Woodstock Czuby

Skończ waść wstydu oszczędź...
Tyle mam Ci do powiedzenia

4.5. Serwis Sadistic.pl nie uznaje cenzury i tematów tabu. Jednak komentarze podszyte nienawiścią, jawny rasizm oraz obrażanie innych Użytkowników są niemile widziane i będą usuwane, a ich autorzy będą karani ostrzeżeniem lub blokadą konta.

ty byś paluszka ssał i przytulał się do misia kutafonie

mama wie że "twoja " "dziewczyna" to transwestyta ? miło było pocisnąć takiemu gimbusowi i brudasowi jak ty

twój stary to transwestyta to nie ma co się dziwić

proponuje ci się iść umyć o ile stać ciebie na wodę brudasie

tak mam uraz dogłębnie wielki i noszę żałobę z twoją matką bo masz nie wyleczalnego downa

a i tak na przyszłość jak do mnie mówisz to umyj zęby bo jebie jak z mongolskiego teatru ale widać to rodzinne co by tu jeszcze a właśnie pozdrów matkę z peurtoriko że ma syna tranwestito

żałosny to jesteś ty brudasie mongolski

w realu to robi twoja matka na kasie i gówno zarabia a w wolnym czasie wywija striptiz w dziale mięsnym

skąd się takie mongolskie bydło jak ty wzięło nwm ale nie marnuj powietrza na rozmowy bo jesteś tak jak poprzedni mongoł zwykłym śmieciem i pomiotem

zaciekawilo mnie to wypowiedzenie to i nawet sie zaraejestrowalem zeby dodac wypowiedz...

jezdze tam juz kilka lat... mam ich 23 dokladnie bylem na ostatnich 4 woodach... impreza w pociagu niezapomniana... do tej pory pamietam jak 100m od stacji cytując slowa "zawsze chcialem to zrobic" pociagnelem za hamulec bezpieczenstwa:)
do tego powiem szczerze ze nienawidze tego typu muzyki... moj pierwszy wood wygladal tak... bylem w krotkich spodenkach mialem bluze na sobie portfel z pieniedzmi fajki i telefon... wpadlem na genialny pomysl na wyskoczenie gdzies bez zadnych konsekwencji i wsiadlem z kolesiem do pociagu...
jezdze tam tylko i wylacznie ze wzgledu na klimat i na ludzi... w miejscu gdzie sie rozbijamy jest bardzo duzo znajomych ktorych poznalismy na woodzie i co roku sa w tym samym miejscu dokladnie jak nasza ekipa... byl prodigy co jako jedyne mnie ucieszylo bo reszty nie trawie... chociaz jestem w stanie normalnie pojsc ze znajomymi pod sceny i sie bawic bo zabawa to podstawa... moze i jest troche smieci... ja tam co roku biore paczke workow na smieci to co mamy przy namiotach jest segregowane i co wieczor wynoszone do jakiegos punktu... najczesciej podrzucamy pod punkt patrolowy i niemaja nic przeciwko gdy mamy posegregowane i zawiniete w worki...

a dla tych co nie byli... mozecie zalowac... przybywam w tym roku napewno... pozdro dla ekipy z gryfina