Styczeń 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Luty 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28
Marzec 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31

Cygaro

czukczuk2014-02-05, 17:24
Dzisiaj robiąc porządki w szafie znalazłem stare cygara Pro Patria pochodzące prawdopodobnie z lat 70. Cygara dostał kiedyś mój ojciec od swojego dziadka, którego niestety nie miałem okazji nigdy poznać.
Witam! W odpowiedzi na komentarz
sono napisał/a:

Jeśli planujesz serię, albo jeśli jakiś pasjonat chciałby coś napisać, to z chęcią poczytam temat o największych, najmocniejszych i wogóle naj- karabinach snajperskich. Zwłaszcza z poprzedniego wieku. Nie widziałem nic takiego po tagach, a to ciekawy temat.


postanowiłem sam zroić małe zestawienie karabinów snajperskich, zaczyając od największego kalibru,mam nadzieję że komuś się spodoba Miłej lektury

1.RT-20



RT-20 to chorwacki wielkokalibrowy karabin wyborowy wprowadzony do uzbrojenia w latach 90-tych. Jest to broń jednostrzałowa (po strzale należy ręcznie załadować nowy nabój do komory nabojowej), zastosowano czterotaktowy zamek ślizgowo obrotowy z trzema ryglami. Mimo tego że chwyt pistoletowy oraz spust znajdują się przed zamkiem, karabin nie należy do konstrukcji w układzie bezkolbowym (bull pup), ponieważ w jego przypadku kolba nie stanowi obudowy komory zamkowej. Broń strzela potężnym nabojem 20x110mm, dlatego też RT-20 często klasyfikowany jest jako działko. Co ciekawe nabój 20x110mm został skonstruowany dla działka przeciwlotniczego Hispano Suiza HS404. Chwyt pistoletowy przechodzący w łoże oraz kolba znajdują się pod lufą. Połączona z chwytem pistoletowym kolba posiada gumową stopkę, do przedniej części łoża przymocowany jest dwójnóg. W połowie długości lufy na jej górnej części znajduje się otwór odprowadzający gazy prochowe do kompensatora odrzutu. Kompensator wyrzuca gazy do tyłu za pomocą dyszy, rozwiązanie takie zastosowano w celu zmniejszenia odrzutu. Lufa zakończona jest hamulcem wylotowym. Broń posiada celownik optyczny o powiększeniu 6x zamontowany z lewej strony do kompensatora, nie zastosowano mechanicznych przyrządów celowniczych. Wykorzystanie RT-20 przez strzelców leworęcznych jest utrudnione, ponieważ zarówno luneta jak i rączka zamkowa znajdują się z lewej strony broni. Zalety RT-20 to celność, duży zasięg oraz bardzo dobra przebijalność. Wady to bardzo duży odrzut, spora masa, mała szybkostrzelność oraz nienajlepsza ergonomia.

nabój: 20x110mm
prędkość początkowa pocisku: 850 m/s
długość lufy: 920mm
długość: 1330mm
waga: 19,2 kg

Wielkokalibrowy karabin wyborowy RT-20, widoczny nietypowy sposób składania się do strzału:



2.Gepard




Nowa wersja geparda: M6

Gepard M1 — węgierski jednostrzałowy wielkokalibrowy karabin wyborowy skonstruowany na przełomie lat 80. i 90. Broń zasilana jest radzieckim nabojem wielkokalibrowym 12,7x108 mm. Poprzez wymianę lufy karabin można dostosować do natowskiego naboju wielkokalibrowego 12,7x99mm. Mechanizm spustowo-uderzeniowy znajduje się w rączce zamkowej. Zastosowano zamek suwliwo-obrotowy, chwyt pistoletowy pełni rolę rączki zamkowej. Aby oddać strzał, po włożeniu naboju do komory nabojowej i zaryglowaniu broni, należy ręcznie napiąć kurek. Gepard posiada dwójnóg, chwyt transportowy, kolbę zakończoną gumową stopką i poduszkę podpoliczkową. Zastosowano lufę samonośną (pływającą) zakończoną hamulcem wylotowym. Broń nie posiada mechanicznych przyrządów celowniczych. Na podstawie standardowej wersji skonstruowano odmianę M1A1 wyposażoną w dłuższą lufę.

