Rosyjska wersja Jackass, part 2.
Tutaj link do części pierwszej: sadol.pl/rosyjski-jackass-vt215494.htm

Parę dni temu na portalu pojawił się temat z grą ‘Illuminati’, autorstwa Steve’a Jacksona, oraz prośba jednego z użyutkowników o utworzenie tematu na temat kart. To, co napiszę dalej to tylko konspiracje, więc nie srajcie ogniem.

Parę słów dla zielonych
‘Illuminati’ to gra RPG wydana w 1995 roku, gdzie każdy gracz przyjmuje rolę jednego z tajemnych stowarzyszeń (np. Illuminatów), dążąc do opanowania świata. Służą nam do tego karty, przedstawiające różnego rodzaju kataklizmy, rządowe działania, osoby itp. Każdą kartę cec🤬je ‘komiczny’ opis oraz dodatkowo dane (power, resistance...).
Ciekawym jest fakt, że podczas procesu powstawania gry CIA wtargnęło do biura Jacksona konfiskując jego sprzęt (komputery, dyski twarde).

Instrukcja do gry zaczyna się słowami: Maybe illuminati are behind this game... They must be—they are, by definition, behind everything.

1. Albino Alligators

Gdzieś się doczytałem, że karta ta została oparta o film Kevina Specey, o tym samym tytule, gdzie tytuł odnosi się do stada aligatorów używającego tego słabszego (albinosa) jako przynętę.

Moja teoria jest taka: Aligatory Albinosy są to zmutowane gady. Niestety ich mutacja nie pozwala im żyć normalnie: długie przebywanie na słońcu (co naturalnie pomaga trawieniu gadów) może je zabić. Tak więc przyrównuję to do obecnych ‘zabaw’ dzisiejszych naukowców z kodem genetycznym oraz możliwość stworzneia wirusów/mutacji zmieniających naszych naturalnych instynktów/zachowań.
Opieram to na oficjalnych informacjach różnych uczelni i laboratorii na całym świecie na temat ich zabaw z genami. Do dnia dzisiejszego powstało: janjniki królików z ludzkimi komórkami, świnie z ludzką krwią, owce z ludzkimi wątrobami, jajniki krów z ludzkimi komórkami. Wymyślono także sposób na ‘ludzkie’ mleko prosto od kozy ( ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22360490 ), zamontowali ludzkie zwieracze u myszy (http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0016508511004392), a Japonia ruszyła z planem ‘hodowania‘ ludzkich organów w świniach (http://www.telegraph.co.uk/science/science-news/10132347/Human-organs-could-be-grown-in-animals-within-a-year.html). To tylko wybrane spośród wielu udostępnione dla ludzi informacje. Co może się dziać w podziemnych, tajnych laboratoriach? Nie wiem. I nie muszę chyba nikomu tłumaczyć z jakimi niebezpieczeństwami wiąże się tworzenie hybryd ludzie-zwierzęta...

Na chwilę obecną karta ta nic nie udowadnia, chociaż kto wie, może w przyszłości...

2. Al Gore

Al gore to polityk z Ju Es and Aj. Na karcie widnieje tulący się w drzewo z dziwnym uśmiechem. Otóż drodzy państwo, pod koniec lat 90. Al Gore wyskoczył z pomysłem ‘kyoto protocol’-protokół mówiący o redukcji emisji gazów.
Nasz drogi Al przyczynił się także do rozszerzania paniki o globalnym ociepleniu. A to po wydaniu gry...Zbieg okoliczności?

3. Antitrust Legislation

W wolnym tłumaczeniu: Ustawodawstwo antymonopolowe (antytrustowe) – to regulacje odnoszące się do firm prywatnych lub przedsiębiorstw polegające na ich kontroli lub ograniczeniu ich siły rynkowej.
A na karcie młot niszczący fabrykę/firmę. Chociaż ustawa poraz pierwszy wprowadzona w Akcie Shermana w 1890, myślę że w dniu dzisiejszym widzimy jej skutki dosłownie jak przedstawione na karcie.

4. Backlash (reakcja)

Zaskakująco czarny mówca (prezydent?) zmieszany z błotem. Wielu uważa, że otóż mówcą jest znany wszystkim na cąłym świecie, lubiany, choć w większości nie, Barrack Obama.

Ostatnie lata władzy Barracka spotkały się z ogólnoświatową krytyką, między innymi za używanie dronów, rozpoczynanie wojen, czy ostatnie problemy ze szpiegowaniem ludzi.

