Pewien facet po zaspokojeniu swoich pragnien w domu publicznym schodzi do recepcji i chce zaplacic za usluge. Ku jego zdziwieniu nikt nie chce pieniedzy, a co dziwniejsze on sam otrzymuje 200 zl. Wieczorem opowiada koledze o calej sytuacji. Kolega rozochocony opowiescia, nastepnego dnia rusza pod ten sam adres. Po zaspokojeniu swoich pragnien schodzi do recepcji i chce zaplacic. Oczywiscie nikt nie chce pieniedzy, a on sam otrzymuje od wlasciciela 50 zl. Ucieszony, ale nie do konca, pyta wlasciciela:
- Przepraszam, wczoraj byl tu moj kolega i po wszystkim otrzymal 200 zl.
- Ale wczoraj byla transmisja przez satelite, a dzis tylko na kablowke poszlo!
Idzie pijany facet do sąsiada.
Otwiera ich syn.
- Dzień dobry! Mamy i taty nie ma są w pracy.
A na to pijany facet:
- A nie, ja się chcę zapytać czy dasz mi coś do picia?
- Jasne.....chwileczkę!
Idzie i przynosi wodę.... pełną szklankę!
- Dziękuję, a mogę jeszcze?
- Jasne!
Przynosi ale teraz tylko pół.
- Czemu tylko pół?
- Bo w ubikacji więcej już nie ma a do umywalki nie dosięgam.
Dlaczego Maciek jest aktorem tylko jednej roli? Polska nietolerancja.
Co by było gdyby urodził się w USA?
[ Komentarz dodany przez: tip.top: 2011-01-28, 20:10 ]
pierwsza sprawa, nie dodajemy bonusów niezwiązanych z tematem.
a druga sprawa, w ogóle nie dajemy bonusów
Facet przychodzi do okulisty.
Lekarz bada mu oczy, siada przy biurku i po chwili mówi:
- Mam dla pana dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra jest taka, że nie musi pan nosić okularów, a zła teka,że musi się pan uczyć Brajla