podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.podpis użytkownika
Więcej o mnie na You Tube Na moim niekomercyjnym kanale w playlistach tematycznych.Kiedyś świnie były ogłuszane prądem, a teraz podobno do ubojni jest wprowadzany dwutlenek węgla i świnie się duszą zanim wyczują, że to ich koniec.
To poczytaj jak jest negatywny wpływ CO2 na poszczególne zwierzęta. (przy uboju)
Najbardziej humanitarny jest ubój tzw. "rytualny" . Ale nie u "katolików" rolników co do kościoła chodzą co niedziele.
Na tym etapie cywilizacji, powinniśmy już być w stanie produkować mięso na potrzeby spożywcze, identycznej jakości jak to naturalne. Szkoda, że musimy nadal zabijać.
Nie, nie jestem jakimś p🤬lonym aktywistą, jestem po prostu człowiekiem myślącym.
To poczytaj jak jest negatywny wpływ CO2 na poszczególne zwierzęta. (przy uboju)
Najbardziej humanitarny jest ubój tzw. "rytualny" . Ale nie u "katolików" rolników co do kościoła chodzą co niedziele.
To są tylko jakieś ciekawostki, które się słyszy od czasu do czasu, a nie moje hobby.
Człowiek zawsze jadł mięso, ja zawsze jadłem mięso i nie bardzo mnie interesuje jak są ubijane te zwierzaki.
Mój ojciec był myśliwym i bylem z nim wielokrotnie na polowaniach, to widziałem też nie jeden raz jak są te zwierzęta zabijane.
Czy miałbym z tego powodu teraz rezygnować z jednego z podstawowych składników mojej diety?
Mięso syntetyczne jest już wynalezione, bez zabijania zwierząt.
Problem w tym, że to mięso syntetyczne, to tylko prototyp i do produktu, który da się sprzedać i zjeść potrzebne jest jeszcze kilka lat pracy.
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.Dzięki za informacje. Pośród znajomych miałem również rzeźnika, który opowiadał podobne rzeczy.
Kiedyś świnie były ogłuszane prądem, a teraz podobno do ubojni jest wprowadzany dwutlenek węgla i świnie się duszą zanim wyczują, że to ich koniec.
Zgadza się, ale nikomu się nie spieszy z tym, za dużo korpo-wpływów.
Zgadza się. Około 15 lat temu, pracowałem u Hansa na rozbiorze. Męczyło mnie pytanie, jakim cudem 10chłopa, ubija dziennie '4K' świniaka?
Okazało się że normalnie, po niemiecku... do gazu po 200szt. naraz.
aaa no i szwaby darowały sobie, tą ściemę z prysznicem.
Zaczekajmy, aż Niemcy rozkręcą produkcję i się szybciutko znajdą przepisy unijne, że cała EU musi ten nowy produkt wprowadzić do asortymentu, bo zwierzątka cierpią i planeta nam spłonie.
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.C🤬j z niemcami, sami powinniśmy nad tym pracować i wprowadzać to jako pierwsi. Dofinansować rolników do przejścia na uprawy zamiast hodowli wtedy i wszyscy byliby zadowoleni.
Mój ojciec był myśliwym i bylem z nim wielokrotnie na polowaniach, to widziałem też nie jeden raz jak są te zwierzęta zabijane.