Listopad 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30
Grudzień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Styczeń 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31

Switzer Goliath 1700 HP - Nowy rekord !!

Konto usunięte • 2013-12-29, 23:56
Jak w temacie nowy rekord świata dla nissana gtr...wiem był już filmik podobny ale ten jest nowszy !! takze ogladać bo jest moc k🤬a !!



i standardowo cycuszki --- >

Ruski wąż

1.Michal2013-12-29, 1:43
Nie ma informacji czy kamerzysta przeżył

Chciał op🤬lić posiłek...

Konto usunięte • 2013-12-29, 0:05
i się usmażył.
Wczorajsze znalezisko w robocie pod 1 ze słupów średniego napięcia,prawdopodobnie chciał przysiąść by op🤬lić upolowany wcześniej obiad i go jebło, leżał centralnie pod głowicą słupa. W sumie szkoda, bo naprawdę piękny drapieżnik....





Sadzenie kupsztala z dachu

Ligerius892013-12-29, 18:07
Bo gdy naprawdę się nudzi - najlepsze jest sranko z dachu

Hells Angels na zdjęciach z 1965r.

Konto usunięte • 2013-12-29, 13:34
W 1965 roku dwaj współpracownicy tygodnika LIFE, fotograf Bill Ray i dziennikarz Joe Bride, spędzili kilka tygodni w Kalifornii wśród motocyklistów z grupy Hells Angels.
o Hells Angels przyjmowani byli tylko biali. Nowy kandydat mógł wstąpić wyłącznie za poleceniem działającego w niej członka . Nie przyjmowano osób, które kiedykolwiek miały kontakt ze strukturami bezpieczeństwa – policją czy służbą więzienną.
Nowicjusz w klubie przechodził próbny okres, w czasie którego był obserwowany. Dopiero po roku przyznawano mu prawo noszenia naszywki.















jak się spodoba to w komentarzach zapodam wiecej, a jak nie to mozna zajrzec na motovoyager.net/2013/10/dzien-z-zycia-hells-angels-swietne-zdjecia-z-1965-roku/ po reszte zdjec

Historie na SOR ( Szpitalny Oddział Ratunkowy)

Konto usunięte • 2013-12-29, 15:03
Cześć , ostatnio ukończyłem praktyki na SOR'ze i chciałbym się podzielić z wami paroma dialogami i historiami .

Zgłosił się mężczyzna. Lat około 45:
- Miałem coś za uchem i jak nacisnąłem to wczoraj, to wyleciał... biały serek.
* * *
Godz. 3 w nocy - zgłasza się mężczyzna z otarciem naskórka na nosie (od okularów).
* * *
Noc, 3 młodych mężczyzn z urazami twarzoczaszki zgłosiło się na SOR. Powód - robili w pubie zawody kto rozbije głową kufel. Pozostałe 3 osoby towarzyszące "twardogłowym" demolowały w tym czasie kwietniki przed szpitalem.
* * *
Zgłosiła się osoba, która twierdziła, że ma kleszcza w pępku. Zszedł chirurg, który zbadał sprawę. Okazało się że był to brud zalegający w wyżej wymienionej okolicy.
* * *
Gdy przyjeżdża zaniedbany bezdomny lub brudny, zawszawiony pacjent to poddaje się go "dekontaminacji", czyli myje i czasami jakieś ciuchy mu się znajduję.
Otóż Pan który "w zeszłym tygodniu był na SORze umyty i przebrany" zgłosił się "by się wykąpać i zmienić brudne rzeczy na czyste".
* * *
Przyszedł mężczyzna z zatyczką od dezodorantu w odbycie, zatyczka została wyjęta, a tłumaczenie pana jak tam się znalazła było takie: "miał biegunkę i w ten sposób próbował ją zatrzymać".
.
* * *
Godzina 2.30 w nocy, zgłasza się pan ugryziony przez dziewczynę w palec.
* * *
Mężczyzna ze świeczką w odbycie ( Wyjazd Karetki anulowany)
* * *
Pani użądlona przez osę na około tydzień przed zgłoszeniem na SOR:
- "Jestem alergikiem i boję sie wstrząsu".
* * *
Godzina 5 rano - pan zacięty podczas golenia (niekrwawiąca rana wielkości ok. kilku milimetrów).
* * *
Godzina ok. 2 w nocy, przyszedł mężczyzna:
- Dobry wieczór, przyszedłem na zastrzyk.
- Ale o jaki zastrzyk panu chodzi?
- Nie wiem, potrzebuję zastrzyk, bo ma mi się na umarcie.
- A jaki by pan chciał ten zastrzyk?
- Obojętnie.
* * *
- Słucham pana, co się stało?
- Ja do doktora.
- Jakiego?
- Byle jakiego.
* * *
Rozmowa w poczekalni ( usłyszana):
- Panie, bo jak na nich z ryjem nie ruszysz to będziesz tu czekał kilka godzin. Opie**ol ich na dzień dobry, to wynik i lekarza w 5 minut będziesz miał.
* * *
Rozpoznanie lekarza pogotowia z którym jeżdziłem jako ratownik
"Z wczoraj wieczora często oddycha"
* * *
- Szukam mojego lokatora . . . czy on już wykorkował? Widziałem policję przed domem. Lekarz pogotowia powiedział, że go tutaj przywieźli.
* * *
- Mamusia drży.
- Tzn. ma drgawki? Epilepsja?
- Nie! Parkinsona ma.
- A od kiedy?
- Będzie z 5 lat.
- A od kiedy są drżenia?
- Nooo ze 3 lata będzie.
- I dlatego pan przyszedł?
- Taaa.
(godziny wieczorne w sobotę)
Ludzie często chcą "opchnąć" starszą osobę szpitalowi żeby weekend mieć wolny.

37 lat po wybuchu

gregorius2013-12-29, 12:11
Witam Sadoli,

Jako że lubię dodawać jakieś tematy na temat swojego miasta, to dorzucam Wam ciekawą historię związaną ze świętami i zakładami chemicznymi PCC Rokita

Rankiem 23. grudnia 1976 roku na bocznicy kolejowej zakładów Rokita eksplodowała cysterna z tlenkiem etylenu. W wyniku pomyłki przy transporcie została wcześniej otwarta i zanieczyszczona, co doprowadziło do stworzenia mieszanki wybuchowej. Kiedy dotarła do Brzegu Dolnego, była już bombą z opóźnionym zapłonem.



Siła wybuchu była porównywalna do detonacji 70 ton trotylu. Wszystkie najbliższe budynki zostały zmiecione z powierzchni ziemi. Huk eksplozji był słyszany nawet we Wrocławiu (oddalony od Brzegu Dolnego o około 40 km).



Latające szczątki cysterny przebijały ściany. Szczęśliwie nikt nie zginął. W większości domów w Brzegu Dolnym z okien wyleciały szyby. Na dzień przed Wigilią cała Polska dostarczała szkło do miasta. Naprawa innych zniszczeń trwała kilka lat.



Zdjęcia i artykuł z profilu fb/BrzegDobry

Oddam yorka za darmo

Konto usunięte • 2013-12-29, 22:56
Witam wszystkich!
Szukając dzisiaj klatki dla gryzonia w drobnych ogłoszeniach na białystok.online natrafiłam na bardzo ciekawą ofertę...
Nie wierzę, że ktokolwiek spełni warunki ogłoszeniodawcy.