Lipiec 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31
Sierpień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Wrzesień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30

Alergia

Konto usunięte • 2013-08-17, 0:56
Mam alergie na wodke. Po kilku butelkach trace przytomnosc.

Zawodowy machacz Yo-Yo

matteo_192013-08-17, 1:07
Janosz Karancz - mistrz żonglowanie yo-yo 2013

Porównanie.

MichaU2013-08-17, 11:46
Rosja jest jak wielka krowa. Importuje żywność, a eksportuje gaz i jakieś gówna.

 

Niezła myśl

Konto usunięte • 2013-08-17, 4:19
Witam.

Przypomniała mi się ostatnio własna historia, i pomyślałem, że ją opisze - może komuś się spodoba, lub chociaż wywoła uśmiech na twarzy. Więc do rzeczy.

Jestem na domówce, dość mocno podchmielony (już nie miałem siły pić), no i siedzę sobie na kanapie żeby się ogarnąć i oglądam co się dzieje w domu. Koło mnie siedziała ciekawa koleżanka, i po chwili tak sam do siebie mówię "Idę się chyba położyć" Ona to usłyszała i mówi "Ja chyba też". Mija chwila, ta wstaje i wychodzi z pokoju, rzucając w progu do mnie "idziesz?". Oczywiście wstałem, idę za nią. Położyliśmy się pod kołdrą i rozmawiamy (tak, trochę to dziwne, ale byłem tak naj🤬y, że nie myślałem o niczym innym jak o moim naj🤬iu), flirty, żarty, kręciołek w głowie itd, staram się powstrzymać i utrzymać rozmowę gdy nagle Ona do mnie:
- O czym teraz myślisz?
Spojrzałem jej w oczy, wyczekałem chwilę i na jednym wdechu
- O rzyganiu.

Niestety, koleżanka się odwróciła i już nic nie było tego wieczoru nic ciekawego. W tamtym momencie naprawdę, nic innego nie przyszło mi do głowy. Teraz jak sobie o tym przypominam to śmiać mi się chcę, chociaż dzień po akcji głupio mi było i strasznie żałowałem. Od tamtej pory nie pije do takiego stanu.

Cygan pod netto

Rexxaris2013-08-17, 2:19
Jakiś czas temu pojechałem z tatą na zakupy. Wszystko git, pakujemy w jednorazówki towary - wychodzimy ze sklepu. Tata otwiera pilotem samochód, pakuje. W tym momencie podchodzi cygan(c🤬j wie co, śmierdzi - jakaś torebka w łapie) i mówi: - Panowie może perfumy? I wyciągnął z torby jakieś perfumy "Alfred" czy c🤬j wie co - jakaś podróba c🤬j wie czego z c🤬j wie skąd. No ale dobra, mówimy, że nie, że nie chcemy. Ale cygan znowu. No to mówię: - Nie chcę, k🤬a! No i sobie poszedł. Akurat wsiadałem, a cygan podszedł do następnego kolesia i się pyta: - Może perfumy? A na to ten facet: - Panie ja się myje. A cygan spuścił łeb i od tego czasu go nie widziałem.

Pierwszy post. Wyj🤬e po całości. Jak suche, to suche, napijcie się wody.

Upadek Sagny w meczu z AV

darq9212013-08-17, 18:30
Ciekawe jakie będą skutki