Następca karabinu Gepard M1 to samopowtarzalny Gepard M2 działający na zasadzie długiego odrzutu lufy. Konstrukcje działające na zasadzie długiego odrzutu lufy nie są często spotykane. Zastosowanie takiej zasady działania wymusza dokładne wykonanie broni, ale zaletą takiego rozwiązania jest zmniejszenie odrzutu. Gepard M2 występuje również w wersji M2A2, posiadającej mniejszą masę i krótszą lufę. Gepard M2 podobnie jak M1 zasilany jest nabojem 12,7x108 mm, zasilanie odbywa się z magazynka pudełkowego o pojemności 10 naboi. Kolejną odmianą Geparda jest wersja A3 "Destroyer" zasilana radzieckim nabojem wielkokalibrowym 14,5 x 114mm. Broń podobnie jak Gepard M2 działa na zasadzie długiego odrzutu lufy. Ostatnie wersje Geparda to samopowtarzalny A4 działający na zasadzie długiego odrzutu lufy i powtarzalny A5 zasilane nabojem 12,7x108mm oraz jednostrzałowy M6 zasilany nabojem 14,5x114mm.

military.com/video/specialties-and-personnel/snipers/the-gepard-m1-hea...

3.Denel NTW-20

Uwaga teraz coś z afryki, a dokładnie z RPA :



NTW-20 jest bronią powtarzalną, z zamkiem ślizgowo-obrotowym, czterotaktowym. Zamek ryglowany jest sześcioma ryglami. Zespół zamek-lufa jest połączony z resztą broni za pośrednictwem hydropneumatycznego osłabiacza odrzutu.

Lufa gwintowana, zakończona hamulcem wylotowym. Lufa kalibru 20 mm ma skok gwintu równy 560 mm, kalibru 14,5 mm 406 mm.

Karabin jest zasilany z trójnabojowego magazynka przyłączanego z lewej strony komory zamkowej.

Chwyt pistoletowy połączony z łożem znajduje się w połowie długości komory zamkowej. Do jej przedniej części przymocowany jest dwójnóg. Zasadniczym przyrządem celowniczym jest celownik optyczny.

4.Anzio 20mm





youtube.com/watch?v=7ft2j6J4NcY (nie da się go wrzucić,uploader odmawia współpracy )

No cóż tu dużo pisać,amerykański jednostrzałowy karabin snajperski, kaliber 20x102 mm, używa tej samej amunicji co działko Vulcan,zasięg do 4500m. Co ciekawe można sobie kupić takie działo w hameryce za jedyne 15.820$

Link do sklepu
Oni to mają dobrze...

Dane techniczne:

Waga:27-59 kg
Długośc:2 m.
Długość lufy:1.24m.
Magazynek 3-pociskowy

5. Barrett M82 A1


Barrett M82A1 – wersja standardowa.

Broń legenda, chyba nie trzeba jej przedstawiać,zapewne znacie go z filmów W roku 2012 zanotowano najdalsze potwierdzone trafienie z karabinu M82A1 wynoszące 2815 metrów. Strzał oddał stacjonujący w Afganistanie (prowincja Helmand) australijski zespół snajperski z kompanii Delta 2. pułku Commando (2 Cdo Regt) podczas działań obserwacyjnych dostrzegł oddział talibów. Jedna z wystrzelonych kul trafiła dowódcę oddziału talibów. Jest to najdalszy oddany do tej pory skuteczny strzał. Nazwisko strzelca pozostaje nieznane

Barrett M82A1 – samopowtarzalny wielkokalibrowy karabin wyborowy skonstruowany w amerykańskiej firmie Barrett we wczesnych latach 80.

Dla poprawy sztywności i zwiększenia chłodzenia lufa karabinu jest karbowana i podłużnie żłobiona. Zastosowano swobodnie pływającą (samonośną) lufę, na której końcu zamontowano dwukomorowy hamulec wylotowy zmniejszający odrzut karabinu, jego efektywność wynosi 69%. Szyna montażowa najnowszej wersji M82A3 jest zgodna ze standardem Picatinny, co pozwala na zamontowanie każdego celownika (optycznego, noktowizyjnego) zgodnego z normami NATO, dodatkowo wersję M82A3 wyposażono w kolbę z podporą tylną.



