Grudzień 2012
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31
Styczeń 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Luty 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28

Film przedstawia rozwój gier od 1952r. do 2012r, film znaleziony na YT, nie mojego autorstwa:)

Bieg przez przeszkody

~Angel2013-01-04, 13:02
z oczywistym zakończeniem

Niby zwykła ozdoba

H4NNIB4L2013-01-04, 23:43
Dość niespotykana ozdoba na kobiecej szyi

Małolata vs. szafa

~CrazyEdek2013-01-04, 9:37
Poniosło...

Na pewno nie było, bo wszystkie wódki znalazłem i opisałem samodzielnie

Przyjmujemy za normalność wódki o smaku cytryny, żurawiny, czy wiśni. Czasem wpadnie w oko jakiś dosyć nietypowy smak, pokroju wanilii, czy karmelu, ale ogólnie, smakowe wódki są już standardem w sklepach i zajmują lwią część półek z alkoholem. Są jednak na świecie produkowane wódki o naprawdę dziwacznych smakach. Pozwala na to dzisiejsza technologia, dzięki której da się wyprodukować wódkę o smaku dosłownie wszystkiego, co niektórzy producenci za oceanem usilnie starają się udowodnić. Niestety, albo na szczęście, chyba żadna z nich nie jest dostępna w Polsce. Nie miałem też okazji kosztować ani jednej spośród tu wymienionych, więc mogę się tylko domyślać jak smakują.


20. Absolut Peppar




Zanim dojdziemy do prawdziwych dziwactw, zaczniemy od tych bardziej wg mnie normalnych. Ranking otwiera znana marka, która wprowadziła na rynek dosyć ciekawy smak. Wódka o smaku pieprzu. Nie papryki, pieprzu. To pewnie pomysł pokroju wódki o 50% mocy. Jako że trunek sam w sobie jest ostry i drapiący, to w połączeniu ze smakiem pieprzu, musi dawać jeszcze potężniejszego kopa naszemu gardłu. Jedna z bardziej dostępnych pozycji w tym rankingu, do dostania w całej zachodniej Europie, Ameryce, Australii i Azji pewnie też. Cena jak za każdego Absoluta.

Reszta w komentarzu
Piszę do TESCO i obiecałem, że zdjęcia dodam do strefy hard.
Ponieważ jestem słowny, czynię swą powinność.





Jeżeli komuś chce się czytać, zapraszam do lektury.
Od dobrych kilku lat jestem stałym klientem jednej z waszych blaszanych bud, która aspiruje do rangi hipermarektu z takim samym skutkiem, jak prezydent RP do tytułu mistrza ortografii. Nigdy nie miałem erekcji wchodząc do tesco, jednakże do odruchu wymiotnego również sporo brakowało. Sklep wasz zajmował więc c🤬jowe, aczkolwiek stabilne miejsce w moim sercu. Sądzę zresztą, że ludzie podobnie myślący stanowią trzon waszej klienteli, która raczej z konieczności, dokonuje zakupów w tak „prestiżowym i zacnym” miejscu.
Osobiście wchodziłem, kupowałem i wychodziłem, zostawiając u was swoje ciężko zarobione pieniądze. Trochę wk🤬iałem się słysząc to gówno, sączące się z głośników, jednak ściskałem dupę, pchałem wózek i kontynuowałem drogę krzyżową. Pewnego razu jednak, na naszych dotychczas poprawnych stosunkach, pojawiła się niewielka rysa, która na skutek nap🤬lania przez was młotem udarowym, rozrosła się i pękła niczym odbyt ministranta.
Wchodzę w dział rybny. Z daleka czuć chorą chucią. Smród dolatuje z tego wózka sekcyjnego, na którym trzymacie „świeże ryby”. Podchodzę do chłodziarki i moim oczom ukazuje się fantastyczna propozycja śniadaniowa. Parówki z łososia, pokryte grubą warstwą pleśni (załącznik 1).
Sutki stoją mi z podniecenia w oczekiwaniu na kłamstwo, jakie wymyślicie na okoliczność tej fotografii. Choćby bowiem w waszym biurze PR pracował najlepszy uczeń Goebbelsa, nie przekona mnie, że ów produkt zapleśniał na jednej zmianie. Widać bowiem, że posunięty proces rozkładu rzeczonych frykasów miał charakter konsekwentny i długotrwały.
A może tragedia ta wydarzyła się w czasie, kiedy wspaniale opłacany pracownik waszej sieci, odbierał akurat codzienny bon-talon na wellness i SPA. Spleśniałe produkty uszły więc jego uwadze w obliczu szaleństwa serwowanego przez Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych?
Tymi parówkami właśnie dokonaliście pierwszej odsłony obfitego pissingu na mą twarz. To jednak nie koniec. Wkrótce bowiem przyszedł czas na bukkake.
Krismes tajm. Tandeta nap🤬la jak dziadek Donalda do powstańców warszawskich. Zabieram więc kobietę, ściskam zęby i idziemy zakupić prezenty. Jestem zły. Partnerka poszukuje kosmetyków dla dzieci. Wtem mega-promocja. Przecena, sięgająca 50%. Ludzie wrzucają towar do koszyków łapczywie, jak mieszkańcy Radomia. Ponieważ burdel panujący w waszych geszeftach znany jest mi od dawna, chcę sprawdzić cenę towaru na czytniku. Oczywiście żaden nie działa. Nauczony doświadczeniem i waszymi ż🤬dowskimi zagraniami fotografuję regał z etykietkami. Podchodzę do kasy samoobsługowej, czyli kolejnej c🤬jozy by tesco stores i co widzę? Wszystko kasuje się w cenie regularnej. Śpieszę więc wyjaśnić wszystko z jednym z waszych niewolników. Wracam z nim na sklep sprawdzić etykiety. Reakcja powala mnie na kolana. Pani odkrywczo i błyskotliwie stwierdza, że nowa cena widocznie nie została wprowadzona do systemu, po czym wyjmuje corpus delicti, ale tylko z tych produktów, które chciałem zakupić. Wracam do kasy. Widzę jak oszukani ludzie obok zap🤬lają z pełnymi wózkami, zawierającymi „przeceniony” towar. Złodziejstwo opisane przeze mnie powyżej, dokumentują kolejne zdjęcia. Opisana sytuacja nie jest incydentem, ale procederem, ponieważ dysponuję innymi przykładami wprowadzania w błąd klientów waszego sklepu. Tutaj również ciekawi mnie co wymyślicie na swoje usprawiedliwienie. Co tym razem? Fotomontaż czy może nasłała mnie konkurencja?
Wszystkie te oraz inne wydarzenia, o których nie chce mi się nawet pisać lub z wrodzonego lenistwa ich nie udokumentowałem spowodowały, że niniejszym sram na was i wasz sklepik. Paróweczki umieszczę w „strefie hard” serwisu sadistic.pl – tylko tam się nadają.

5SF: Sex Toy

incu2013-01-04, 21:53
Sex zabawka... A ta pani mmm



Jeżeli było to c🤬jowo otagowane...

Kochany tatuś

Konto usunięte • 2013-01-04, 10:54
Ojciec nasłał płatnych zabójców na swojego syna... Bo za dużo ''grał w grę''



źródło: gamezilla.pl

Naprawa Nokii.

mikEWrona2013-01-04, 21:20
Może komuś się przyda