20 łebków... jakby tak kazdy narzekajacy wyszedl z internetu to by bylo troche wiecej niz 20 łebków, no ale coz - mentalnosc polakow... ja osobiscie jeszcze widze nadzieje w warszawskich kibicach (juz c🤬j nie obchodzi mnie za kim kto) ale chyba tylko oni sa w stanie ruszyc dupe na ulice.
Nooo i tu akurat jestem za tym Twoim Korwinem. Taki mały, zidiociały Twój głos, jest tak samo ważny jak całej reszty społeczeństwa. To troche smutne...
Powiedz jak to jest źle w Polsce. Rypią nas z każdej strony, kasę to zabierają na naszych oczach z portfela. Naj***li wam do gówek że "TO CO MÓWIĄ W TELEWIZJI TO GÓWNO PRAWDA", a później sami słuchacie takiej gwiazdki internetowej, z przerośniętym ego, która tak samo dobrze, po dostaniu się do stokła w dupie będzie miała wszystko dookoła. Czemu nie miał głosów przez 20 lat? Bo najwidoczniej ma ch*jowy program, pozdrawiam.
aaa i tak swoją drogą. Jeżeli nikt Cie kmiocie nie nauczył rozmowy normalnej, kulturalnej i bez wyzwisk to najlepiej się wcale nie odzywaj. Nie obchodzi nas jak na Ciebie dręczyciele mówili, a tu się nie dowartościujesz. Nie to miejsce i czas
S3 szczecin-gorzow chociazby. Poza tym jezeli po roku droga sie rozsypuje, to wykonawca musi ja naprawic, bo gwarancja zobowiazuje.
Polsce potrzebny jest nowoczesny pakt społeczny. Powinna to być długofalowa i respektowana przez wszystkie strony umowa między partnerami społecznymi i rządem, wzorowana na sprawdzonych doświadczeniach z Zachodu. Do jej wypracowania zaprosimy NSZZ Solidarność, OPZZ, ZZ Forum, ZNP, Konfederację Pracodawców Polskich, KPP Lewiatan, Business Center Club, Związek Województw RP, Związek Miast Polskich, Związek Gmin Wiejskich RP, Związek Powiatów Polskich i Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów. Taki pakt określi najważniejsze dziedziny życia społecznego: m.in. dotyczące rynku i ochrony pracy, wyrównywania różnic między regionami Polski czy wypracowania modelu wynagradzania pracowników administracji i całej budżetówki, tak aby dobrze wykształceni i doświadczeni pracownicy nie przechodzili do sfery prywatnej z powodów finansowych.