Wrzesień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30
Październik 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Listopad 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30

50 lat temu poległ ostatni Żołnierz Wyklęty

Konto usunięte • 2013-10-21, 20:15
Dokładnie 50 lat temu, 21 października 1963 r. zginął w walce ostatni żołnierz polskiego podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego. Józef Franczak należał do podziemnej armii, która po wojnie podjęła walkę z nową okupacją. To było Powstanie Antykomunistyczne.



Sierżant Józef Franczak ps. Lalek ukończył Szkołę Podoficerską w Centrum Wyszkolenia Żandarmerii w Grudziądzu, a następnie został przydzielony do Plutonu Żandarmerii w Równem. Tam zastała go wojna. Po 17 września 1939 aresztowany przez Sowietów, lecz zdołał uciec z niewoli. W 1940 wstąpił do ZWZ a następnie do AK. Działał w podziemiu do 1944. W 1944 jako oficer, został przymusowo wcielony do wojska ludowego.

W styczniu 1945, będąc świadkiem wydawania i wykonywania wyroków śmierci na AK-owcach zdecydował się na dezercję. Uznał, że to nie jest polska armia, lecz obca, tyle że polskojęzyczna.

Brał udział w zamachach na tzw. utrwalaczy władzy ludowej – milicjantów i żołnierzy formacji bezpieczeństwa. Kilka razy był ranny. W 1946 r. został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Podczas transportu do UB dowodził akcją w której aresztowani zlikwidowali obstawę.

W 1947 r. dołączył do oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego Uskoka, podkomendnego płk. Hieronima Dekutowskiego Zapory. Był również dowódcą patrolu zbrojnego, odpowiedzialnego za szukanie konfidentów NKWD-UB. Były kary chłosty, a w przypadkach skrajnych kara śmierci.



Józef Franczak ps. Lalek nie ujawnił się w czasie amnestii w kwietniu 1956. Skazany na banicję, wyjęty spod prawa przez ówczesne władze, aż do 21 października 1963 roku ukrywał się, bez przerwy będąc jedną z najbardziej poszukiwanych w kraju osób. Wydał go konfident SB. Podczas obławy 21 października 1963 r. 35 esbeków i zomowców osaczyło Lalka. Próbował się wycofać lecz podczas wymiany strzałów został śmiertelnie ranny, zmarł po kilku minutach. Esbecy odcięli mu głowę i tak zbezczeszczone ciało oddali rodzinie.



LINK
Z góry ostrzegam, że to mój pierwszy temat .
Chciałbym Wam przedstawić historię pewnego człowieka, który walczył na Froncie wschodnim odpierając czerwoną falę bolszewizmu. Jest to - Remi Schrijnen.
(ur. 24 grudnia 1921 r. w Kumtich w Belgii, zm. 27 lipca 2006 r. w Hagen w Niemczech)
Flamandzki działacz nacjonalistyczny, podoficer Flamandzkiego Legionu Ochotniczego.
W bitwie pod Narwą w marcu 1944 r. po śmierci swoich towarzyszy z obsługi działa PAK przez 48 godzin samotnie bronił swojej pozycji i powstrzymał powtarzające się ataki sowieckich czołgów, zniszczył ich 7 a były to: T-34 i IS-2; został ranny. Przewieziono go do Świnoujścia, a następnie Berlina. Został tam odznaczony jako jedyny Flamand Krzyżem Rycerskim Żelaznego Krzyża. Dostał też telegram gratulacyjny od przywódcy VNV Hendrika Eliasa. Po zakończeniu wojny powrócił do Belgii, gdzie został aresztowany i po procesie skazany na karę śmierci, zamienioną na długoletnie więzienie. W 1950 r. został jednak zwolniony. Brał udział w tzw. marszach amnescyjnych, których uczestnicy żądali zwolnienia z więzień kolaborantów walczących na froncie wschodnim. Po jednym z takich marszy w 1953 r. ponownie go aresztowano i skazano na karę prawie 2 lat więzienia.


Jak na moje gość okazał się dużą odwagą zostając i walcząc, myślę, że wielu by po prostu uciekło w las .

jak było to wywalić