Wysłany:
2017-01-25, 9:50
, ID:
4823267
Zgłoś
Byłem z żoną na zakupach w supermarkecie, krążyliśmy między regałami. W pewnym momencie żona się zatrzymała i wrzasnęła do mnie "Nienawidzę cię, ty pieprzony leniu!!!"
Byłem tak zszokowany jej wybuchem, że omal nie wypadłem ze sklepowego wózka!