Pan kapitan napisał/a:
Obecna klasa polityczna to przekupni, małostkowi, krótkowzroczni i nieudolni patrioci malowani i lichwiarze, ale żaden z nich nie jest zbrodniarzem.
Mała polemika - Oni jeszcze nie są zbrodniarzami. Jeżeli zaczną tracić władzę, to nimi się staną.
Niektóre hasła winny być zarezerwowane na specjalne okazje, a inne specjalne okazje winny być opatrzone ciszą. W tłum łatwo wpuścić podjudzacza, który doskonale orientuje się, że niektóre hasła nie pasują i zacznie je wykrzykiwać. Widać, że ludzie więcej czują niż myślą i dają się wciągnąć w tą grę tak samo jak to było na Marszu. Efekt tego jest prosty - tłum można skompromitować, jak to teraz "krzyczy" TVN, dalej zabijając świętą ciszę. Niestety, ale bez wyklarowanych liderów i przywódców narodowcy sobie nie poradzą. Każdy podjudzacz, czy prowokator może na chwilę stać się liderem, który w myśl wrogów Polski zadziała na niekorzyść jej zwolenników.