Czerwiec 2009
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30
Lipiec 2009
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Sierpień 2009
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31

Zdrada

ambroz662009-07-24, 12:33
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić. Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej! Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieźć nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, k🤬a! To moja! Teraz idę po pańską!

Pała

ambroz662009-07-24, 12:35
Nauczyciel pyta:
– Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny?
– 7.
– A ile będziesz miał w następne?
– 9.
– Siadaj, pała!
– Niech to szlag, pała w urodziny.

Tylko woskowałem...

ambroz662009-07-24, 17:17
Dave wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku uśmiechniętego od ucha do ucha.
- John, coś ty taki zadowolony?
- Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem... i nagle podeszła do mnie ruda piękność... mówię Ci, stary... z taaakim biustem. Stanęła i spytała: "Mogę popływać z Tobą łodzią?" Powiedziałem: "Pewnie, że możesz." Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław." I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave. Rozumiesz? Nie umiała pływać!
Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej zadowolonego niż wczoraj.
- Widzę, że humor Cię nie opuszcza...
- Ech, stary... muszę Ci opowiedzieć... woskowałem wczoraj łódź, tylko woskowałem... i podeszła superblondyna, z ... no wiesz... z taaakim biustem... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią. "Jasne" - mówię. Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo sex
albo płyniesz do brzegu wpław." Stary... nie umiała pływać, ta też nie umiała pływać!!
Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje.
- Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny?
- Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko woskowałem... i nagle staje przede mną ponętna brunetka... piersi... stary! Taaakie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc jej mówię: "Jasne, że możesz." Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż poprzednio... Wyłączyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i powiedziałem: "Albo sex, albo płyniesz wpław do brzegu." Ona ściągnęła figi... Dave!!! Ona miała c🤬ja! Miała ogromnego k🤬sa, stary! A ja... ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!!!

Ach ta chrześcijańska etyka :D

djbii2009-07-24, 15:02
Jak chrześcijanin prawdziwy słowa dotrzymuje

Żył sobie pewien człowiek, który ciężko pracował przez całe swoje życie,
oszczędzał wszystkie swoje pieniądze, a przy tym był wielkim sknerą. Krótko
przed swoją śmiercią, powiedział do swojej żony:
"Kiedy umrę, chcę, żebyś wszystkie moje pieniądze włożyła razem ze mną do
trumny. Chcę zabrać moje pieniądze ze sobą na drugi świat."
Tak wiec zmusił swoją żonę, żeby mu obiecała, że spełni jego prośbę po jego
śmierci. No i zmarł. Leżał w trumnie, jego żona siedziała obok ubrana na
czarno, a obok niej siedziała jej przyjaciółka. Po skończonej ceremonii, tuż
przed zamknięciem trumny, żona powiedziała, żeby chwilkę zaczekać. Podeszła
do trumny i włożyła do niej małą metalową kasetkę, którą przyniosła ze
sobą. Wtedy jej przyjaciółka powiedziała:
- "Dziewczyno, wiem, że nie jesteś na tyle głupia, żeby włożyć wszystkie te
pieniądze razem z twoim mężem do trumny."
Lojalna żona odpowiedziała:
- "Posłuchaj, jestem chrześcijanką, nie mogę cofnąć swojego słowa.
Obiecałam mężowi, że włożę pieniądze do trumny."
Przyjaciółka zapytała zdziwiona:
- " Czy chcesz mi powiedzieć, że rzeczywiście włożyłaś wszystkie pieniądze do trumny?"
- "Oczywiście, że tak", powiedziała żona, "Zebrałam wszystkie pieniądze,
wpłaciłam na swoje konto i wypisałam mu czek. Jeśli go zrealizuje, wtedy
będzie mógł wydać wszystkie swoje pieniądze."


Najlepsze momenty :
1:48 chłopak jego zachowanie oraz koszulka
1:47, tekst dziadka poprostu, on jest hardcorem, cytuje: "wyj🤬byś mnie tak, żeby mnie aż żeby kręgosłup pękł - byłbyś zadowolony, miałbyś radość"
Delektować się Dla mnie pewnego rodzaju absurdem jest to, że chińczycy tak się nie bronili jak Stadion Dziesięciolecia im zabierali jak kupcy KDT aczkolwiek w mojej opinii, połączenie pierwszej linii metra z drugą jest dla WW-y priorytetem,
Miłego oglądania sadyści

Wychowanie seksualne

Konto usunięte • 2009-07-24, 16:36
Cytat:

