Do restauracji wchodzi trzech panów, przedstawicieli różnych marek piwa.
Pierwszy - Okocim.
Drugi - Tyskie.
Trzeci - Leżajsk.
Siadają przy stoliku i pierwszy mówi:
- Zimne Okocim proszę.
Drugi:
- Zimne Tyskie proszę.
Trzeci:
- Coca Colę proszę.
Ci obaj tak na niego popatrzyli i jeden z nich spytał:
- Czego wziąłeś Coca Colę?
A on odpowiedział:
- Jak wy nie bierzecie piwa, to ja też nie.
Przychodzi turysta do bacy i pyta:
- Baco, macie dzieci?
Baca na to:
- Nie!
- To zostawię u was auto.
Po godzinie turysta wraca i zobaczył że auto jest całe porysowane. Idzie do bacy i mówi:
- Mówiliście że nie macie dzieci...
Baca odpowiada:
- Bo to nie są dzieci ino sk🤬ysyny!