W każdym społeczeństwie, narodzie, religii są przypadki takich nadpobudliwych osobników, którzy wiedzą więcej, widzą więcej i na wszystko mają odpowiedź. Po pierwsze, jeżeli chcecie debatować stricte na temat wiary, to okażcie trochę ogłady językowej - przepychanki na wulgaryzmy nie udowodnią waszej racji...
Jestem wierzący, ale jestem człowiekiem - więc również grzeszę, nie wypieram się tego. Staram się również żyć zgodnie z zasadami mojej wiary. Ale od czegoś mam również swój rozum, który ofiarował mi mój Bóg. Przez lata wszystkie religie ewoluowały, mieszały się, tworząc rozmaite odłamy. I tak, jak wszędzie znajdują się osobniki, które kierują się rozumem, tak wszędzie znajdziemy jednostki, które mają problemy z rozumowaniem i ze zdrowym postrzeganiem otaczającej nas rzeczywistości.
Zastanawia mnie, jak ocenialibyście wypowiedzi swoich rodaków, np mieszkając w ówczesnym Iranie?
- No właśnie, nie ocenilibyście - z wiadomych wszystkim względów... Nie mielibyście internetu
I tu nasuwa się pytanie, po co rozpatrujemy wypowiedzi takich pojedynczych, zagubionych jednostek, skoro żyjemy w kraju wolności słowa. Nie uważacie, że istnieją tematy bardziej interesujące, niż wyznanie zatroskanej słuchaczki religijnej rozgłośni radiowej? Sadistic jest otwartym portalem, ale na litość, jeżeli ktoś ma problemy ze swoją wiara (lub jej nie posiada) to niech w podpisie w swoim profilu umieści taką informację, wszyscy zrozumiemy, przyjmiemy to do wiadomości...
Takie pytanie mam do wszystkich rozumnych: Przez Kościół rośnie bezrobocie? Przez wiarę większość pracuje na umowę zlecenie za minimalna krajową? Księża podnoszą nam podatki? Radio Maryja nie pozwala nam założyć własnej działalności, bo składka społeczna nas ogołoci z dochodu?
Są sprawy ważne i ważniejsze, przejrzyjcie na oczy...