• (...) lekcje WDŻ prowadzi u nas ksiądz. Ksiądz pokazywał, gdzie w kobiecie dochodzi do zapłodnienia. Według niego w jajniku, nie w jajowodzie. I tak wygląda nasze wychowanie seksualne. Uczy nas ksiądz, co sam się na tym nie zna.
• Nasza katechetka w szkole poinformowała dziewczyny, że tamponów nie można używać, bo przyrastają do pochwy...
• W liceum Pani, która przyszła nie wiadomo skąd, opowiadała o kalendarzyku i o tym, że prezerwatywy nie są skuteczną metodą, bo kondom może tak uciskać na podstawę penisa, że spowoduje to odcięcie dopływu krwi, a to może doprowadzić do trwałej impotencji (...).
• Uwaga naszej nauczycielki skupiała się głównie na omawianiu szeregu skutków ubocznych stosowania pigułek hormonalnych. Uważała, że jeśli ktoś nie chce się z kimś kochać bez zabezpieczenia, to znaczy, że nie akceptuje jego płodności i oczywiście to znaczy, że go nie kocha, tylko pożąda.
• Wychowanie do życia w rodzinie mieliśmy z 60-letnią panią pedagog, która nam tylko na jednej lekcji wprowadziła temat seksu i opowiadała o jakichś niestworzonych rzeczach, np. że jedną z metod antykoncepcji jest położenie się przez dziewczynę w wodzie z octem, która wypłucze i zabije plemniki.



http://wiadomosci.onet.pl/1566989,242,1,kioskart.html

prawie sie zesrałem ze smiechu

Odzywki nauczycieli

yarzapp2009-07-24, 20:13
Pierwszy rok studiów za mną i zaczynam przypominać sobie jakimi to tekstami popisywali się moi nauczyciele:

1) facet jest smutny, bo winda się urwała
2) "Kobieta która nie zna fizyki....do niczego się nie nadaje"
3) "Jest dobrze, ale nie jest beznadziejnie!"
4) "żaden chłop nie zechce kobiety, która nie zna 1 zasady dynamiki Newtona"
5) "jak udowodnić, że to wahadło się dyndoli?"
6) "Jak nie masz przyjaciół, to sobie wymyśl!"
7) Taaak... Gdyby nie ten katar, to by człowiek z głodu umarł.
8) "OOh, cicho być, ja nawet nie wiem kto mi przeszkadza, bo wy to tak jakoś z zasadzki mi przeszkadzacie!"
9) "Tutaj mamy trapez, który nie jest każdy... "
10) "Staroszlacheckie warcholstwo! Taaak, wyssaliście to z mlekiem matki!"
11)"Uczeń ma prawo zażądać jedynki. TAK! Jeśli na przykład uprawia lenistwo."
12)"chłopiec płci męskiej, czy żeńskiej..."
13) "Okrąg z czasów ery łupanej!"
14) "Nie nooo, jakieś masz przeżycia dziecko Idź się umyj! "
15) "Nie jesteście ze mną, tylko gdzieś w kosmosie"
16)
-Czemu cie nie było?
Dziewczyna: Chora byłam
- A syrop piłas?
Dz: Piłam
- A stawiali ci bańki?
Dz: Nie
- No to ja ci postawie

+ kilka znalezionych w sieci:

Dlaczego na lekcje przychodzicie w ubraniach?

Zapomniałeś, czy nie pamiętasz?

Kto chętny, niech podniesie rękę.Nogi też mile widziane.

Wstań głośno i powiedz!

Oszczędzę ci chyba wrażeń związanych z przejściem do następnej klasy.

To, że noszę okulary, nie znaczy, że jestem głucha!

Klasa chodzi po klasie i nie zwraca uwagi na moje uwagi.

Żeby było szybciej, to jedną ręką będę pisać, a drugą mówić.

Najczęstszą przyczyną zgonów jest śmierć.

Zaborcy podzielili Polskę na trzy nierówne połowy.

Ponieważ mamy zaległości, do wojny przystąpimy później.

Wszyscy wychodzą, reszta zostaje.

Szkoda, że niektóre z was są tylko ponętne, a nie pojętne.

Wy, jak psy Pawłowa, reagujecie tylko na dzwonki.

Wymieniłem z wami myśli i teraz mam pustkę w głowie.

Nie będę wam piąty raz powtarzać. Mówiliśmy o tym już trzy razy!

Wycieczka to przeniesienie szkoły w teren.

Pod Grunwaldem Polacy z Krzyżakami skrzyżowali interesy i Polacy wygrali, bo mieli większe.