Wysłany:
2011-06-06, 22:18
, ID:
699509
41
Zgłoś
"Oła, oła..." Za niewinność go do samochodu nie wsadzili. Prawdopodobnie byłby tylko spisany, przesłuchany i do domu. A dzięki "życzliwemu", do kolekcji dojdzie ucieczka, stawianie oporu. Policja w podziękowaniu za ucieczkę powinna mu nery i potylice pałami przebadać.