ale wy sobie dopisujecie historie do kazdej sytuacji aby tylko nie czuć się jak biedne, nieistniejące, nic nie znaczące i nic nie posiadające ścierwo
Gdybys miał przynajmniej minimalna wiedzę o prowadzeniu pojazdów nie musiał byś nikogo obrażać a wiedział ze kierowca popełnił techniczny wręcz szkolny błąd z którego nie było już odwrotu a samo zabezpieczenie imprezy to już kolejny gruby temat ..
Kazdemu się wydaje że to takie proste,bo jedzie się na wprost,a to gówno prawda.Spróbuj po lodowisku się rozpędzić a będziesz miał porównanie.Jak masz moc,to mażysz żeby zapiąć wyższe biegi i zaczniesz mieć pełną kontrolę nad trakcją.
Gdzie drwa rąbią,tam wióry lecą.A czego innego mozna się spodziewać.Wina jest organizacji.
Dziecko, wiem o czym piszę.