gordonviet napisał/a:
C🤬ja prawda. Rzad tutaj nic do gadania nie mial. Na lata rzadow pisu czyli 2006-2007 Polsce przypadly pierwsze pokazne Fundusze Strukturalne stad ten rozwoj. W perspektywie 2007-2013 Polska otrzymala najwiecej w krajow czlonkowskich, spora czesc z tego poszla na infrastrukture techniczna pod Euro a napompowane dodatkowymi srodkami przedsiebiorstwa zwolnily nieco przez kryzys na zachodzie.
Pracuje w branzy funduszy EU i widze ile sie zmienilo w tym kraju.
A prócz forsy która idzie Z Unii masz szansę zobaczyć tabelkę gdzie jest pokazane ile forsy idzie DO Unii?
Poza tym jeśli uważasz że polityka UE której efektem było(i jest) stworzenie tysiąca firm które bez dotacji nie są realnie i faktycznie (bo na papierze dla fiskusa to inne bajka) wypłacalne to masz niezłe aspiracje i pojęcie o ekonomii.
I jeśli nie wiesz to każdy ekonom i każdy kraj spoza Europy śmieje się w twarz każdemu eurofilowi który próbuje powiedzieć że to wina krajów spoza europy i ich gier rynkowych. Dobrze działający system nie załamuje się z powodu takiego pierdu w dalekim kraju...
Nie wspomnę o obu bailout'ach dla Grecji i szykującym się dla Hiszpanii, który wyczerpie forsę kompletnie. To też kosztuje nas mimo tej całej otoczki propagandowej o "tylko strefie euro".
I już tak na końcu. To w ogóle jaka c🤬ja prawda? Przecież oficjalnie rząd mówi o zadłużeniu. Przecież UE ostatnio także krzyczy że przekraczamy poziom 50-iluś % rocznego PKB. A ten bandyta Rostowski chowa co może pod dywan i zmienia nazwę dla niektórych części zadłużenia.