Czerwiec 2012
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30
Lipiec 2012
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Sierpień 2012
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31

Najprzyjemniejsza rzecz na świecie

Konto usunięte • 2012-07-24, 19:04
Pani pyta dzieci w szkole, co jest najprzyjemniejsze na świecie.
Dzieci krzyczą:
- Wakacje!
- Święta!
- Zielona szkoła!
- Urodziny!
A Jasiu mówi:
- Pogrzeb!
Pani zbaraniała:
- Jasiu, oszalałeś?! Pogrzeb?!
- Ja nie wiem proszę pani, ale kiedyś mama powiedziała do ojca: "pogrzeb stary, pogrzeb, to takie przyjemne".

Norylsk - zamknięte miasto

szczerkos2012-07-24, 12:50


Norylsk, Norilsk (ros. Норильск) - miasto zamknięte w azjatyckiej części Rosji w Kraju Krasnojarskim, w Tajmyrskim Okręgu Autonomicznym. Norylsk jest jednym z najbardziej wysuniętych na północ miast na świecie.

Na nieszczęście na początku więźniów, a teraz mieszkańców miasta Norylsk znajduje się ono za 70 równoleżnikiem, przez co występuje tam zjawisko dnia i nocy polarnej (trwających odpowiednio po 67 dni). Aby dzieci rozwijały się prawidłowo trzeba naświetlać je lampami kwarcowymi.
Średnia temperatura wynosi -7 stopni Celsiusza. Zimą która trwa 9 miesięcy zdarzają się mrozy dochodzące do -60 st. C. Praktycznie całe życie miasta jest podporządkowane działaniu kombinatu Norilsk Nickel, który produkuje rocznie 500 tys. ton miedzi, tyle samo niklu oraz 2 miliony ton dwutlenku siarki. Z tego powodu miasto znajduje się na liście najbardziej zanieczyszczonych miejsc na Ziemi wg organizacji Blacksmith Institute.

Miasto jest zamknięte dla obcokrajowców. Za czasów ZSRR spowodowane to było obawą o szpiegostwo w tak strategicznym dla radzieckiego przemysłu miejscu. Potem przez krótki czas miasto było otwarte, lecz teraz sytuacja wygląda tak jak dawniej. Aby wjechać do miasta trzeba mieć odpowiednie zezwolenie.
"Ze względu na bogactwa naturalne, o strategicznym znaczeniu: największe na świecie złoża niklu, jedne z największych - miedzi, kobaltu, platyny. Zarobki są tu kilkanaście razy wyższe niż w innych rosyjskich miastach i, jak się oficjalnie tłumaczy, trzeba bronić się przed napływem obcych. Tym bardziej, że brakuje mieszkań. Budowa domów jest rzeczą skomplikowaną - trzeba je wznosić na palach." - tak zamknięcie miasta tłumaczy Swietłana Slasarjewa, dyrektor Muzeum Historii Rozwoju Norylskiego Okręgu Przemysłowego.

Z Norylska można wydostać się na dwa sposoby: albo statkiem, lecz wyłącznie w trakcie trzymiesięcznego lata, albo samolotem. Chociaż z tym drugim też nie jest różowo.

Bilety są w cenie, ale w Noryslku zarabia się około 1000 dolarów (dane z 2006 roku, mogły się zmienić) miesięcznie, co w Rosji jest dużą sumą. Przede wszystkim to przyciąga do miasta nowych osadników. Ma to również swoją cenę - przeciętnie pracownik kombinatu żyje 10 lat krócej od pozostałych mieszkańców Rosji. Wracając do samolotu - nawet jeśli kupimy już bilet to i tak z powodu pogody opóźnienie lotu może potrwać dzień, dwa, tydzień, dwa tygodnie...





Na uprzejmą prośbę pewnego kulturalnego użytkownika, reszta zdjęć w komentarzach

Źródło: rly.pl; wiki; google

Torcik

~Angel2012-07-24, 14:14
coś dla starych wyjadaczy sadola

Ściana śmierci in Poland

Autystyczny2012-07-24, 20:22
Mamy swój festiwal,mamy swoją muzykę i mamy ścianę śmierci.

