Wrzesień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30
Październik 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Listopad 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30

UFC Tribute

Cyjanek2013-10-02, 15:54
Kto nie widział, ten zobaczyć musi...



...Niektórych nokautów/ akcji, które są w tym filmiku nie zobaczycie nigdzie indziej, ponieważ wszystkie materiały z początków UFC zostały usunięte np 2:23. Ja się tym jaram

Mleczko w formie

IjonTichy2013-10-02, 19:51
obrazek humorystyczny


Kradzione, nie chciało mi sie zamazac.

Sposób na nieśmiertelność

Konto usunięte • 2013-10-02, 13:44
Transfer świadomości to sposób na nieśmiertelność. Chce go Stephen Hawking.

Śmierć to nieodłączny element życia. Nie ma przed nią ucieczki. Ale czy na pewno? Jeden z najwybitniejszych naukowców naszego pokolenia, astrofizyk Stephen Hawking, przekonuje, że śmierć można pokonać. Wystarczy swoją świadomość skopiować do komputera.



Stephen Hawking od lat zmaga się z ciężką chorobą - stwardnieniem zanikowym bocznym - której postęp spowodował uszkodzenia obwodowego i ośrodkowego neuronu ruchowego, przez co nie może się samodzielnie poruszać. Brytyjczyk ze światem porozumiewa się za pośrednictwem syntezatora mowy, a jednocześnie jest uznawany za jednego z najwybitniejszych współczesnych naukowców.

Hawking w ciągu trwającej już ponad 40 lat kariery zajmował się głównie czarnymi dziurami i grawitacją kwantową. Jego ostatnia koncepcja wymyka się jednak precyzyjnej nomenklaturze naukowej. Dotyczy bowiem śmierci i tego, co po niej.

Kopiuj-wklej

Zdaniem Hawkinga, w niedalekiej przyszłości świat zmieni się nie do poznania. Nie tylko w sferze naszego odbioru rzeczywistości, ale i przekraczania dotąd nieprzekraczalnych granic. Kosmolog podczas premierowego pokazu filmu dokumentalnego "Hawking" znowu zaskoczył. Hawking uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie, by w przyszłości ludzkie życie wydłużyć poza ramy czasowe, w jakich funkcjonuje ciało. W praktyce będzie to oznaczać przeniesienie świadomości człowieka do komputera. Porzuciwszy pełne biologicznych ograniczeń ciało, możliwe będzie dalsze funkcjonowanie w rzeczywistości wirtualnej.

Koncepcja Hawkinga nie jest wyssana z palca. Według niego, już teraz istnieją naukowe przesłanki potwierdzające, że mózg jest w stanie funkcjonować poza ciałem. Neurobiolodzy wydają się potwierdzać tę tezę, choć nikt tak naprawdę głośno nie przyzna się do tego typu eksperymentów na ludzkich mózgach. W odróżnieniu od życia pozagrobowego, które jest domeną religii, osiągnięcie "życia po śmierci" powinno być jednym z głównych celów medycyny. Przynajmniej według Hawkinga.



"Wierzę, że mózg jest jak program, który znajduje się w umyśle, który jest jak komputer. Teoretycznie możliwe jest zatem skopiowanie mózgu na komputer i zapewnienie w ten sposób życia po śmierci. Chciałbym, by moim kolegom udało się osiągnąć to jeszcze przed moją śmiercią, ale to na razie melodia przyszłości" - wypowiedział się brytyjski astrofizyk.

Hawking nie ujawnił, kiedy według niego koncepcja transferu świadomości do komputera mogłaby wejść w życie.

Lepszy, trwalszy, plastikowy


W walce o nieśmiertelność Stephen Hawking nie jest sam. Jednym z najodważniejszych zwolenników transferu świadomości jest 32-letni rosyjski miliarder, Dmitrij Itskow, który kilka miesięcy temu przedstawił projekt "Ewolucja 2045". Rosyjski oligarcha, który jest podobno wspierany przez samego Władimira Putina, chce, by przed 2045 r. nieśmiertelność była dostępna dla każdego.

W przeciwieństwie do Hawkinga, który chce podłączyć swój mózg do komputera, Itskow planuje przenieść swoją świadomość do specjalnie zaprojektowanego ciała humanoidalnego robota. W ten sposób powstanie nowy, lepszy gatunek człowieka. Pomijając moralne wątpliwości takiej operacji, projekt jest jak najbardziej możliwy do realizacji. Itskow zaangażował w "Ewolucję 2045" już ponad 100 naukowców z całego świata.