Barrett M82A2 – wersja w układzie bullpup.


Barrett M82A3 – zmodyfikowana wersja A1.

A tutaj amerykanie strzelają do talibów


Akcja od 2.07

6.WKW TOR

I na koniec taki polski akcent



Pod koniec 1999 roku podjęto decyzję o wprowadzeniu do uzbrojenia Wojska Polskiego wielkokalibrowego karabinu wyborowego. Nowa broń miała powstać w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Sprzętu Mechanicznego w Tarnowie. W lutym 2000 roku zatwierdzono założenia taktyczno-techniczne nowego karabinu.

Pracami prowadzonymi w OBRSM Tarnów kierował Aleksander Leżucha. Po analizie rozwiązań zastosowanych w istniejących na świecie jednostkach broni tej klasy uznano że wymagania polskiej armii najlepiej spełni powtarzalny karabin w układzie bullpup. Projektowany karabin otrzymał też roboczą nazwę Wielkokalibrowy Karabin Wyborowy Wilk (WKW Wilk).

Modelowy egzemplarz nowego karabinu był gotowy w 2002 roku. W tym samym roku przeprowadzono pierwsze próby nowej broni. W ich wyniku dokonano zmian kształtu rygli (zwiększono ich powierzchnię przylegania, zmieniono kształt tylnej podpory, wydłużono poduszkę podpoliczkową (bakę), oraz przeniesiono skrzydełko bezpiecznika na lewą stronę broni.

W następnych latach odbywały się kolejne serie testów WKW Wilk i trwało doskonalenie tej broni. W 2005 roku na zamówienie MON miało powstać pierwsze 10 egzemplarzy seryjnych WKW Wilk. W związku z planowanym przyjęciem do uzbrojenia karabin otrzymał także nową nazwę Tor.



Zmodernizowana wersja karabinu-BOR

Kradzione informacje z wikipedii,pisząc wszystko sam bym się chyba w 2 dni nie wyrobił

Kolędowniczka

Konto usunięte • 2014-02-05, 19:43
Witam,
po ciężkim dniu w pracy, postanowiłem się trochę odprężyć. Włączyłem sobie Dorcella, leciał akurat Russian Institut 4, trafiłem na taką scenę ... i ochota na odprężanie mi przeszła
Jako, że temat się przyjął, wrzucam kilka kolejnych zdjęć.

Wyzwolenie obozu w Auschwitz


Zdjęcie więźniarki z obozu Auschwitz


Niemiecki niszczyciel czołgów Marder III


Niemieccy żołnierze na polach otaczających Stalingrad, 1942


Radziecka bateria przeciwlotnicza, gdzieś w ZSRR


Zniszczony Panzerkampfwagen VI Tiger , 1944

Przeczucia zwierząt

adimier2014-02-05, 10:24
Wygląda na to, że wiele zwierząt przeczuło nadejście wielkiego tsunami w Azji 26 grudnia 2004 r., aczkolwiek ich reakcje pojawiły się dopiero tuż przed samym zdarzeniem. Zanim potężne fale wdarły się na ląd, słonie na Sri Lance i Sumatrze przeniosły się na wyżej położony teren, to samo zrobiły słonie w Tajlandii, trąbiąc wcześniej.
Według mieszkańców wioski Bang Koey w Tajlandii stada bizonów pasły się w pobliżu plaży, aż nagle podniosły łby i spojrzały na morze, nastawiając uszu. Następnie odwróciły się i zaczęły w panice gnać na wzgórze. Zdezorientowani ludzie pobiegli za nimi, co uratowało im życie.
Na plaży Ao Sane, w pobliżu Phuket, psy pognały na wzgórza, a w Galle na Sri Lance właściciele psów nie mogli zrozumieć, dlaczego ich pupile nie chcą iść na swój codzienny poranny spacer na plażę.
W dystrykcie Cuddalore na południu Indii bawoły, kozy i psy uciekły, przenosząc się na wyżej położone tereny, to samo zrobiła gniazdująca kolonia flamingów.
Na Andamanach prymitywne grupy plemienne, zaalarmowane zachowaniem zwierząt, oddaliły się przed kataklizmem od wybrzeża.
Skąd zwierzęta wiedziały? Zwykle spekuluje się, że wyczuły one drgania wywołane podmorskim trzęsieniem ziemi. Ale to wyjaśnienie nie jest przekonujące. Drgania wystąpiłyby w całej Azji Południowo-Wschodniej, nie tylko w dotkniętych obszarach przybrzeżnych.

