Październik 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Listopad 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
Grudzień 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31

Obczyzna vs Polska raz jeszcze

C................y • 2014-11-04, 15:57
Witajcie!

Po raz kolejny chciałbym poruszyć temat różnic pomiędzy naszą cudowną polską a krajami zachodnimi.

Otóż byłem parę dni temu na sprawdzeniu się w nowej pracy - magazyn tesco na nocne zmiany. Podjechałem, wchodzę na hale, uscisk dłoni lidera, krótka rozmowa o tym, jaka c🤬jowa dziś pogoda i pierwsze zadanie dla mnie. No to wchodzę na wózek, przewiozłem 2 palety, umiesz, dzięki, przychodź od jutra, kontrakt spiszemy również jutro, z góry powiedziana stawka godzinowa i warunki pracy.

No i wracam sobie do domu i przypomniałem sobie, jak to gdy miałem te 17-18 lat szukałem pracy w restauracjach/hotelach/pubach. Mieszkałem w dosyć małym mieście, pamiętam że dostałem telefon od pewnej kafeterii - no to nie spózniony o minute przychodzę do lokalu, witam się z jakże wk🤬ionymi pracownicami, byłem ów czas po kursie kelnerskim i baristycznym, także nie miałem najmniejszych problemów z takimi prostymi czynnościami jak zaparzenie kawy czy zrobienie deseru z karty menu. Po jakichś 2 godzinach pytam się 'przełożonej' do kiedy będziecie mnie sprawdzać - zapytałem się dosyć pewnie, bo wiedziałem że sobie radzę. Usłyszałem, że kiedy szefowa przyjdzie. Potem okazało się, że wyjechała z miasta, wiec ja Cię będę sprawdzać - dziś do zamknięcia (czyli 12h psu w dupe). Myśle - ok, spoko, choć do tych wywyższających się idiotek nie miałem już sił (jedna pracowała tu z 2 tyg i zakazała mi wychodzić zapalić, lol). Pod koniec dnia, gdy już zamykaliśmy, usłyszałem, że mam przyjść jutro (niedziela, środek lata, znów na 12h) bo muszą sprawdzić czy sobie jednak poradzę. A że człowiek był zdesperowany brakiem własnej kasy i pracy, to poszedł. Poszedłem, usłyszałem że trzeba przenieść wszystko z chłodni górnej na tą piętro niżej, bo się przenoszą z tym. Byłem jedynym facetem, więc to zrobiłem bez marudzenia, aż pod koniec tego wszystkiego usłyszałem że jednak nikogo nie potrzebują przyjmować. Podziękowali mi, nie zapłacili. Szefowej nawet na oczy nie widziałem.

Ostry trener

k................k • 2014-11-04, 17:20
Dyscyplina Musi być xD

Przybij piątkę

w................o • 2014-11-04, 9:05
Czyli rozjechany na parkingu

Wędkarskie dowc🤬y

R................t • 2014-11-04, 15:38
Autentyki (głównie w wykonaniu mojego ojczulka)

Wędkarstwo zimowe (tzw podlodowe) 8 rano. Na bajorze łowi lekko niedopchnięty koleś i w trakcie holu komórka wpada mu do przerębla. (ledwo się rozłożył). Koledzy poradzili mu żeby jechał szybko na komisariat do wieliczki i zastrzegł numer bo może mieć nieprzyjemności) - 25 km.

Jeden z kolegów wędkarzy nie ma nogi (ma taką c🤬jowa protezę na paskach) tak się naj🤬i ze usnął na zydelku nad przeręblem a chłopaki mu odwrócili stopą do tyłu.

Wariant drugi zaczyna się tak samo

Chłopaki śpiącemu kalece podlewali tą sztuczną nogę wodą (zimno było) systematycznie i solidnie aż wmarzła w lód.

Jak się przyjmie dam więcej.

przepraszam orto nazi - piszę z Tadżykistanu tu klawiatury nie mają przecinków

Ja p🤬le - ocenzurowało mi staropolskie słowo "dowc.ipy" to co mam "pranki" pisać?

Szczepan

y................m • 2014-11-04, 0:18
-Szczepan?!
-Nie, pan sika!

Pozdro dla Szczepków

Jabłonka

r................s • 2014-11-04, 19:43
Czym się różni kobieta od jabłoni?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jabłoń najpierw rodzi a potem się na nią wchodzi, a na kobietę się wchodzi i później rodzi.

Pozdro dla kumatych

Korek

zylki122014-11-04, 18:21
Tacy idioci bardzo na lewym jeździć nie potrafiących...
Zawsze wiedziałem ze Renault to auto podludziów
Peugeot wygrał życie... wku***? Wkur*** to na C**j drążyć temat.



trasa Bielsko-Biała - Tychy
materiał własny