- Jestem załamana swoim wyglądem, strasznie sie zaniedbałam, przytyłam…
– Głowa do góry.
– To miłe, że wciąż mnie wspierasz.
– Nie o to chodzi – głowa do góry, twój podbródek jest w zupie.
Gość z whatever miał Ferrari F430 na jeden dzień i wykorzystał to na podwożenie ludzi z przystanków autobusowych. I tak spotkał weterana wojennego z dość niespodziewanym podejściem do życia.