jedną ręką?

Budowlany handjob

Konto usunięte • 2009-04-14, 15:07
Budowa budowlaniec z 5 piętra potrzebuje piły ręcznej krzyczy więc do pracownika na dole ten go nie słyszy....
Postanawia więc gestami pokazać o co mu chodzi:
Pokazuje na oczy - Ja
Zaczyna się przężyć jak by srał - Potrzeba
Trzęsie się cały trzymająć wyimaginowaną piłę w ręku - piła

Pracownik z parteru odrazu zdejmuje spodnie i zaczyna walic konia
Budowlaniec z 5 piętra wk🤬iony złazi i mowi:
-K🤬a potrzebuej piły a Ty konia walisz?

- Wiem wiem chciałem Ci tylko pokazać ze juz dochodzę

Blowjob

Konto usunięte • 2009-04-14, 9:12
Żona Kowalskiego wraca do domu po weekedn'owej nieobecności. W domu wielki syf, pranie lezy na ziemi a ze zmywarki wysypują się naczynia. Kowalski tymczasem siedzi i ogląda mecz popijając piwo

Żona: Popatrz na siebie co Ty wyprawiasz, nie zmuszaj mnie abym zrobiła czegoś czego nie chce...

Kowalski : O k🤬a myslałem ze na loda nie mam co liczyć po tym co tu zastałaś.

Mała pomyłka

Konto usunięte • 2009-04-14, 14:44
Koles wybiera numer do domu z pracy odbiera obca kobieta.

Koles: Kto mówi?

Sprzątaczka: Tutaj sprzątaczka

Koles: Ale my nie mamy sprzątaczki

Sprzątaczka: Zostałam zatrudniona dzis rano przez panią domu

Koles: Ok więc tutaj mąż pani domu czy jest zona w domu?

Sprzątaczka: Ummm jest na górze w sypialni z kims kto podaje się za jej męża

Koleś: To zdrajca. Słuchaj czy chcesz zarobić 50 tysięcy złotych

Sprzątaczka: Co muszę zrobić?

Koleś: Weź nóż idz na górę i zabij kochasia

Pauza słychać kroczenie po schodach i krzyk mężczyzny... pokojówka wraca do telefonu

Sprzątaczka: Co mam zrobić z ciałem?

Koles : wrzuć zwłoki do basenu

Sprzątaczka: Jakiego basenu ?

Koleś: emm ... czy to numer 522-2478 ?

Miesiaczka

Konto usunięte • 2009-04-14, 19:19
A oto dziewczynka piszaca do ukochanego czasopisma Bravo.