Wysłany:
2011-09-05, 17:55
, ID:
781786
1
Zgłoś
Polacy to zawsze znajdą pretekst, żeby się żreć między sobą, każda różnica jest dobra:
- rowerzysta vs pieszy vs kierowca
- katolik vs (nie)katolik
- ateista vs katolik
- PiS vs PO
- lewa vs prawa
- pepsi vs coca cola
- ostatnio nawet rejestracje samochodowe są powodem do konfliktów. Że to niby ktoś z prowincji wjechał do miasta i odwrotnie.
- itd. itd.
Jakby tak zebrać to wszystko do kupy i przyrównać do 2 losowych osób, to w każdej kombinacji zawsze wyjdzie, że jeden drugiego jednocześnie szanuje i z całego serca nienawidzi.
Wydaje mi się że popadamy w coraz większą paranoję.