Kolejny przykład sytuacji w której to mężczyzna odpowiada za zniszczenie i rozbicie kochającej rodziny.
Dla nie lubiących się z angielskim:
Morał z tej bajki jest krótki i niestety większości nieznany: Panowie, wiem że w się nie myśli, ale w razie jakichkolwiek wątpliwości, a nawet i bez, róbcie testy. Koszt tych kilkuset złotych to nic w porównaniu do zj🤬ego życia i setek tysięcy wydawanych na cudzego bachora oraz hodowanie k🤬y pod własnym dachem.
No, ewentualnie możecie jak większość sadoli pozostać przy i po problemie .
Nie wiem czy ktoś z was ma dzieci, ale dla mnie mega c🤬jowa sytuacja.
Kumacie to,? trzy lata wychowujesz dziecko, jestes jego ojcem, budujesz w nim (i pewnie też w sobie) uczucie, a potem z dnia na dzięń pozbuwasz sie jak smiecia? co zrobic w takiej sytuacji?
Największym przegranym tego jest to dziecko właśnie.
Nie wiem czy ktoś z was ma dzieci, ale dla mnie mega c🤬jowa sytuacja.
Kumacie to,? trzy lata wychowujesz dziecko, jestes jego ojcem, budujesz w nim (i pewnie też w sobie) uczucie, a potem z dnia na dzięń pozbuwasz sie jak smiecia? co zrobic w takiej sytuacji?
Największym przegranym tego jest to dziecko właśnie.
Trudno, życie. Jak była taka skora do skakania na cudzy konar, to teraz niech skoczy do cudzego domu razem z owocem owego skakania. Jak nie, będzie kolejna "single mumas" ciągnąca zasiłek z pieniędzy takich facetów jak jej ofiara. Powinny być obowiązkowe testy zaraz po urodzeniu dziecka, taka sama rutyna jak przecięcie pępowiny po zabiegu. Lekarz znudzonym tonem pyta: Pan jest ojcem? Proszę otworzyć buzię, pobieram wymaz, jutro, no maks za 3 dni dostaje Pan wyniki. Wtedy jeszcze przed wyjściem ze szpitala sprawa się wyjaśnia i baba odpoczywając po porodzie może już knuć do kogo teraz uciec...
satariel napisał/a:
Przypadkiem te piękne polskie sądy i te c🤬jowe zj🤬e sędziny w PL i tak nie zarządzą alimentów na poczet nieswojego bachora? Mimo dowodów DNA.
Sprawa ewidentnie z USA, murzyni gadający po angielsku a ten "mondry" swoje trzy grosze o Polsce i polskich sądach wp🤬la
Trudno, życie. Jak była taka skora do skakania na cudzy konar, to teraz niech skoczy do cudzego domu razem z owocem owego skakania. Jak nie, będzie kolejna "single mumas" ciągnąca zasiłek z pieniędzy takich facetów jak jej ofiara. Powinny być obowiązkowe testy zaraz po urodzeniu dziecka, taka sama rutyna jak przecięcie pępowiny po zabiegu. Lekarz znudzonym tonem pyta: Pan jest ojcem? Proszę otworzyć buzię, pobieram wymaz, jutro, no maks za 3 dni dostaje Pan wyniki. Wtedy jeszcze przed wyjściem ze szpitala sprawa się wyjaśnia i baba odpoczywając po porodzie może już knuć do kogo teraz uciec...
nie o nią chodzi, c🤬j jej w paszczę piździe zdradzieckiej.
Piszę tylko o dzieciaku. Myslę, że mojej rozterki nie zrozumie nikt kto nie jest rodzicem.
Ciekawe czy to fejk bo fejkiem zalatuje.
Jeżeli nie to brawo dla dindu za opanowanie.
No właśnie nie zalatuje fejkiem. Za dużo emocji, fejkarze nie są w stanie tak dobrze zagrać, plus fejki zazwyczaj mają lepszą oprawę audiowizualną a tu widać że typ po prostu nagrał jej reakcję telefonem. A skoro wszystko sobie zaplanował, przygotował akcję z prezentem, to podjął decyzję jak to załatwić dużo wcześniej, miał czas żeby się ewentualnie wypłakać lub opanować wk🤬. Teraz została tylko zimna furia i smutna satysfakcja bijąca z jego głosu.
k🤬icycek napisał/a:
Właśnie też mi coś tu śmierdzi. Murzyn obiłby jej ryja tak, że by ją gówniak nie poznał.
Przecież nawet po domu i sposobie wypowiadania się oraz akcencie widać że to nie typowy cz🤬ch z getta a (nie)normalny, cywilizowany czarny. Zresztą, nygus z getta nawet nie wie co to testy dna a co dopiero mieć na to pieniądze w stanach...
"Morał z tej bajki jest krótki i niestety większości nieznany: Panowie, wiem że w się nie myśli, ale w razie jakichkolwiek wątpliwości, a nawet i bez, róbcie testy. Koszt tych kilkuset złotych to nic w porównaniu do zj🤬ego życia i setek tysięcy wydawanych na cudzego bachora oraz hodowanie k🤬y pod własnym dachem."
Nie lepiej poprostu nie brać k🤬y na dziewczynę? Czy naprawdę już nikt nie potrafi oceniać innych w tym chorym społeczeństwie?
Czarna nacja myśli tylko o łatwej kasie i łatwym r🤬aniu nic więcej ... bycie w związku z kimś buhahaha , bycie rodzicem buhahaha , bycie kulturalnym buhahahha, bycie honorowym BUHAHAHA , bycie pracowitym BUHAHAHAHAHAHA .... murzyni a dokładnie 80% to leniwe snobistyczne mendy i zakały SPOŁECZEŃSTW ....