To nie ustawka, tylko pewnie j🤬e Monako. Tam jeżdżą te wszystkie obleśne bogate (ale nie aż tak jakby chcieli) dziady, które potrzebują się pokazać furą-premium i k🤬ą-premium. Jest nawet kanał na YT z pojebem, który stoi pod tymi hotelami 24/dobę i kręci to badziewie. To jego wstawka, bo zawsze daje ten sam podkład dźwiękowy i ostatnio algorytm go wybija. Tam się zjeżdża mafia, oligarchowie, politycy-emeryci i cała reszta ścieku. A oczywiście młode, wyzwolone panny feministycznie biorą klocki na klatę za euraski.
Wygląda zbyt porządnie. A nawet jeśli HIVa ma, to stać go też na opiekę zdrowotną, a obecne leki co prawda AIDS nie leczą, ale wstrzymują namnażanie wirusa do zera. Przez to nie ma objawów (co interesuje dziada), i nie ma możliwości zarażenia (co interesuje jego panieny).Jeżeli to prawda, to oby tego młodego k🤬iszona HIVem stary brzydki c🤬j zaraził!
Wybacz, ale każdy da się sprzedać. Jest to tylko kwestia ceny. Nawet święty z bajki (prawdziwi święci dostają ten tytuł za zapewnienie zysków kościołowi nie za dobroć) by sobie pomyślał: no to za trochę seksu (grzech) mogę nakarmić tyle sierot i uleczyć tylu chorych! Itp.Byłem widziałem na własne oczy jak sprzedajne są baby . Nie patrzą czy stary ,oby fura była i gruby portfel. Żal k🤬a na nie patrzeć.k🤬iszony j🤬e. Zero honoru i godności.
Ha ha. Ten dziad z filmu nie jest wcale obleśny, tylko stary. Nie wygląda też na takiego który by miał problemy z higieną itp. No i dlaczego coś co w życiu robiłam nie raz za darmo miałoby być problemem za pieniądze. Nie znaczy to że mam zamiar trudnić się owym zawodem, po prostu nie przesadzajmy z potępianiem go. No i oczywiście znacznie trudniej byłoby mnie do tego przekonać w porównaniu z np. pracownicą Biedronki która po 9.5h dziennie (wiadomo jak czas pracy liczą...) zaiwania myjąc podłogę i targając skrzynki z magazynu. Jest też coś takiego jak "małżeństwo" które jest w zasadzie długoterminowym kontraktem na ową usługę.Nie pogardzilabym takim starym oblesnym zajebiscie bogatym dziadkiem ale pewnie by nawet na mnie splunac nie chcial ehhh
Ha ha. Jesteś wzorcowym członkiem społeczności Sadola.Piękne autko
Gdyby facet był na tyle pijany, żeby mnie poderwać to bym go wywaliła w głębokim lesie i pognała w siną dal...
Rozmarzyłam się.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.Wygląda zbyt porządnie. A nawet jeśli HIVa ma, to stać go też na opiekę zdrowotną, a obecne leki co prawda AIDS nie leczą, ale wstrzymują namnażanie wirusa do zera. Przez to nie ma objawów (co interesuje dziada), i nie ma możliwości zarażenia (co interesuje jego panieny).
Wybacz, ale każdy da się sprzedać. Jest to tylko kwestia ceny. Nawet święty z bajki (prawdziwi święci dostają ten tytuł za zapewnienie zysków kościołowi nie za dobroć) by sobie pomyślał: no to za trochę seksu (grzech) mogę nakarmić tyle sierot i uleczyć tylu chorych! Itp.
A różnica między tobą a babami jest taka że my mamy coś na sprzedaż co byś chciał, a ty nie. Łatwo być "honorny" jeśli nikt cię nie chce.
Ha ha. Ten dziad z filmu nie jest wcale obleśny, tylko stary. Nie wygląda też na takiego który by miał problemy z higieną itp. No i dlaczego coś co w życiu robiłam nie raz za darmo miałoby być problemem za pieniądze. Nie znaczy to że mam zamiar trudnić się owym zawodem, po prostu nie przesadzajmy z potępianiem go. No i oczywiście znacznie trudniej byłoby mnie do tego przekonać w porównaniu z np. pracownicą Biedronki która po 9.5h dziennie (wiadomo jak czas pracy liczą...) zaiwania myjąc podłogę i targając skrzynki z magazynu. Jest też coś takiego jak "małżeństwo" które jest w zasadzie długoterminowym kontraktem na ową usługę.
Ha ha. Jesteś wzorcowym członkiem społeczności Sadola.
Ten pomysł miałby pewną wadę: otóż po przejażdżce następnego dnia zawitałaby do ciebie policja, i zepsuła zabawę. Dzisiaj wszystkie sprzedawane samochody mają obowiązkowo przynajmniej jeden modem GSM — wiesz gdzie on jest i jak go odłączyć?
Poza tym, nie każdego interesują samochody. Mnie kiedyś gostek bajerował na to co ma : 64 rdzenie, 1/4 tera ECCowej pamięci, tyle a tyle lanów PCIe...