No właśnie po transformacji było, bo sprzedawaliśmy węgiel taniej niż kosztowało nas wydobycie. Dodatkowo zobacz też na sytuację dzisiaj. Węgiel w Polsce jest tak drogi, że opłacalność kończy się przed Warszawą. Kupując w Warszawie bardziej opłaca się węgiel z usa. To zabiera pieniądze z Polski i wszyscy tracą.
Co do kasjerki w lidlu to mam bardzo podobne odczucia do Twoich. Dla mnie to jest straszliwe upolenie ludzi pracy, to co się dzieje dzisiaj. Dlatego też nie bardzo rozumiem tych którzy jeszcze chcą im zabrać więcej z ich i tak malutkiej pensji.
co mają średnie wewnętrzne do matur. Statystycznie łatwiej zdać im maturę bo więcej ich ją zdaje i na wyższym poziomie. Zatem prosty wniosek, że taki system lepiej się sprawdza. Problem jest moim zdaniem w złych celach. Bo teraz stawia się na ilość studentów, a nie na jakość ich nauczania.
Mi osobiście podoba się to jest teraz w Chinach. Niby jedna partia i takie tam, ale jednak kapitalizm. Z mojej pozycji wydaje mi się, że oni teraz mają więcej realnej wolności niż my tutaj.
No z Chinami to się nie zgodzę. One mają potężne rezerwy.
No ok, ale czy uważasz branie takich kredytów za coś moralnei usprawiedliwionego?
Hmmm, to czym był socjalizm za PRL? Bo ja tutaj czegoś nie rozumiem. Chcesz powiedzieć, że wtedy było lepiej niż teraz?
Moim zdaniem to teraz jest tak samo jedyne coś zmieniło, to to, że zamiast bezwartościowych pieniędzy za które nic nie możesz kupić, masz więcej możliwości wydania pięniędzy, które dużo ciężej zarobić.
Według statystyk to poziom życia w Polsce dużo się poprawił odnosząc tamte i dzisiejsze standardy życia do np. poziomu życia niemca.
Dodatkowo może w porówananiu do PRL to teraz jest kapitalizm, ale z prawdziwym kapitalizmem nasz ustrój mam mało wspólnego.
No tak, korporacje stać przecież na firmowe imprezy, sprzęt za grubą kasę, służbowe samochody, ogromne wynagrodzenia dla kierowników, gaże dla celebrytów za reklamę tylko jakoś kurna nie stać ich na pensje dla szeregowego pracownika BO PODATKI.
Jasne, dlatego uwolnienie rynku pracy będzie skutkowało tym, że będzie mnóstwo pracy dla motłochu(za miskę ryżu, przecież nic więcej im nie trzeba), a niewiele stanowisk które zajmą się prawdziwą pracą.
Popełniając przestępstwa ? To ja też obronię się przed biedą kradnąc ci samochód i portfel![]()
No tak, korporacje stać przecież na firmowe imprezy, sprzęt za grubą kasę, służbowe samochody, ogromne wynagrodzenia dla kierowników, gaże dla celebrytów za reklamę tylko jakoś kurna nie stać ich na pensje dla szeregowego pracownika BO PODATKI.
Jasne, dlatego uwolnienie rynku pracy będzie skutkowało tym, że będzie mnóstwo pracy dla motłochu(za miskę ryżu, przecież nic więcej im nie trzeba), a niewiele stanowisk które zajmą się prawdziwą pracą.
Popełniając przestępstwa ? To ja też obronię się przed biedą kradnąc ci samochód i portfel![]()
No tak, korporacje stać przecież na firmowe imprezy, sprzęt za grubą kasę, służbowe samochody, ogromne wynagrodzenia dla kierowników, gaże dla celebrytów za reklamę tylko jakoś kurna nie stać ich na pensje dla szeregowego pracownika BO PODATKI.