Niektóre zwierzęta przewidują również inne klęski żywiołowe, takie jak lawiny, a nawet katastrofy wywołane przez człowieka. W czasie II wojny światowej wiele rodzin w Wielkiej Brytanii i Niemczech polegało na zachowaniu swoich zwierząt, które ostrzegało ich przed zbliżającymi się nalotami, zanim jeszcze poddano oficjalne ostrzeżenia. Reakcje zwierząt pojawiały się, kiedy samoloty wroga były wciąż w odległości setek kilometrów, na długo zanim zwierzęta mogły usłyszeć ich nadlatywanie. Niektóre psy w Londynie wiedziały z wyprzedzeniem o wybuchach niemieckich rakiet V-2, a były to pociski naddźwiękowe i nie można słyszeć z wyprzedzeniem.
Z bardzo nielicznymi wyjątkami zdolność zwierząt do przeczuwania kataklizmów była ignorowana przez zachodnich naukowców – jest to temat tabu. Natomiast w Chinach, na obszarach narażonych na trzęsienia ziemi, od 1970 roku władze zachęcały ludzi do zgłaszania nietypowych zachowań zwierząt, a chińscy naukowcy mają imponujące doświadczenie w przewidywaniu trzęsień ziemi. W kilku przypadkach władze wydały ostrzeżenia, które pozwoliły ewakuować ludność z miast na kilka godzin przed niszczycielskim trzęsieniem ziemi, ratując życie dziesiątek tysięcy ludzi.
Gdyby zwracać uwagę na nietypowe zachowania zwierząt, jak robią to Chińczycy, systemy ostrzegające przed trzęsieniami ziemi i tsunami byłyby możliwe w wielu częściach świata, zagrożonych takimi katastrofami. Do udziału w tym projekcie można by zaprosić miliony ludzi. Zostaliby poinformowani, jakiego typu zachowania ich pupili i innych zwierząt mogą wskazać na rychłe nadejście klęski żywiołowej – ogólnie mówiąc, są to oznaki niepokoju lub strachu. Jeśli ludzie zauważyliby takie oznaki lub inne nietypowe zachowania, dzwoniliby natychmiast na infolinię o łatwym do zapamiętania numerze – na przykład w Kalifornii byłby to 1-800-PET-QUAKE. Albo mogliby zamieszczać takie wiadomości w Internecie.
System komputerowy analizowałby miejsce pochodzenia przychodzących wiadomości. Gdyby było ich bardzo dużo, sygnalizowałby alarm i wyświetlał na mapie miejsca, z których napływają informacje. Prawdopodobnie zdarzałyby się fałszywe alarmy, na przykład od osób, których zwierzęta są chore, nie można też wykluczyć sporadycznych przypadków przekazywania zmyślonych informacji dla żartu. Ale nagły przypływ połączeń z jakiegoś konkretnego regionu mógłby wskazywać na zbliżające się trzęsienie ziemi lub tsunami.
Badanie możliwości wykorzystania zdolności zwierząt do zbudowania systemów ostrzegania będzie kosztować stosunkowo niewiele. Z praktycznego punktu widzenia nie ma znaczenia, w jaki sposób zwierzęta to wiedzą – mogą być użyteczne w ostrzeganiu niezależnie od mechanizmów stojących za ich przeczuciami. Jeśli okaże się, że rzeczywiście reagują na subtelne zmiany fizyczne, sejsmolodzy powinni być w stanie usprawnić swoje urządzenia i zdolność przewidywania. Jeśli okaże się, że jakąś rolę odgrywa tu przeczucie, dowiemy się czegoś ważnego o naturze czasu i przyczynowości. Ignorując przeczucia zwierząt albo trywializując je, nie dowiemy się niczego.

Appendix H. Premonitions by Rupert Sheldrake © Rupert Sheldrake 2012

Źródło : pracownia4.wo...luda/more-7199

Meeega ciekawe.