Styczeń 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Luty 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28
Marzec 2014
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31

Liścień

BongMan2014-02-03, 13:06
Przyczajona ryba z rozbudowaną mordą.
Matka pająka oddaje siebie do zjedzenia


Gdy pożywienia brak, a przetrwanie gatunku staje się priorytetem ważniejszym od własnego życia, pająk pokazuje jak wygląda największe poświęcenie wśród przyrody.

Jest jeszcze ośmiornica, która najada się ile może, chowa do szczeliny wydalając jajka (około 100,000) i następnie broni ich oraz filtruje wodę przez 6 miesięcy umierając z głodu, niestety nie znalazłem tego by to pokazać, jest tylko to:

Ostra Zima

Konto usunięte • 2014-02-03, 13:51
Rosja

Skrobanka

heksogen002014-02-03, 9:11
Nigdy nie sądziłem, że kiedykolwiek użyję zwrotu "wszystko, tylko nie skrobanka". Niestety w nocy zamarzły mi szyby w aucie.

Nie było - wymyślone rano podczas skrobanki

Metalowcy z Afryki

Konto usunięte • 2014-02-03, 0:15
...a dokładniej z Botswany.






reszta w komentarzu

mcflurry

Konto usunięte • 2014-02-03, 3:07
Bo z dziewczynami nigdy nie wie, oj nie wie się...

116 metrów. Niestety żadnego niemca w środku nie było.

Kodeks grypserki

Konto usunięte • 2014-02-03, 4:14
1. Nie wolno wchodzić w jakiekolwiek rodzaje zażyłości z klawiszami.

2. Nie może zostać człowiekiem osoba, która ma ojca policjanta, pracownika wymiaru
sprawiedliwości lub na wysokim stanowisku państwowym. Oczywiście ograniczenie to dotyczy
tym bardziej kandydatów do grupy. Dawniej także PZPR i inne organizacje społeczno-polityczne
były wyróżnione w taki negatywny sposób.

3. Nie wolno wydać wspólników, jeśli się samemu powaliło, tj. zostało się schwytanym. Dotyczy
to zarówno przestępstw, jak i wykroczeń regulaminowo-porządkowych w więzieniu. Jest to
przykład na przenikanie się norm podkultury przestępczej z normami podkultury grypserskiej.
Tak więc zdarzają się sytuacje, w których przestępca nieświadomy zasad grypserki (bo nigdy nie
był jeszcze w więzieniu) jest oceniany miarą kodeksu grypserskiego i z góry potępiony za
przyczynienie się (choćby nieświadome!) do schwytania wspólników.

4. Nie wolno sprzedawać grypsu. <M%-1>Oznacza to, że kara organizacyjna czeka każdego, kto
zdradziłby zasady podkultury więziennej komukolwiek spoza organizacji.

5. Nie wolno przyjmować funkcji nadawanych więźniom przez personel ani wykonywać prac
porządkowych i nieobowiązkowych, zlecanych przez personel. Norma ta wzmacnia izolację
klawiszów od członków grupy, a ponadto zapobiega możliwości manipulowania członkami
podkultury przez władze więzienne.

6. Należy gardzić przywilejami i nagrodami regulaminowymi. Norma ta ma charakter silnego
zalecenia a nie zakazu, ale umożliwia wielu ludziom zademonstrowanie niezależności i wrogości
wobec katów. Szczególnie spektakularnym wyczynem bywa odmowa skorzystania z
warunkowego zwolnienia (co prawda jest to propozycja rzadko składana aktywnym uczestnikom
podkultury).

7. Nie wolno podać ręki klawiszowi i frajerowi. Stąd niejednokrotnie funkcjonariusz, a często i
osoba spoza więzienia nie zorientowana w sytuacji, na powitanie pozostaje z wyciągniętą ręką w
powietrzu, napotykając jedynie zimne spojrzenie więźnia (jeśli jest on członkiem grupy
grypserskiej).

8. Nie wolno frajerom wtrącać się w sprawy grupy grypserskiej. Oto jedna z norm podkultury
narzucana osobom spoza organizacji.

9. Nie należy prosić o cokolwiek przedstawicieli administracji. Należy żądać, stawiać warunki,
szantażować, grozić. Może więc to wyglądać np. tak: „Panie wychowawco, jak mnie pan nie
przerzuci pod celę 205, to nie odpowiadam za siebie” (pochlastam się, wytnę numer, zobaczy pan
itd. )”.

