📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:16
Czerwiec 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
Lipiec 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31
Sierpień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31

Najstarszy susz kwiatów marihuany na świecie [Chiny]

konto usunięte2013-07-20, 17:23
Marihuana sprzed 2700 lat - najstarszy przypadek!

789 gramów ususzonych konopii znaleźli naukowcy w grobowcu mężczyzny o europejskim wyglądzie, który odkopano niedaleko Turpan (Turfan) w północno-zachodnich Chinach. Zdaniem naukowców, którzy opisali znalezisko w “Journal of Experimental Botany”, nie ma wątpliwości, że znalezione konopie miały służyć jako narkotyk.

Zmarły 45-latek miał niebieskie oczy i jasne włosy. Naukowcy podejrzewają, że mógł być szamanem ludzi tworzących kulturę Gushi. Pochówki ludzi o europejskim wyglądzie są w tym rejonie Chin stosunkowo częste. Suche warunki i zasadowa gleba spowodowały, że marihuana zachowała się rewelacyjnie. Wciąż ma naturalny kolor, choć charakterystyczny aromat już dawno się ulotnił. Zdaniem uczonych jest to najstarszy udokumentowany przypadek stosowania konopii jako środka farmakologicznego.

Zespół 18 naukowców (w większości Chińczyków), który badał starożytną marihuanę, próbował zasiać ziarna, ale nie udało im się wyhodować rośliny. Ustalili za to, że znaleziony susz miał bardzo wysoką zawartość psychoaktywnej substancji THC.

Oprócz marihuany naukowcy znaleźli też w grobowcu uprząż, wyposażenie łucznicze oraz harfę. Nie natrafili jednak na nic, co wyjaśniołoby, w jaki sposób zażywano narkotyk. Jednym z największych kłopotów podczas badań było przewiezienie znalezionych konopii do laboratorium w Anglii. Walka z urzędnikami o konieczne pozwolenia zajęła naukowcom 10 miesięcy.

Jak się wydaje marihuana nie była powszechnie używana przez ludzi kultury Gushi. Znaleziono ją na razie tylko w dwóch z 500 przebadanych grobowców.

Szkoda, że nasiona nie kiełkują bo na bank byłby to złoty lek na raka

źródło:
Haszysz.com

DJ

Pierwsza zima kierowcy!

krzycho109zgl2013-07-20, 21:27
Taki tam mały fail podczas mojej pierwszej zimy jako kierowcy. Na początku zaznacze, ze jechalem sam i nie bylo innych uzytkownikow na drodze.
Troche za dużo hand brake'a z niewiedzą, ze zakręt jest troche dalej wyprowadzony. Na moje nieszczescie samochod nie wsunał sie jak to zazwyczaj bywa pod katem do rowu tylko wpadl do niego rownolegle. UCZYMY SIE NA BLEDACH. Szkoda tylko, że wlasnych.



p.s. na samochod zarobiłem sam, wiec darujcie sobie komenty o krzywdzie dla rodziców.
Uszkodzenia nie okazaly sie wcale takie straszne po wyciągnieciu z rowu przez ciągnik z turem. Żaluje, ze nie mam akcji wyciagania bo bylo z tym troche ,,zabawy" w tak glebokim rowie by bardziej mojej srebrnej strzaly nie uszkodzic Droga byla asfaltowa, ale jak to bywa na okolicznych wioskach cala pokryta lodem.

Marcial Maciel Degollado

Cormacze2013-07-20, 18:53
Marcial Maciel Degollado (ur. 10 marca 1920 w Cotija de la Paz w Meksyku, zm. 30 stycznia 2008 w Houston) - katolicki prezbiter, założyciel zgromadzenia Legion Chrystusa (L.C.).
(...)W związku ze skandalami seksualnymi, o które oskarżony był Maciel, papież Benedykt XVI nakazał zakonnikowi rezygnacje z działalności publicznej i spędzenie reszty dni na modlitwie i pokucie. W lutym 2009 roku rzecznik zakonu Paolo Scafaroni podał ponadto, że ksiądz Marcial Maciel utrzymywał regularne stosunki seksualne z pewną kobietą, która urodziła mu córkę. Miał też kilkoro dzieci z inną kobietą, które domagają się spadku. Rok po śmierci Maciela rzecznik Legionu Chrystusa podał, że Maciel spłodził co najmniej trójkę dzieci z dwiema kobietami. Według Alejandro Espinozy, autora książki El ilusionista, ksiądz Maciel uwodził też bogate, bogobojne kobiety dla ich pieniędzy. Jeden z synów ojca Maciela pozwał Legion Chrystusa o odszkodowanie za molestowanie przez własnego ojca.

