[...] Dlatego też, przy jeździe z prędkością powyżej, może nie 120, ale 140+ względnie bezpieczniej jest nie zapinać pasów, ponieważ ciało wystrzelone z samochodu będzie traciło swoją energię stopniowo, nie powodując śmiertelnych przeciążeń w momencie uderzenia.
Aby pasy spełniały swoją rolę potrzebna jest strefa zgniotu, która zmniejszy prędkość całości układu, zanim człowiek się od niego oddzieli, czyli zmniejsza energię kinetyczną działa. Najlepiej można to zaobserwować w bolidach F1, gdzie strefę zgniotu tworzy nos z włókien węglowych. Podczas uderzenia kruszy się on na drobne kawałki, pochłaniając do 80% energii, dzięki czemu kierowcy przeżywają wypadki przy nawet 300km/h.
podpis użytkownika
I have no idols. I admire work, dedication and competence.