Wrzesień 2009
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30
Październik 2009
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Listopad 2009
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30

Oddaj Mi Konto

madufo2009-10-08, 17:54


5:03 Smiech tego chlopaka wymiata
i tekst "Spokojnie spokojnie k🤬a to Tylko gra ! KONTO MI K🤬A ODDAJ !

Spisek z otruciem

Krzysztof2009-10-08, 22:56
Znowu troszkę absurdalnie :















Nadążacie?





Relacje damsko męskie są naprawde skomplikowane.

Niecodzienny klient

Konto usunięte • 2009-10-08, 19:51
Reakcje pracowników różnych sklepów na niecodziennie ubranego klienta.

Pościel

Konto usunięte • 2009-10-08, 11:11
taka lepsza




























Prawdziwy hardkor

Konto usunięte • 2009-10-08, 22:51
gość chyba nie zna pojęcia lęku

Chrapiący pies

Centurion2009-10-08, 10:51
Creepy mina

Dom.

Robson.K62009-10-08, 16:06
Bardzo ciekawa antyczna architektura

Podobno pierwsze wrażenie najważniejsze

Co robi angol?

Konto usunięte • 2009-10-08, 0:36


Czyli, nauka angielskiego na Węgrzech. Sama przyjemność :]

Polak Rusek Niemiec i diabeł... :D

Konto usunięte • 2009-10-08, 7:48
Jest rusek, niemiec, polak i diabelek.
Diabeł zamknął ich w piekle i powiedział, że wypuści ich dopiero wtedy, kiedy podadzą mu liczbę, której nie będzie mógł sobie wyobrazić.
Pierwszy jest rusek- cytylion. Diabeł myśli, myśli.., ale wymyślił i wtrącił ruska do lochów.
Drugi jest niemiec- kwartylion. Diabeł myśli, myśli, poci się, ale wymyślił wtrącił niemca do lochów.
Następny jest polak- "w c🤬j". Diabeł myśli, myśli, poci się, gnębi i niestety nie wymyślił. Wypuścił polaka na wolność.
Po pewnym czasie diabeł sobie tak siedzi i myśli o liczbach, i liczba "w c🤬j" nie daje mu spokoju, więc postanawia wyjść na "góre".
Przechodzi koło pierwszego lepszego sklepu monopolowego, i zauważył pijanego mężczyzne(pijaka xD); podchodzi do niego i mówi:
-Cześć, mam pytanie...
-Csesc
-Wiesz jaka to jest liczba "w c🤬j" ?
-A wiem..
-Proszę powiedz
-Widzisz to drzewo (pokazuje na drzewko stojące pare metrów od nich)
-A widzę...
-No to jak z tąd do tego drzewa i w p🤬du...