Lipiec 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Sierpień 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31
Wrzesień 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30

Jarek

Konto usunięte • 2010-08-10, 18:54
Czym się różni Kaczyński od wibratora?

Tym ze Kaczyński to prawdziwy c🤬j.

Pozdrawiam wszystkich fanów Jarka.

Epic McGyver

Konto usunięte • 2010-08-10, 23:38
Wujek Adolf już od dobrych kilku lat usiłował znaleźć i zabić McGyvera. W końcu udało mu się zamknąć go w Auschwitz
-Ha! Mam Cię sk🤬ysynu! Teraz zamknę Cię w komorze gazowej!

No i jak powiedział, tak zrobił i zamknął McGyvera w komorze gazowej.
Mija kilka minut, Adolf oczywiście siedzi przed komorą na krzesełku i czeka. Słyszy jak ofiara puka w szybkę.
-Hej, Adolf, tu coś się ulatnia!
-Tak ma być!
I siedzi dalej... Mija kolejne kilka minut. I znów pukanie!
-Adolf!
-Czego?!
-Ja tu się zaraz uduszę!
-Tak ma być, siedź sobie siedź!

Mija kolejne kilka minut i cisza... 10 minut i dalej nic, po piętnastu minutach Hitler wstaje zadowolony, by otworzyć komorę i wyjąć martwe ciało. Ale zaraz... znów słyszy pukanie!
-Adolf!
-Czego znowu, k🤬a chcesz?!
-Naprawiłem!

Latający dzieciak.

Alex_12010-08-10, 11:20
Szkoda, że tatuś trzymał go za łapkę.

Babcia I hymn Rosji

Konto usunięte • 2010-08-10, 17:41
Babci zebrało się na śpiewanie w pociągu...



2:50 No facet już nie wytrzymał...

Mydło

toSUKAbyla2010-08-10, 11:02
Do eleganckiego sklepu perfumeryjnego w Londynie wchodzi (K)Klient.
(S)Sprzedawca podchodzi do niego i pyta uprzejmie:
S - Czego pan sobie życzy?
K - Chciałbym kupić mydło.
S - Ależ proszę bardzo. Tu mamy świetne wspaniałe mydełka. Pachną niezwykle, nie toną w wodzie, zawierają balsam, są przejrzyste...
K - Ile kosztuje to mydło?
S - Trzy funty.
K - Nie ma pan czegoś tańszego?
S - Oczywiście. Klient nasz pan. Tu mamy mydełko, też nie tonie, ślicznie pachnie, luksusowe...
K - Ile kosztuje?
S - Dwa i pół funta.
K - Jednak wolałbym coś tańszego.
S - Ależ proszę bardzo. Klient nasz pan. Niech pan spocznie. Może trochę kawy? O, proszę bardzo (podaje kubek). Tutaj mamy bardzo dobre mydła toaletowe, pachnące, we wszystkich kolorach...
K - Jak drogie?
S - Półtora funta.
K - A jeszcze coś tańszego?
S - Proszę bardzo. Może cygaro? Proszę (podsuwa pudełko cygar ). Te mydełka tutaj dobrze się pienia, całkiem przyzwoicie pachną...
K - Ile?
S - Pół funta.
K - Za drogie.
S - No cóż, mamy jeszcze coś na zapleczu (biegnie i przynosi podłużny kawałek szarego mydła).
K - Ile to kosztuje?
S - Dziesięć pensów.
K - świetnie. Poproszę połowę kostki.
S - Proszę uprzejmie. Klient nasz pan. (znika na chwile i przynosi dwa małe, eleganckie pakuneczki)
K - (zdumiony) Ale ja prosiłem tylko polowe kostki.
S - Jest, o proszę uprzejmie, tu kawałek mydła (podaje jeden pakuneczek). A tu prezent od firmy.
K - Naprawdę? Jak milo! Dla mnie? A co to takiego? (bierze drugi pakuneczek)
S - Prezerwatywy, żebyś się c🤬ju nie rozmnażał.

Jenyne Butterfly pokaz

perun882010-08-10, 14:09
taki mały pokaz dla studentów...

moja zona od dziś bierze się ostro do roboty...kilka miesięcy treningów i będzie szaleć


ta kobitka powinna grać w rosyjski odpowiednik "lotka"

Ciężko jest być dzieckiem

Sadyslaw2010-08-10, 0:12


do klamek nie dostajesz, a postawione łóżko może Cie przygnieść

Pomysł na sex

Konto usunięte • 2010-08-10, 12:49
- Kochanie, mam wspaniały pomysł na dzisiejszy seks. Wsadzę Ci go do ucha!
- Zwariowałeś? Mogę od tego ogłuchnąć!
- Niemożliwe, od 20 lat wsadzam Ci go do ust i nie możesz się zamknąć!