Cirion napisał/a:
Zajebiście, wielka armia, państwo od morza do morza... tylko dlaczego, skoro było tak zajebiście, tak żałośnie się skończyło? Nie można tutaj zawalić na Tuska i Putina...
Z tego, co pamiętam, zawaliło się z powodu niskich podatków. W 1650 roku wpływy do budżetu Rzeczpospolitej, za Romańskim - około 11 milionów złotych / 11 milionów ludności, Francja - 420 milionów (w przeliczeniu) na 15 milionów obywateli, Anglia - 240 milionów generowanych przez 9 milionów mieszkańców. Podobnie niskie podatki były tylko w Rosji (za Gawędą), po pewnym czasie władzę w Rosji przejął Piotr Wielki, podniósł podatki, zaczął za nie szkolić na zachodzie szkutników, rusznikarzy, inżynierów wysyłał kupców do nauki Angielskiego, Holenderskiego, Niemieckiego itd., szkolił marynarzy, budował za państwowe pieniądze statki handlowe, wysyłał je ze zbożem i drewnem na zachód. Polscy magnaci / gdańscy patrycjusze uczyli w tym czasie swoich synów retoryki, łaciny, historii sztuki itd. W 1750 roku Polski handel zbożem praktycznie nie istniał, państwa sąsiednie fałszowały Złotego, by wspomóc kurs własnej monety (głównie Prusy), a kiedy caryca Katarzyna zapowiedziała, że Rosyjscy kupcy przestaną sprzedawać Polskie zboże, zdarzyła się Targowica.
Taką wersję słyszałem, jeśli ktoś ma lepsze wyjaśnienie - chętnie wysłucham.