5. Bank Merger

W skrócie: Łączenie banków. Niewielu z was zapewne słyszało o ‘Bank Merging Act, z tego roku. Oczywiście, kiedy Federal Reserve z hamburgerlandii macza swoje brudne paluchy w czymkolwiek, to śmierdzi…Link:
federalreserve.gov/newsevents/press/orders/20120727a.htm

6. Bill Clinton

Któż nie zna kontrowersyjnej postaci Billa Clintona? Gimbazjalistów odsyłam do afery z Moniką Levinsky z końca 1995 roku (a więc po wydaniu kart...hmm...).
Czy smycz na szyi nie kojarzy wam się z...zabawami erotycznymi? A może był tylko cyzjąś marionetką...? A może abydwie teorie jednocześnie?

7. Bimbo at eleven

Sam nie wiem, jak to dokładnie działa, ale karty są jakoś numerowane. A ta pani, wyglądająca na sekretarkę, którą właśnie ktoś ‘walił jak reksio stemple’, jest zaraz po karcie...’Bill Clinton’

Karta mówi, że użycie tej karty w grze zniszczy jednego przedstawicieli płci męskiej. Atak musi zostać przeprowadzony przez media....

8. Car Bomb

Tą kartę można przypisać do wieeeeelu wydarzeń: Conspiracji na temat dziennikarza Michela Hastinga, czy samochodu bomby na Times Square, NYC.

9. Chicken in every Pot

Karta mówi: światowy handel rośnie! Każdy jest bogaty i szczęśliwy!

Chicken in every pot: słowa użyte pierwszy raz przez króla francji, Henia IV, mówiącego o tym, że w jego kraju nie pozwoli aby kmiecie byli tak głodni, obiecując im kurę każdej niedzieli. Slowa te powtórzył Hoover w swojej kampanii wyborczej.

Czyż nie jest tak, że w dzisiejszych czasach każdy może mieć co chce? Wystarczy iść do banku i spytać o małą pożyczkę (przynajmniej tak to na zachodzie funkcjonuje). Z doświadczenia wiem, że taką pożyczkę dłuuugo się spłaca...

10. Comet Hail-Bob

Odnośnik do komety Hail-Bopp’a. Odwiedziła nas w roku 1995 a była widzialna na niebie do 1997. Kiedyś uważana za omen, zwiastun czegoś złego.
Amatorski astronom po obserwacji komety stwierdizł, że widzi statek kosmiczny podążający za kometą, podając tę wiadomośc do lokalnego radia. Po tej wiadomości, w 1997 roku, przywódca kultu Heavens Gate, wraz z 38 innymi członkami zgrupowania popełnili samobójstwo. Karta mówi ‘the group went a little overboard in their newfound adoration, and they no longer with us’. 2 lata przed tragedią…
Swoją drogą polecam przeczytać o kulcie Heavens Gate

11. combined disasters

Nie, wbrew pozorom to nie jest wszystkim znany BigBen. Zegar na obrazku pochodzi z wieży Wako, Tokyo. Wieża nie została zniszczona, ale słowo ‘combined disaster’ od razu nasuwa mi myśli o tsunami i trzęsieniu ziemi, które jak by nie patrzeć, Japonię troszkę zniszczyły...

Kart jest o wiele, wiele więcej, ale na dzień dzisiejszy skończę. Jak się spodoba, napiszę coś więcej...jak nie, to szkoda mojego cennego czasu.

Ma moc bestia
A gimbazjada i synowie biedronia i tak powiedzą że golf to c🤬jnia

Rozumiem, jakby taką grę zrobili kilkanaście lat temu, jak te kaszanki z gazet za 10 zł... Ale to jest gra nowej generacji i na dodatek nie jest tania... Jak oni mogą wypuścić, tak zbugowaną grę...

Czy tylko mnie wk🤬ia ta cała medialna farsa?

