Zapraszam do mnie, właśnie dzisiaj doszedł mój buzdygan, mogę cię nim bić w zęby ile tylko chcesz, poczujesz, żeżyjesz, zapraszam do Łodzi, miejsce spotkań wyznaczymy wspólnie i odpwoiednią opłatę ustalimy na miejscu.
a je*any pies od razu broń wyciągnął!
ciekawe czy gdybym ja dostał w ryj (na meczu) a pracował np w urzędzie miasta, ktoś by dostał zarzut napaści na urzędnika państwowego... żenada
po godzinach nikt nie jest super-obywatelem pierwszej kategorii...
odsiatka za coś takiego? ok. Ale czemu 10 lat?!?
@Marian Paździoch, zauważyłem, że każdy kto ma odmienne zdanie niż Twoje od razu nazywany jest ślepą masą wierzącą w to co przekazują media i nie chodzącą na mecze. Może warto w końcu wysłuchać zdania innych zamiast każdemu wciskać "nie, tak nie jest, gówno się znasz, ja mam rację, ja wiem jak jest bo się na tym znam a Ty nie" itp.
Jak na temat kibiców może mnie pouczać ktoś kto nim nie jest? Skąd tacy ludzie czerpią wiedzę jak nie z mediów? Dlaczego mam brać pod uwagę opinię kogoś kto nie ma nawet bladego pojęcia o tym co mówi.