10. Nie wolno dotknąć klucza od cel. Jest to charakterystyczny duży klucz, służący
oddziałowemu do otwierania wszystkich cel. Norma ta, zagrożona bardzo surową sankcją
(przec🤬leniem) jest tajemnicza i nielogiczna. Do pewnego stopnia da się ona wyjaśnić ową silną
awersją do wszystkiego, co się wiąże z klawiszami, wydaje się jednak, że bardziej istotny jest tu
fakt, że klucz stanowi magiczno-rytualny symbol całej sytuacji uwięzienia, zamknięcia,
przebywania pod kluczem. Norma ma więc wzmacniać (chyba podświadomie) nastawienie
wrogie, buntownicze i nieugięte wobec sytuacji uwięzienia. Nieodparcie jednak kojarzy się ze
zwierzęciem gryzącym kij, którym go biją.

11. Należy lekceważyć, szykanować, wykorzystywać, poniżać, ośmieszać, zmuszać do
wykonywania dyżurów i posług osobistych wszelkich frajerów. Oczywiście w ramach płynnych
granic „zdrowego rozsądku”, chodzi tu głównie o taki stan, w którym jeszcze nie wybuchnie
afera i ludzie nie narażą się na konsekwencje dyscyplinarne.

12. Należy niszczyć, bić, gw🤬cić, pozbawiać wszystkiego, zakazywać wszystkiego, znęcać się i
robić wszystko, co tylko fantazja i możliwości podsuną, aby pognębić c🤬li i kapusiów. Granice
rozsądku sprowadzają się tu jedynie do dylematu, jak uniknąć ewentualnych konsekwencji
karno-sądowych. Na ogół osiąga się ten cel przez zastraszenie ofiary groźbą pozbawienia życia,
co w jej oczach wydaje się wysoce prawdopodobne, skoro tak ją traktują, mimo grożących
konsekwencji. Należy zaznaczyć, że często c🤬lami zostają, z różnych przyczyn, osoby
upośledzone intelektualnie, niezaradne, infantylne. Takie osoby łatwiej dają się zastraszyć
(zresztą przypadki zabójstw c🤬li przez ludzi były rzeczywiście notowane. )

13. Grypsuje się twardo. Jest to wezwanie do zachowań opornych i wrogich wobec instytucji
więzienia: opieszałe wykonywanie poleceń personelu, demonstrowanie niechęci i wrogości,
dążenie do zdobywania przedmiotów zakazanych, przeciwdziałanie ograniczeniom
regulaminowym, stałe bojkotowanie postanowień regulaminowo-porządkowych, dokonywanie
wykroczeń dyscyplinarnych, utrudnianie funkcjonowania więzienia, akty sabotażu, żądania i
groźby, przestępstwa (oszustwa, kradzieże) na szkodę więzienia itd

z książki Macieja Szaszkiewicza - Tajemnice Grypserki

Stella Awards

bieniu21062014-02-03, 14:33
"Nagrody Stelli" są przyznawane osobom, które wystosowały najbardziej bzdurny i skandaliczny pozew sądowy. Nazwa tej nagrody pochodzi od imienia Stelli Liebeck, która w 1992 roku wylała na siebie kubek kawy z McDonald's, wywołując na swojej nodze poparzenia trzeciego stopnia. Po tym niemiłym incydencie, pani Liebeck pozwała restaurację, argumentując, że kawa była zbyt gorąca (niezdatna do picia/paląca) i wygrała 2,9 miliona dolarów. W wyniku apelacji i późniejszej ugody, na konto poszkodowanej wpłynęła kwota 640 tysięcy dolarów.
W 2007 roku "Nagrody Stelii" zmieniły nazwę na "Prawdziwe Nagrody Stelli" ("True Stella Awards"), ponieważ , jak się okazało, większość zwycięzców z lat poprzednich to po prostu wymyślone historie, a nie rzeczywiste pozwy. Teraz nad poprawnością i prawdziwością nominacji czuwają już prawnicy, którzy weryfikują czy dany pozew rzeczywiście trafił do sądu, czy też nie.

Była wzmianka na joepotworze, ja słyszałem już wcześniej i pomyślałem, że się podzielę, oczywiście większość, jeśli nie wszystkie pozwy pochodzą z tłuszczolandu, oni tam mają nasrane przez common law.

Niektórzy laureaci:
- 19-letni Carl Truman z Los Angeles otrzymał odszkodowanie w wysokości 74 tys. dol. plus zwrot (niemałych) kosztow leczenia. Po jego ręce przejechał samochód, z którego usiłował ukraść felgi.
- Klara Walton z Claymont w stanie Delaware otrzymała odszkodowanie w wysokości 12 tys. dol. oraz zwrot kosztow zabiegu dentystycznego.
Wybila sobie dwa żeby, próbujac uciec przez okno z toalety klubu nocnego, aby nie płacić za wstęp.

na internetach jest kupa świetnych przykładów, miłej lektury.