Witam Państwa! Chciałbym Wam przedstawić listę samochodów przeznaczonych dla chłopców JP na polskich wsiach
Numer 1
Volkswagen Passat B5 (Najczęściej w combi)


Każdy szanujący się wsiór o takim śni. Każdy by chciał, mało kogo stać. Najczęściej możemy go spotkać w kolorze srebrnym w wersji combi. Za kierownicą najczęściej znajduje się mężczyzna, 25+ lat, wypalony na solarium w białej koszulce Nike, białej czapce z daszkiem Nike i czarnych dresach Adidas. Na miejscu pasażera możemy znaleźć jego małżonkę:

Ma od 25 lat wzwyż, lubi solarium, drogie kosmetyki. Robi sobie zdjęcia z nowo zakupionym płaskim telewizorem.
Najczęściej jadą do szwagra na grilla albo do biedronki.
Miejsce 2
BMW E36 (Najczęściej wersja gazowa)
Drugim samochodem na liście wiejskich wozidełek zasiadło BMW E36. Z reguły ma zamontowaną instalację gazową. Najczęściej koloru czarnego (bo każdy 20-latek ze wsi w dresie to mafiozoo) i c🤬jowymi alufelgami. Mniej więcej takie:

Za kierownicą możemy spotkać dresa w wieku ok. 20 lat. Najczęściej białe lub czarne dresy Adidas lub Nike i c🤬jowe zielone albo pomarańczowe buty za 600zł. Jeżeli kierowca nie okaże się gejem możemy spotkać jego laskę, puszczalską k🤬ę z toną tapety na mordzie jednak najczęściej owy kierowca przewozi swoich kumpli (od 4 do 7 osób na samochód) na jakieś wiejskie party z discopolo w roli głównej.
Miejsce 3
BMW E30
Z reguły to samo co E36, też skatowane "driftami" po wiejskim szutrze z tym że jeszcze bardziej.
Miejsce 4
Volkswagen Golf 3 albo 4

Kolejne wozidło młodzieży polskiej wsi z tym że FWD.
Każdy szanujący się wsiór ze słomą w butach powinien choć raz pokatować Golfa (jak piszę golf to aż mi się płakać chce ) na ręcznym. Większość pozamiejskiej hałastry uważa to oczywiście za drifting. Za kierownicą i na miejscu pasażera to samo co w obu BMW. Golfy z reguły są zakatowane, skorodowane (jak powyższe BMW) i nie nadają się do jazdy.
Numer 5
Opel Calibra (ten taki obrzydliwy co śmierdzi moczem)

Kolejna pozycja na liście. Jest to najbrzydszy Opel jaki kiedykolwiek powstał. Z reguły ma c🤬jowe wiejskie plastiki, c🤬j wie po co c🤬j wie gdzie wloty powietrza. Pedalskie kołpaki. Silnik 1.0 skatowany do oporu. Kierowca mieszka w lepiance z gówna bo cały hajs wydaje na dywaniki. Ma IQ notatnika z Windowsa 95.
Numer 6
Fiut Cinquecento

Tych aut trzyma się jedna reguła. Jest prowadzony przez dziadka którego po prostu nie stać na lepsza auto bo ma c🤬jową emeryturę albo głupiego drecha który nie pójdzie zarobić tylko sprzeda hulajnogę i prosiaka i ma Cinquecento.
Najczęściej widywany w wiejskim tuningu ze słomą przytrzaśniętą drzwiami. Za kierownicą to co w reszcie pozycji. IQ waha się od 1 do 1. Często gaz. To tyle
Co łączy powyższe samochody? Silniki zakatowane jak sk🤬iel, kierowcy z IQ wody mineralnej, pasażerowie z IQ wody gazowanej, korozja, wiejski tuning, ich garaż to błoto przy jakiejś rozpadającej się chacie .
Powyższy materiał jak najbardziej miał na celu obrazić tych kogo dotyczy
Teraz czekam na komentarze dresiwa i wsiórów z bólem dupy że obrażam ich bolidy

Dokładnie wytłumaczone sposoby wiązania krawatu

Dzisiaj byłem z dziewczyną poznaną w internecie na randce w kawiarence. Po jakiś czasie rozmowa zeszła na dziwne tematy i oto co z tego wyszło:
D- Dziewczyna
J- Ja

D: Jestem wyzwoloną kobietą!
J: Nie jest to przypadkiem synonim od słowa "dz🤬ka"?
*Tutaj popatrzyła na mnie z niedowierzaniem
J: Potrzebujesz maść na ból dupy, skarbie?

W tym momencie dostałem dość bolesny strzał w mordę na który co jak co ale zasługiwałem.
Taka tam sobie historyjka jak się nie podoba to do kosza.

OTO dlaczego

Panie doktorze, zupełnie nie trawię.
- Jak to?
- No tak, zjem chleb, sram chlebem, zjem jajecznicę, sram jajecznicą...
- A czym byś pan chciał srać?
- No, jak wszyscy, gównem.
- To jedz pan gówno! Następny proszę!