Czerwiec 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
Lipiec 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31
Sierpień 2013
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31

Osioł

Kraczełę2013-07-06, 18:30
- Jesteś osłem!
- Nie jestem!
- To jakie są samogłoski w słowie "zima"?
- I A
- I co, ośle?

Call of Duty 4 vs real life

Konto usunięte • 2013-07-06, 14:32
To się chłopaki z Activision postarali odwzorować rzeczywistość
1000 zł i 20 pkt. Jak żyć? 10pkt i 500 zł za prędkość rozumiem ale reszta naciągana jak c🤬j!

Urodzinowy torcik sadola.

BrunoL2013-07-06, 16:31


Gdyby ktoś z Was drodzy Sadole miał jeszcze kiedykolwiek w życiu urodziny to życzę mu by dostał taki oto torcik.

PS, ten torcik przypomina c🤬kę.

Laseczki DJki

Konto usunięte • 2013-07-06, 13:44
Zainspirował mnie temat, który przed chwilką zobaczyłem o panience zap🤬lającej przy kontrolerze
Postanowiłem zatem wrzucić parę fotek fajnych a zarazem znanych laseczek przy gramofonach/cedekach
N'joy!
Dj Lucca (Czechy)

Lady Waks (Rosja)

Korsakoff (Holandia)

Dj Beauty (Ukraina) Ta od skaczących cycków

Jak się będzie podobać, wrzucę więcej

dziadek do orzechów

rolinka2013-07-06, 14:15
Ciekawa oferta znaleziona na Allegro, aukcja cały czas trwa, jak chcecie to za 185zł zabytkowy dziadek jest wasz ....





Myśliwce z II Wojny Światowej

Keegen2013-07-06, 16:15
Ostatnio na Sadolu pojawi się temat o odnalezieniu myśliwców na pustyni. Jednak to jest nic w porównaniu z tym:

Cytat:


Niemal ćwierć wieku temu, brytyjski farmer David Cundall, usłyszał bardzo ciekawą historię, którą opowiedziało mu kilku amerykańskich weteranów wojennych. Twierdzili oni, że w dżungli Birmy została zakopana eskadra, pochodzących wprost z fabryki myśliwców Spitfire. Według wstępnych szacunków samoloty mogą być warte ponad 350 milionów dolarów.
Przez ostatnich 15 lat Cundall wydał ponad 200 tysięcy dolarów na poszukiwania i na początku bieżącego roku rzeczywiście udało mu się odnaleźć samoloty.

Początkowo sądził, że było ich tam tylko 20, lecz po dokładniejszych poszukiwaniach okazało się, że może się tam znajdować nawet 140 maszyn. Spitfire'y zostały zakopane w oryginalnych skrzyniach, ze złożonymi skrzydłami, a wszystkie części zabezpieczono smarem oraz papierem woskowym. Zachowały się więc w idealnym stanie.
A skąd się tam wzięły? Amerykanie zakopali je zakładając, że zabiorą je później Brytyjczycy, jednak RAF nigdy nie był tym zainteresowany, więc maszyny odeszły w zapomnienie.

I tu dochodzimy do najważniejszej kwestii tego znaleziska, czyli wartości tych maszyn. Kilka lat temu, przyjaciel Cundala kupił odrestaurowanego Spitfire'a za 1,74 miliona funtów.





Zarypanie z Oneta, ale są też Angielskie media do dyspozycji

Do peku za 7 zł

Konto usunięte • 2013-07-06, 15:48
zdjęcia jedzenia kupionego w jednej z restauracji w galerii w Kielach za jedyne 7 zł



materiał własny.
W Tucson w stanie Arizona znajduje się niesamowite miejsce - największe cmentarzysko samolotów należących do amerykańskiej armii. Obecnie, na powierzchni 11 tys. km kwadratowych, znajduje się tam aż 4400 wycofanych z aktywnej służby maszyn latających.



Cmentarzysko jest częścią bazy Davis-Monthan Air Force Base, a zajmuje się nim 309 Grupa Utrzymywania i Konserwacji. Cmentarzysko nie jest właściwą nazwą dla tego miejsca, ponieważ większość maszyn jest przechowywana w celu przyszłego, teoretycznie możliwego przywrócenia ich do służby, sprzedaży lub wykorzystania jako częsci zamienne.





Wśród blisko 4,4 tysiąca niegdysiejszych cudów techniki wojskowej znajdziemy między innymi, latające fortece B-52, samoloty A-10 Thunderbolt II oraz myśliwce F-14 Tomcat.
Znajdą się tam również F-16, czy Boeingi 707 które są traktowane jako źródło części zamiennych do używanych obecnie maszyn.




Składowisko powstało po drugiej wojnie światowej, a miejsce zostało wybrane nieprzypadkowo. Półpustynne rejony Arizony charakteryzują się niewielkimi dobowymi wahaniami temperatury, bardzo niską wilgotnością powietrza, jednym z najniższych poziomów opadów w USA oraz twardym, wysuszonym pustynnym gruntem. Ze względu na te czynniki możliwe jest przechowywanie samolotów na otwartym powietrzu bez obawy o korozję. Nie ma potrzeby budowy hangarów ani pasów startowych.

Początkowo samoloty, które przybywały do bazy były dzielona na dwie części. Pierwsza z nich obejmowała maszyny, które czasy świetności mają już za sobą, były one cięte gilotyną i trafiały do huty. Pozostałe, co do których istniała możliwość przyszłego wykorzystania lub sprzedaży, były pokrywane specjalną mieszanką plastiku i kauczuku, która to zabezpieczała je przed czynnikami atmosferycznymi na okres dziesięciu lat. Po tym czasie decydowano o dalszych losach maszyn.

Pod koniec lat 80., ze względu na oszczędności mieszankę zastąpiono specjalną folią, która zabezpiecza maszyny przez okres 4 lat. Po tym czasie jeśli samoloty, bądź śmigłowce nie znalazły nabywcy, ani nie powróciły do aktywnej służby zostawały przerabiane na "żyletki", po uprzednim wymontowaniu i sprzedaniu wszystkich nadających się do tego części.

[img]
[/img]