Grudzień 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31
Styczeń 2011
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31
Luty 2011
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28

Napastowanie

BongMan2011-01-12, 20:21
W sądzie:
- Czy świadek widział, jak oskarżony napastował poszkodowaną?
- Nie, widziałem jak już ją froterował.

piwo seksapil

suxone2011-01-12, 18:40
Pijmy piwo, by świat był piękniejszy.

Tylko dlaczego od 1862 ?

Ksiądz też człowiek...

mikemajk2011-01-12, 20:31
Na mszy jakieś dziecko drze ryja, dołącza drugie, trzecie biega wokół ołtarza i ciągnie księdza za sutannę - a ksiądz nic, megaluz... Skąd ten spokój? Już się przyzwyczaił. To samo ma w domu.

Telemarket

Konto usunięte • 2011-01-12, 21:41
Biuro. Przy stole blondynka. Przed nią komputer. Nagle wdziera się do biura facet w okularach:
- Przypuszczalnie macie dużą partię piwa, drzewa, mąki lub uranu. Chcecie ją korzystnie sprzedać. Oczywiście, można samemu szukać partnerów, tracąc na tym czas. Ale można zadzwonić do systemu Telemarket i komputer sam dobierze wam najlepszy wariant sprzedażowy. Zrozumiałe?
Blondynka (nadąwszy usteczka):
- Nie-a...
Facio:
- No dobrze. Przypuszczalnie jest duża partia towaru. Kupicie program i podłączycie swój komputer do systemu Telemarket. A nasz zautomatyzowany system sam dobierze wam najbardziej korzystnego partnera. Zrozumiałe?
Blondynka (spojrzenie żałosne):
- Nie-a...
Facio (czerwony):
- Masz partię towaru!!! Podłączasz...
Blondynka (przerywa):
- Skończ p🤬lić! Chcesz się r🤬ać to powiedz.

W szpitalu

BongMan2011-01-12, 21:33
Szpital. Połamany facet leży na łóżku, coś go w plecy uwiera a nie może obrócić się na bok. Zauważywszy idącego korytarzem lekarza woła:
- Panie doktorze! Nie mogę się przekręcić.
Na co lekarz odpowiada:
- Proszę się nie martwić, my panu pomożemy.

Flupy z p🤬dy

fleischmann2011-01-12, 19:55
Zbigniew SAJNÓG

FLUPY Z P🤬DY

- mam flupy - usłyszałem
od dziewczyny i myślę: co?
- co? - pytam
- no, leci mi z p🤬dy.

-------------

Po napisaniu tego wiersza, autor najwyraźniej stwierdził, że to szczyt jego możliwości i popełnił samobójstwo.

za Wikipedią:

Flupy z p🤬dy – wiersz Zbigniewa Sajnoga opublikowany w 1991 roku w czasopiśmie literackim "brulion". Sajnug był poetą z kręgu Totartu, anarhizującej grupy poetyckiej, kturej happeningi wyrażały moralny nihilizm.

Poj🤬y śmiech

Konto usunięte • 2011-01-12, 23:39


Dresik też jest

Stephen Lynch

Konto usunięte • 2011-01-12, 15:41
Kilka sadystycznych piosenek

Downhill Gleba

4kmedo2011-01-12, 14:57
Pięknie nic dodaj nic ująć.