Podobne sceny za 2-3 tygodnie u nas
U mnie na osiedlu już od paru dni brakuje w sklepach spirytusu i wódy. Alkoholiczne śmiecie mają teraz świetną wymówkę przed żonkami, bo trzeba się dobrze odkazić, albo te zapijaczone ścierwa robią zapasy, bo nie ma nic gorszego dla alkoholika niż wizja pustej flaszki.