Czerwiec 2012
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30
Lipiec 2012
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Sierpień 2012
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31

Zastosowanie murzyna

Zizu Ziomek2012-07-24, 17:00
Poziom rasizmu: mebel


bonus:
Fajna zabawka:

Kobieta na stacji benzynowej

Konto usunięte • 2012-07-24, 9:37
Co tam, najwyżej nie zatankuję..

Zapinajcie pasy

Konto usunięte • 2012-07-24, 11:57
"Przecież z tyłu nie trzeba!"

Zabawa w chowanego

BongMan2012-07-24, 11:22
Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot.
I tak: Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo, jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało: - Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona.

W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć.
Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w następnej kolejce.

Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować.
Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć.
Prawda wolała się nie chować, w końcu i tak zawsze ją odkrywano.
Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją, iż pomysł wyszedł od kogo innego.
Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.

- Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo.
Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamień.
Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu, który z kolei wspiął się o własnych siłach hen!
Na sam szczyt najwyższego drzewa.
Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca,
gdyż wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne dla przyjaciół: krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla - w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości, powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności.
W końcu Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca.
Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził, wspaniałe miejsce: wygodne i przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego.
Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak naprawdę ukryło się za tęczą? Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć, wskoczyli w sam środek wulkanu.
Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie, lecz to przecież mało ważne.
Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć
Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca.
W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków.
- Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo
i dziarsko zabrało się do szukania.
Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo.
Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem.
W ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania.
Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu.
Egoizmu nie trzeba było wcale szukać, gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki, kiedy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda dzikich os.
Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawem i w ten sposób znalazło Piękność.
Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się zdecydować, z której strony płotu najlepiej się ukryć.
W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świeżych ziół, Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało, iż bawi się w chowanego.
Do znalezienia pozostała tylko Miłość.
Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik.
Patykiem zaczęło odgarniać gałązki...
Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu.
Stało się prawdziwe nieszczęście!
Różane kolce zraniły Miłość w oczy.
Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.
I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo.

Sposób na włosy

flaszka2012-07-24, 10:33
Jak człowiek łysy tanim kosztem może sobie sprawić włosy?
Należy natrzeć głowę miodem.
Poczekać trzy dni.
Później głośno klasnąć w dłonie, a muchy odlecą.
Ale nóżki zostaną!

Jeden z najbogatszych...

Konto usunięte • 2012-07-24, 9:09
członków rodzin królewskich.

Sułtan Brunei. Haji Hassanal Bolkiah Mu'izzaddin Waddaulah. Pełna nazwa wraz z tytułem robi jeszcze większe wrażenie Sultan Haji Hassanal Bolkiah Mu'izzaddin Waddaulah ibni Al-Marhum Sultan Haji Omar Ali Saifuddien Sa'adul Khairi Waddie. Urodził się 15 lipca 1946 roku w Brunei. Jest 29 sułtanem Brunei.



Uczył się prywatnie w Instytucie Victoria Kuala Lumpur w Malezji oraz Królewskiej Wojskowej Akademii Sandhurst w Anglii. Jego koronacja nastąpiła 1 października 1968 roku.

Kolekcja samochodów robi wrażenie a i sam garaż również który ma wielkość 5 hangarów lotniczych. Spójrzmy co ma w środku.



* 531 Mercedes-Benzes
* 367 Ferrarii
* 362 Bentleys
* 185 BMWs
* 177 Jaguar'ów
* 160 Porsche
* 130 Rolls-Royces
* 20 Lamborghini

Wybrane 5 najlepszych samochodów.

McLaren'y F1 ma ich 9 sztuk.



Dauer 962 LM. 6 takich spoczywa w garażu.



Mercedes CLK-GTR. Sułtan posiada jedyny egzemplarz z wbudowaną kierownicą po prawej stronie.



Lamborghini Diablo SE Jota



Jaguar XJR-15



Ponadto prywatne lotnisko z Airbus'em 340



Pałac jak z bajki o Sindbadzie



Jak na rodzine królewską przystało ciężkie wykonane ze szczerego złota trony i fotele.


J🤬i za nasze podatki się bawią

Służba

Konto usunięte • 2012-07-24, 0:49
Coś z innej perspektywy - pokazane na spokojnie - bez przebarwiania. Może fanatycy JP zobaczą jak to wygląda z niebieskiej strony. Później się dziwić, że po którymś telefonie od nawiedzonej baby która potrzebując hydraulika dzwoni na policję, funkcjonariusze przestają być mili...



A na ławeczce jacy grzeczni

"Awantura rodzinna - łapią za siekierę, chcą się lać"