Wysłany:
2017-07-24, 21:04
, ID:
4989082
5
Zgłoś
Dexterous,
Jesteś kierowcą zawodowym, że piszesz takie bzdury?
Jeżeli dochodzi do stłuczki w takim wypadku jak na filmie, to policjanci orzekają winę po uszkodzeniach pojazdów. Jeżeli nie ma kamer, świadków, itp to zasada działa tak : jeżeli samochód A jadący drogą z pierwszeństwem walnął w bok pojazdu wjeżdżającego z drogi podporządkowanej B na drogę z pierwszeństwem to jest to wina pojazdu B - w tym wypadku kierowcy ciężarówki.
Jeżeli kierowca A (busa) uderzył w tył pojazdu B (TIRa), który zdążył już wjechać na drogę z pierwszeństwem to jest to wina kierowcy A.
Na drodze był znak ostrzegający o niebezpiecznym skrzyżowaniu, a w polskich przepisach panuje zasada o ograniczonym zaufaniu.
Sebix też nie musiał nawet mocno hamować, wystarczyło odpuścić gaz i jak mu serio szkoda klocków hamulcowych to mógł zredukować bieg.
Debil kupił sobie kamerkę i jeszcze prowokuje na CB, myśli że jest bezkarny. Dobrze, że TIRowiec go postraszył, szkoda tylko że zamiast noża nie miał gazu łzawiącego i nie wpuścił tym baranom do busa. Teraz chłop będzie mógł mieć, kłopoty.