"Ewolucja 2045" ma przebiegać w kilku etapach:

- lata 2015-2020: stworzenie syntetycznej kopii ciała człowieka i jego kontrola przy pomocy komputerowego interfejsu połączonego z mózgiem;

- lata 2020-2025: stworzenie awatara, do którego będzie mógł być przeniesiony mózg człowieka;

- lata 2030-2035: opracowanie sztucznego mózgu, który zostanie wszczepiony do awatara, a następnie transfer do niego ludzkiej świadomości;

- lata 2040-2045: powstanie holograficznych awatarów.


Dmitrij Itskow chce przenieść swój umysł do takiego urządzenia
/materiały prasowe

Itskow osobiście chce być jednym z pierwszych ochotników, którzy przeniosą swoją świadomość do ciała robota. Patrząc na determinację Rosjanina i mocne wsparcie jednego z najpotężniejszych ludzi świata, jego projekt ma szanse na realizację.

Wizja Itskowa jest bardzo podobna do tej zaproponowanej przez Hawkinga. Najbliższe 30 lat powinno wystarczyć na transfer świadomości do komputera, a być może nawet poza niego...

ŹRÓDŁO

Bosphorus Rally

Skora22013-10-02, 21:32
Świetne ujęcie przed wypadkiem:)
swoją drogą, operatorowi krata piwa za jaja ze stali (o ile stał do końca)

Kilka fotek tutaj, reszta w komentach 3.. 2.. 1.. Hajda!


Zapraszam do fabryki biżuterii "Adamas", aby zobaczyć, jak powstają medale na Igrzyska Olimpijskie "Sochi-2014". To może być ciekawe, obczajmy to.


Wszystko zaczyna się od pieca do wytopu brązu i srebra. Poprzez półciągły odlew powstaje gruby płat materiału. Będzie on pocięty na kwadratowe płyty, które następnie są ogrzewane do 180°C przez dwie godziny w celu usunięcia naprężeń wewnętrznych w medalu. Po tym zostaną odłożone do powolnego ostygnięcia.


Po ochłodzeniu, półprodukt idzie na tokarkę, gdzie z takiego klocka jest wycinany "mniej więcej kształt medalu. Potem idzie na inną tokarkę która zapewnia bardziej precyzyjną obróbkę. Po tych operacjach średnica obrabianego przedmiotu wynosi 100 mm, a grubość - 10 mm.



Kolejny akrobata

Fakerę2013-10-02, 11:52
Też mocny

Historia z Sylwestra

Konto usunięte • 2013-10-02, 21:29
Czytając te wszystkie historie z imprez na sadolu stwierdziłem że też opowiem swoją, z ostatniego sylwestra Impreza była w Krakowie (warto wspomnieć że w Nowej Hucie), sytuacja koło godziny 23. Piję sobie spokojnie banię z kumplem w kuchni, kiedy nagle z salonu wychodzi znajomy i mówi że jakiś typ sp🤬olił się z balkonu wyżej do nas. Z 4 piętra. Do nas na 3. Balkon był typowy jak to w starych blokach, w c🤬j mały i kwadratowy. Myślę sobie o c🤬j chodzi z tym dziwnym żartem, a tu pojawia się w drzwiach od tego samego pokoju karczek 2x2, mówi "siema, jestem Rafał" i wychodzi na klatkę schodową. Jakby tego było mało, stwierdziliśmy że ładujemy banie za Rafała, no i tutaj doświadczyłem pięknej, fizycznej reakcji łańcuchowej - kilkanaście sekund po tej bani słyszę takie "ARGGGHIHGEUH" za plecami, obracam się, a tutaj znajomy biegnie do kuchenki z rzygiem w mordzie, ja w krzyżowym ogniu, oczywiście nie zdążył, zostałem obrzygany jak pan Mietek spod sklepu, a kuchenka pływała w pawiu... Popatrzyłem się na to przez kilka sekund, po czym sam się w to samo miejsce puściłem bełta O północy wyszedłem na balkon i kolega Rafał wylał szampana na dół, oczywiście cała zawartość poszła na moją głowę. Późniejszy powrót do domu nie był zbyt fajny.


P.S. Nie było bo moje.
P.P.S. Nie, to nie było gimnazjum.

Katowickie drogi

hanteran2013-10-02, 23:08
Ot taki własny materiał z drogi powrotnej z uczelni