Wysłany:
2012-03-20, 0:00
, ID:
1040313
1
Zgłoś
On nie zasługuje na miano motocyklisty:
- Motocyklista nie zap🤬la w korku.
- Motocyklista nie stwarza zagrożenia dla innych.
- Motocyklista nie uważa się za świętą krowę, i nie wymusza na innych ustąpienia. Czyli tak jak ten pogania skuterzystę, i przykręca silnik jak ktoś nie chce ustąpić. A w skrajnych przypadkach używa kurew. A wszystko to w jednym krótkim filmiku.
- Motocyklista nie jeździ, ani tym bardziej nie zap🤬la w stroju plażowicza. Dla mnie minimum to kurtka, rękawice, buty. O kasku nie wspominając. Nawet jak jeżdżę skuterem brata, to to zakładam, bo szkoda skóry na asfalt. I nawet jak wyjeżdżam na 5 minut po bułki, bo wolę 5 minut się ubierać, niż być kilka godzin zdrapywanym z asfaltu.
- Nie każdy kto zajebiście jeździ może nosić miano motocyklisty. Wszystko zależy w jaki sposób to wykorzystuje.
Dla napinaczy, jeżdżę Suzuki GSX650f. (A poprzednio GS500, CBF600, CBR600).
Lewa w górę.