Buahahaha cerastes, znowu dopisujesz sobie wypowiedzi, denny jesteś. Myślałem, że ateiści mają lepszych reprezentantów. Hitler może i przyjął katolickie sakramenty, ale później dążył do wyniszczenia religii i zabicia wszystkich wierzących (wrowadzając nową religię - Fuhrera) i do tego cię porównałem, gniocie.
I c🤬j mnie obchodzi kogo mordowali twoi bracia. Morderstwo jest zbrodnią nie ważne na jakiej narodowości jest popełniane. Mimo że to zbrodniaże, nie wyobrażam sobie, jak biskup mógłby wykonywać samosąd i wymordować tych nazistów. W cywilizowanym społeczeństwie nie pielęgnuje się nienawiści i morderstw, więc nie oczekuj, że jakikolwiek rozsądny człowiek będzie to robił. Biskupi wykazali się niewyobrażalną dobrocią, że pomogli takiemu gównie, mimo strasznej przeszłości.
I udało się. W sposób genialny udało mi sie wykazać, jakim pieniackim, płytmim i problematycznym jesteś obywatelem tego kraju. Czepiasz się byle gówna, obrażasz wokół wszystkich (a niby takie maniery wyniósł z domu, phi!) i wykazujesz niski poziom intelektualny. Gdybyś był poważnym i rzeczowym człowiekiem nie dałbyś się prowokować, nie rzucałbyś mięsem, i przekułbyś tą niechęć do ludzi w coś konkretnego i konstruktywnego. Nie podałeś ani jednego normalnego i logicznego sposobu jak rozwiązać ten problem, tylko narzekasz. I czemu na plujesz na własną kulturę, której podłozem jest i była religia? Może twój ojciec okazał się być kapelanem? I trudno ci to zaakceptować?
Ja pierniczę, w Japonii jakoś współistnieje ateizm i religia, jakoś nikt na siebie nie pluje, żyją w harmonii, mają wspaniałe społeczeństwo, dobrą gospodarkę, niski poziom przestępstw. Ale nie, znajdzie się jakiś c🤬j w Europie co musi leczyć kompleksy kosztem innych i utrudniać życie. Jakże prosty i dobry byłby świat, gdyby nie było takich ćwoków.
PS: Mam w dupie twój czas, to ty go marnujesz na sianie fermentu. Ja nim nie rozporządzam