sanjuro10 napisał/a:
Dziwi się jak na ochronie stoją te same typy co stoją w hipermarketach... Innymi słowy bez szkolenia... więc c🤬ja potrafią to i c🤬ja zrobią. Dziękuje dobranoc
Jest coś takiego jak licencja pracownika ochrony. Robi sie ją kilka miesiecy i kosztuje przeszło 1000zł (zależy gdzie robiona).Tyle że mało komu z licencją opłaca sie stać na dworcu i pilnować patologii,mają ciekawsze i lepiej płatne zajęcia... Na taki dworzec biorą zazwyczaj ludzi bez licencji,zwykła łapanka zwykłych ludzi którzy chcą zarobić cokolwiek w tym chorym kraju.
W każdym markecie szkolenie jako takie jest, czy na zapoznanie procedur czy obiektu jak w każdym zawodzie,podstawowe rzeczy-reszty sie uczy w trakcie pracy.Czego byś chciał?Żeby wysyłali takiego na miesieczne szkolenie żeby zarabiał 8zł/h? Jebnij sie w łeb.
Co do filmu-szukanie sensacji na siłe, bez konkretów, bez dowodów. Plus za zachowanie przy dresach, ale ogólnie nie wiem co miał na celu ten materiał.