1 maja 2010, po naradzie z udziałem papieża Benedykta XVI na temat skandalu pedofilii i seksualnego wykorzystywania seminarzystów przez Maciela, Watykan przyznał, że duchowny dopuścił się skandalu najcięższego i niemoralnego zachowania, licznych przestępstw i prowadził życie pozbawione skrupułów. W oświadczeniu czytamy też: Najcięższe i obiektywnie niemoralne zachowania ojca Maciela, potwierdzone przez niepodważalne świadectwa, jawią się niekiedy jako prawdziwe przestępstwa i ukazują życie, pozbawione skrupułów i autentycznych uczuć religijnych.

Proceder seksualnego wykorzystywania dzieci (molestowanie seksualne ok. 30 małoletnich członków Legionu, w latach 1940-70) i seminarzystów przez Maciela trwał przez dziesięciolecia. Watykan nie reagował na skargi i zarzuty, kierowane przez ofiary kapłana. W swoim oświadczeniu Watykan przyznał, iż traktowane były one jak kalumnie(niesłuszne oskarżenia). Przedostawanie się informacji o przestępstwach do opinii publicznej było utrudnione z uwagi na fakt, iż członkowie zgromadzenia zobowiązani byli do zachowania tajemnicy na temat tego, co się wewnątrz niego dzieje.

Chrześcijanie przejrzyjcie na oczy wasz Wojtyła nie był taki dobry jak wam sie wydaje. To nie jest moda to są po prostu fakty których wy nie przyjmujecie do wiadomości bo wam całe życie mówiono że był to złoty człowiek. No chyba ,że akceptowanie, błogosławienie pedofila nie jest złym uczynkiem...

Emerytka wymiata na perkusji

jackool2013-07-20, 22:19
Gry na perkusji - tak jak jazdy na rowerze - niezapomnisz do końca życia

Pretorianie

konto usunięte2013-07-20, 20:40
Artykuł o pretorianach zaczerpnięty z czasopisma: „Świat Wiedzy”(numer z marca, 2013). Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu .

Cesarska jednostka specjalna.Ta elitarna formacja wojskowa została utworzona po to, by zapewnić bezpieczeństwo cesarzom i Rzymowi, a stała się największym przekleństwem Imperium Romanum - przez ponad 300 lat pretorianie sprawowali w nim faktyczną władzę. To oni wybierali cesarzy, obalali ich i systematycznie wystawiali na licytację tron mocarstwa.


Pretorianie (27 p.n.e - 312 n.e)
Określenie „pretorianin” pochodzi od słowa „praetorium”. jak nazywano główny plac w obozie wojskowym. Tam stał namiot generała, który spośród legionistów rekrutował żołnierzy dbających o jego bezpieczeństwo.

„Pretorianie byli tymi, którzy wybierali cesarzy największego imperium na świecie, i tymi, którzy tych cesarzy mordowali”
Aukcja wszech czasów rozpoczęła się od dwóch morderstw - oraz obraźliwie niskiej ceny: 13,5 miliona denarów za tytuł cesarza Imperium Romanum to w przeliczeniu „zaledwie” 28 milionów złotych. Człowiek, który wystawił tron na licytację, nazywał się Kwintus Emiliusz Laetus - i był najpotężniejszą osobą na świecie. To on podejmował najważniejsze decyzje w Rzymie oraz dowodził cesarską gwardią mocarstwa rozciągającego się na trzy kontynenty i obejmującego Galię, Brytanię oraz cały basen Morza Śródziemnego. Laetus miał na swoim koncie nie tylko zlecenie zamachu na życie cesarza Kommodusa cztery miesiące przed wspomnianą licytacją. Gdy władca został zabity, osadził na tronie Perynaksa, którego po upływie zaledwie trzech miesięcy rozkazał z niego siłą usunąć. Następnie Laetus zaproponował cesarską purpurę temu, kto zapłaci najwięcej - i już po kilku dniach jej wartość wzrosła wielokrotnie. 28 marca 193 roku senator Didiusz Julianus złożył ofertę wartości 113 milionów złotych...


Całe mnóstwo przywilejów
Legioniści służyli ok, 20 lat, maszerowali po 30 km dziennie(dźwigając nawet 40 kg bagażu), walczyli w krwawych bataliach.Pretorianom powodziło się lepiej: ich służba trwała tylko 16 lat, nie nosili ciężkiego rynsztunku i rzadko brali udział w bitwach.


