Do policjanta stojącego na ulicy podbiega chłopiec i wręcza mu tabliczkę czekolady.
- Mały, za co to?
.
.
.
.
.
- Tata mi powiedział że psy zdychają od czekolady.
Kowalczyk i Bjorgen jedzą śniadania. Kowalczyk pyta:
-Napijesz się herbaty?
*cisza*
-Napijesz się herbaty?
*cisza*
-NAPIJESZ SIĘ HERBATY?!?!
-Ach, poproszę, nie słyszałam Cię, byłam za daleko.