Nie tam k🤬a jakieś hity na czasie z playbacku.


Do zobaczenia za kilka dni,Luxtorpeda też będzie.
Na Autystycznym chyba oszaleję

Ruda

karolcba2012-07-24, 10:11
- Twoja siostra jest ruda?
- Nie, blond.
- To czemu wołają na nią Wiewióra?
- Lubi żołędzie...

Klocek pod prysznicem

Konto usunięte • 2012-07-24, 19:34
Kolejna historia, tym razem zaczerpnięta od użytkownika badlin, która rozśmieszyła mnie do łez!

Cytat:

Uprzedzam, będzie nieco obrzydliwie... ale też i zabawnie.

Z góry też dla uczciwości dodam, że jest to opowieść, której - stety albo niestety - nie byłem bezpośrednim świadkiem, ale skądinąd wiem, że jest w 100% prawdziwa.

Lat temu osiem albo dziewięć, nie pomnę, mieszkałem w akademiku, os. Przyjaźń w Warszawie, kto był ten wie - fińskie domki parterowe, bez recepcji, wszystko wybudowane metodą "trochę drewna, dużo azbestu". I, co ważne, jeden prysznic (literalnie - jeden) na około 40 osób.

Niedługo po rozpoczęciu nowego roku akademickiego, kiedy oprócz stałych mieszkańców pojawiło się sporo świeżej krwi, zaczęły dziać się rzeczy dziwne. Tudzież obrzydliwe.
Mianowicie, bliżej nieokreślony ktoś zaczął pod owym prysznicem... stawiać klocka. Może nie codziennie, ale z regularnością godną lepszej sprawy.
Pół biedy, gdyby stawiał go na glazurze, gdzie można puścić silny strumień wody i spłynie. Nie. Stawiał go na takiej drewnianej palecie (podobne coś do palet transportowych), która stała pod "słuchawką" prysznicową - żeby ludzie na gołych kafelkach nie stawali. Nie dało się go więc po prostu wziąć i spłukać, ktoś zdeterminowany musiał wziąć szczotkę i czyścić to drewniane. Drewnianego się szybko zresztą pozbyto, ale problemu nie - kupa cały czas pojawiała się pod prysznicem.
Ustalono więc, że trzeba wykryć sprawcę. Działo się to taką metodą, że osoby mieszkające najbliżej sanitariatu, słysząc, że ktoś tam wchodzi i zamyka drzwi, miały za zadanie dyskretnie obserwować, kto wszedł, kiedy wyszedł i co po sobie zostawił.

Po paru dniach obławy - trafiony - zatopiony, jeden z nowych w akademiku studentów został przyłapany na gorącym i ciepłym jeszcze uczynku - zarzekał się, że nie on, że już było, a jemu się spieszyło i nie spłukał przed sobą... No ale, jak to w reklamie - są twarde dowody, dostał więc parę kopów (bez przesady - to jeszcze nie były czasy gimnazjów, więc poziom zbydlęcenia ludzi był dużo niższy) oraz stanowczą informację, że od teraz jest w akademiku persona non grata i ma nazajutrz znaleźć nowe lokum.

Chłopak się wyniósł chcąc nie chcąc...

...a po tygodniu bądź dwóch, koledzy znaleźli pod prysznicem ogromną kupę z wbitym patykiem i nadzianą nań karteczką o treści: NIGDY MNIE NIE ZŁAPIECIE!!!

Ale faktem jest, że po tej karteczce incydenty ustały.



History of - Colin Mcrae Rally / DiRT (1998-2011)

Need For Speed History (1994 - 2010)

History of - Grand Theft Auto (1997-2012)

History of - Duke Nukem (1991-2011)

FIFA History : 94-12

Wiewiór in da Zoo

Janusz~2012-07-24, 10:44
tymczasem w rosyjskim zoo:

Chlopak z gitara

stanek12352012-07-24, 17:08
Podryw na muzyka, Angielski wymagany