„9000 żołnierzy decydowało o tym, kto zostanie najpotężniejszym władcą na świecie”

Pieniądze zostały dobrze zainwestowane - w każdym razie na jakiś czas. Za swoje miliony Didiusz Julianus kupił nie tylko tron cesarski, ale również poparcie najgroźniejszej jednostki specjalnej w historii Rzymu. Kwintus Emiliusz Laetus był bowiem dowódcą pretorianów. Jego bezpośrednim rozkazom podlegało ponad 9000 gwardzistów - i nie byli to zwyczajni żołnierze. W szeregi formacji przyjmowano wyłącznie najlepszych z najlepszych, wyposażano ich w najnowocześniejszą broń i szkolono w tych starożytnych technikach walk, które zapewniały największą przewagę w starciu z przeciwnikiem. Obecnie eksperci uważają , że jedna kohorta pretoriańska, licząca początkowo 500-600, a czasem prawie 1000 żołnierzy, miała wartość bojową trzech kohort legionistów.


Kto zostawał pretorianinem?
Ani pieniądze, ani znajomości nie ułatwiały przyjęcie do tej jednostki specjalnej. W szeregi gwardii przyjmowano tylko najlepszych i najbardziej godnych zaufania legionistów. Żołnierze, którzy w ciągu pierwszych pięciu lat szczególnie się zasłużyli, mogli zostać przeniesienie np. do pretoriańskiej kawalerii. Tak zwani spectaculores Augusti uchodzili za absolutną elitę - tworzyli konną straż cesarza, towarzyszyli władcy w podróży...


„W porównaniu z Pretorianami CIA to gromada przedszkolaków”
Ważna była jednak nie sama waleczność tej elitarnej formacji - większe znaczenie miały jej wpływy polityczne. W pierwotnym zamyśle utworzona została jako straż przyboczna cesarzy, ale z czasem awansował do rangi faktycznej władzy Rzymu.Przez ponad 300 lat losy imperium spoczywały w rękach pretorianów, którzy podejmowali najważniejsze decyzje. To oni osadzali cesarzy na tronie - albo ich obalali.
- Władca utrzymywał się na tronie nie dzięki przychylności senatu, armii czy ludu - mówi dr Sandra Bingham z Uniwersytetu w Edynburgu - ale z woli gwardii pretoriańskiej. Kto nie miał tej formacji po swojej stronie, nie miał niczego. Jej amerykański kolega Walt Bergmann dodaje: - Nawet CIA w porównaniu z pretorianami wydaje się gromadą przedszkolaków. Rządy terroru sprawowane przez gwardię pretoriańską miały decydujący wpływ na losy jednego z największych imperiów świata. Co więcej, ostatecznie doprowadziły do jego upadku.


August (63 p.n.e - 14 n.e)
Następca Juliusza Cezara. był pierwszym cesarzem Rzymu. Dla własnego bezpieczeństwa utworzył stałą gwardię pretoriańską.

Człowiek, który powołał ten zabójczy twór do życia, dobrze wiedział, z jakim zagrożeniem igra. Formując w roku 27 p.n.e stała gwardię pretoriańską (wcześniej była tworzona doraźnie tzw. gwardia pretorska w celu ochrony życia najważniejszych dowódców lub namiestników), pierwszy cesarz imperium, August, powołał do życia elitarną formację wojskową. Podlegała ona tylko i wyłącznie jego rozkazom - a nie, jak to działo się wcześniej, dowódcy wojsk, który mógł nadużyć swojej władzy i doprowadzić do buntu. Zadanie nowej gwardii było proste: miała chronić życie władcy. Cena za jej lojalność jednak od samego początku była niezwykle wysoka: pretorianin otrzymywał żołd trzykrotne wyższy od wynagrodzenia zwykłego legionisty. Do tego dochodziły premie, emerytura oraz darowizny w postaci dóbr ziemskich. Każdy z żołnierzy przyjętych w szeregi gwardii stawał się nagle zamożny. Swoich gwardzistów August rekrutował niezwykle starannie i z polityczna rozwagą. Byli to żołnierze pochodzący z serca imperium: Lacjum, Eturii, Umbrii, a najlepiej z samego Wiecznego Miasta. Zamiarem cesarz było bowiem stworzenie formacji wojskowej, która także z pobudek patriotycznych gotowa była do najwyższych poświęceń

I tutaj bym zamknął pierwszą część artykułu. Ciąg dalszy postaram się wrzucić jutro .

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem